Najnowsze telewizory Philipsa otrzymają możliwość automatycznej kalibracji oprogramowaniem Calman. To początek nowej mody?
W roku 2021 Philips nawiązał współpracę z firmą Portrait Displays w celu wprowadzenia kompatybilności z oprogramowaniem Calman. Wybrane telewizory Philips OLED, oraz Philips MiniLED będą od tego roku sprzedawane jako „Calman Ready”. Co to oznacza?
Telewizory Philips OLED806/856, a także Philips MiniLED PML9506 i PML9636 będą miały możliwość automatycznej kalibracji obrazu przy użyciu trybu Calman AutoCal. Oznacza to, że użytkownik będzie mógł samodzielnie wykonać kalibrację swojego telewizora.
Nie jest to jednak opcja przesadnie tania, ponieważ na potrzeby takiej kalibracji niezbędny będzie jeden ze wspieranych kolorymetryów, jak np. X-Rite i1Display, X-Rite i1Pro czy też Spyder 5. Dodatkowo osoba chcąca dokonać kalibracji będzie musiała zaopatrzyć się w program Calman Home, za który również należy zapłacić.
To oczywiście bardzo dobra wiadomość dla entuzjastów kina i jednocześnie spory wydatek, który mam wrażenie, że najlepiej wykorzystają partnerzy handlowi, którzy mogą kalibrować telewizory, a także osoby, które świadczą tego typu usługi. Na ten moment status CalMan Ready mają telewizory takich firm jak LG, Samsung, Panasonic i Sony. Aktualizacja oprogramowania pojawi się w tym roku.
Źródło: FlatpanelsHD
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Komentarze
Myślę, że zwykłym użytkownikom ta opcja nie będzie przydatna. Sam mam telewizor Philipsa, w którym uważam, że obraz jest bardzo dobry i nie potrzebuje żadnych zmian. Jednak pewnie znajdzie się duża grupa odbiorców, którzy będą chcieli coś jeszcze podkręcić i skorzystają z kalibracji.
Przyznam, że fabryczne ustawienia telewizorów Philipsa są na bardzo wysokim poziomie. Jednocześnie funkcja automatycznej kalibracji przyda się, żeby wyciągnąć jeszcze więcej z matrycy :)