Audio w systemie 2.1, elegancki wygląd, niezła moc, niska cena i uniwersalne zastosowanie – brzmi jak recepta na sukces. Sprawdzam, czy warto kupić głośniki Creative SBS E2500!

Szukając niedrogich głośników, masz w czym przebierać – w sklepach znajdziesz nie tylko produkty zaprojektowane z myślą o komputerach, ale także sporo tanich soundbarów, które obiecują znaczącą poprawę jakości dźwięku płynącego z telewizora.

Zdarzają się w końcu zestawy łączące w sobie to, co najlepsze z dwóch światów – często w wyjątkowo przystępnej cenie. Jedną z takich propozycji jest nowy zestaw głośników firmy Creative. Czy warto je kupić? Odpowiedź znajdziesz w naszej recenzji głośników Creative SBS E2500.

Creative SBS E2500 – specyfikacja

Już na pierwszy rzut oka zestaw Creative SBS E2500 prezentuje się bardzo dobrze –  poniżej znajdziesz skróconą specyfikację testowanego zestawu:

• System: 2.1
• Moc całkowita RMS: 30 W
• Moc maksymalna: 60 W
• Subwoofer: 5-calowy o mocy 15 W (RMS)
• Głośniki satelitarne: 2x 3-calowe o mocy 7,5 W (RMS)
• Pasmo przenoszenia: 50–20,000 Hz
• Pilot: Tak/ Bezprzewodowy na podczerwień

Oszczędny design i kompaktowa konstrukcja

Głośniki przyjechały w niedużym pudełku – po jego otworzeniu zobaczysz zestaw, w skład którego wchodzą 2 głośniki satelitarne, subwoofer, kabel antenowy, pilot i kabel jack 3,5 mm.

Wygląd subwoofera może kojarzyć się droższymi urządzeniami – front urządzenia zdobi przezroczysty, czarny ekran, który oddziela dolną i górną część wykonaną z plastiku. To właśnie na polu obok ekranu zlokalizowane zostały przyciski fizyczne, które (jak się niebawem okaże) są praktycznie zbędne.

Satelitarne głośniki nie wyróżniają się niczym specjalnym – to proste urządzenia o raczej standardowym wzornictwie. Warto natomiast wspomnieć, że muszą być podłączone do jednostki centralnej, tj. subwoofera – inaczej nie mogą działać.

Długość kabla od głośnika to 130 cm, co może być pewną przeszkodą, jeśli myślisz o podpięciu zestawu do telewizora o przekątnej większej niż 55″ i postawieniu ich na szafce – kabel dochodzący do jednostki centralnej będzie mocno napięty (szerokość telewizora o przekątnej 55″ to zwykle ok. 125 cm). Jeśli jednak chciałbyś je powiesić na ścianie to z powodzeniem możesz to zrobić, ponieważ na pleckach satelitek są przygotowane otwory do wieszania.

Przy mniejszych telewizorach ten problem nie występuje – podobnie zresztą, jeśli sam telewizor jest zawieszony, a przestrzeń na szafce RTV pozwala na swobodne rozmieszczenie głośników. Także przy komputerze długość kabli nie powinna być problemem. Dużym plusem jest to, że głośniczki nie zabierają zbyt dużo miejsca na biurku lub szafce.

Funkcjonalność i equalizer

Głośniki możesz podpiąć przewodowo zarówno do komputera, jak i telewizora za pomocą kabla jack 3,5 mm. Musisz natomiast mieć na uwadze, że obecnie nie każdy telewizor jest wyposażony w złącze słuchawkowe.

Drugim sposobem jest łączność przez Bluetooth – testowałem urządzenie jednakowo przy telewizorze ze złączem jack 3,5 mm, a także drugim, który takiego nie miał, gdzie koniecznością była łączność właśnie bezprzewodowa. W zestawie znajdziesz także pilot, za pomocą którego możesz dokonywać podstawowej personalizacji i regulacji głośności.

To najwygodniejszy sposób, szczególnie że na próżno szukać przy głośniku niskotonowym gałki od regulacji głośności. Będąc w temacie equalizera muszę stwierdzić, że jest on raczej podstawowy – mamy jedynie możliwość zmiany preinstalowanych trybów zależnie od typu muzyki, jakiej chcemy słuchać:

• Jazz
• Country
• Rock
• Normal
• Classic
• Pop

Chyba najbardziej zbalansowanym i uniwersalnym trybem był „Normal” więc do zwykłego użytkowania włączałem zawsze ten tryb. Szkoda, że nie da się podbić lub zmniejszyć niskich i wysokich tonów. Mimo to, w tej cenie jest to akceptowalna wada.

Zestaw szybko i bezproblemowo łączy się za pomocą Bluetooth, a jeśli chodzi o odtwarzanie plików mp3 za pomocą wbudowanego złącza USB, również nie odnotowałem żadnych kłopotów. Testowane urządzenie ma również wbudowane radio FM (co jest np. rzadkością w soundbarach), które działa bardzo przyzwoicie po wpięciu kabla antenowego, a stacje radiowe o mocniejszym sygnale nie wymagały nawet podpinania kabla.

Jakość dźwięku

Przyznam, że jestem sceptycznie nastawiony do tanich zestawów 2.1, które zwykle kojarzą mi się raczej z podstawowym rozwiązaniem, niż z pełnoprawnym nagłośnieniem do telewizora czy komputera. Creative SBS E2500 mocno jednak rozbudził moją ciekawość.

Spoiler alert: nie zawiodłem się. Dźwięk płynący z głośników Creative SBS E2500 jest naprawdę dobry. Oczywiście jeśli weźmiemy poprawkę na to, że całość kosztuje nieco ponad 200 zł. Zaryzykuję stwierdzenie, że żaden soundbar w cenie niższej niż 200 zł (a nawet nieco droższy) nie zaoferuje tak dobrych niskich tonów, jak bohater niniejszej recenzji.

Dźwięk jest czysty i zarówno w filmach, jak i grach sprawdza się dobrze. W serialu Wiedźmin słyszalnych było sporo detali, a niskie tony przyjemnie dopełniały całość. Nie można tu oczywiście mówić o wrażeniach z najwyższej półki, ale jednocześnie jestem pewien, że mało kto po usłyszeniu testowanych głośników poprawnie zgadłby, ile ten zestaw kosztuje.

Analizując fragment rozgrywki z gry Gears 5 sam byłem zdziwiony jak fajnie i płynnie dźwięk przechodził z jednego kanału na drugi. Szumiący wodospad z prawej strony? Nie ma problemu – Creastive SBS E2500 angażuje mocniej prawy kanał, żeby za chwilę płynnie rozprowadzić dźwięk na dwa głośniki.

W tej cenie to nieźle grający zestaw i trudno przyczepić się do czegokolwiek poważnego. Jasne, nie jest to zestaw, który nagłośni duży salon, ale jeżeli chcesz niskim kosztem poprawić jakość dźwięku z telewizora lub zrobić niedrogie nagłośnienie do komputera, to nie rozczarujesz się.

Największy minus? Dotyczy wyłącznie połączenia Bluetooh. Całą zabawę psuł jeden niepożądany efekt – w momencie, kiedy akcja w oglądanym materiale ustępowała, razem z dźwiękiem słychać było każdorazowo „pyknięcie”. Za każdym razem, kiedy dźwięk znów płynął i w momencie kiedy się wyciszał.

Nie było to denerwujące, kiedy słuchałem czegoś, co nie miało przerw (jak np. motyw muzyczny lub dźwięki otoczenia, które wypełniały tło), jednak przy całkowitym wyciszeniu potrafiło drażnić. Co tu kryć: po raz kolejny analogowe połączenie wygrywa z Bluetooth.

Czy warto kupić głośniki Creative SBS E2500?

Nie sądziłem, że niedrogi zestaw 2.1 da tyle frajdy. Głośniki Creative SBS E2500 nie tylko spełniły moje oczekiwania, ale i pozytywnie zaskoczyły. Zaryzykuję stwierdzenie, że jest to jeden z najlepszych zestawów audio do 200 zł.

Jakość dźwięku jest dobra, także bas (w odniesieniu do tej półki cenowej) zdaje się być dobrze wyważony, a przejścia pomiędzy kanałami odbywają się płynnie. Łączność przez Bluetooth pozwala się uwolnić od kabli i co ważne, zestaw praktycznie automatycznie jest w stanie się połączyć, co przy niektórych urządzeniach wcale nie jest oczywiste.

Głośniki mogę polecić każdemu, kto chce wzmocnić dźwięk telewizora, jednak trzeba wziąć pod uwagę dwa czynniki, które mogą być przeszkodą. Po pierwsze i najważniejsze – punktowe efekty wyciszenia dźwięku, które pojawiają się wyłącznie przy połączeniu przez Bluetooth. Po drugie, jeśli planujesz nagłośnić tym zestawem duże pomieszczenie, to po prostu może zabraknąć trochę mocy.

Jeśli masz w planach głośniki podpiąć do komputera lub uzupełnić swój zestaw kina domowego (a masz telewizor wyposażony w złącze jack 3,5 mm) to zdecydowanie mogę polecić Creative SBS E2500. To solidny sprzęt, który zadowoli wielu użytkowników. Przekonał również mnie, pokazując się jako sensowna alternatywa dla grajbelek.