Samsung zarejestrował kilka znaków towarowych takich jak QLED Neo, QLED Platinum, QLED+, QLED Z i Quantum Matrix. Czeka nas rewolucja, czy to bezpieczna taktyka na przyszłość?
Samsung rejestrując nowe znaki towarowe zdradził plany związane z ofertą produktową na 2021 rok. Nic dziwnego – pierwsze przecieki dotyczące nowych telewizorów pojawiły się chwilę temu, kiedy świat obiegła informacja o telewizorach LG OLED na 2021 rok.
Koreański gigant zdecydował się na rejestrację znaków towarowych w postaci QLED Neo, QLED Platinum, QLED+, QLED Z i Quantum Matrix. Zdaje się, że przynajmniej część z określeń może znaleźć swoje miejsce w telewizorach, które zadebiutują najprawdopodobniej już wiosną 2021 roku.
Warto przypomnieć, że po dwa miesiące po rejestracji znaku „Infinity Screen”, Samsung zaprezentował bezramkowy telewizor „Infinity” Samsung Q950TS, czyli flagowy model w rozdzielczości 8K. Podobnie sytuacja wygląda z podświetleniem Dual LED obecnym w tańszych telewizorach Samsunga.
Co mogą oznaczać nowe znaki towarowe? Nie sposób nie odnieść wrażenia, że doczekamy się mocnej ingerencji w design – QLED Platinum brzmi jak metalowe, solidne ramki, albo wyjątkowo designerska podstawa, z kolei QLED+ może oznaczać najwyższą serię, lub serię premium modeli z kropką kwantową, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Philipsa i określenia OLED+ w stosunku do najwyższych modeli z głośnikami od Bowers & Wilkins.
Interesująco brzmi również Quantum Matrix, i nie wiem dlaczego, ale intuicja podpowiada mi, że ta technologia może mieć coś wspólnego z najnowszym projektem BOE. Być może chodzi też o skonsolidowanie wielu obecnych technologii, w których można się pogubić w bardziej spójne nazewnictwo.
O tym czy którekolwiek domysły zostaną potwierdzone dowiemy się najprawdopodobniej dopiero w 2021 roku, a wiele wskazuje na to, że dopiero na targach CES.
Źródło: Flatpanels
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.