Jak informują zagraniczne źródła, już wkrótce na rynku zadebiutują słuchawki Sonos. Godna konkurencja dla największych gigantów rynku?
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce na rynku zadebiutują słuchawki firmy Sonos, które mają rzucić wyzwanie takim gigantom jak Sony, Bose, Sennheiser czy Bowers & Wilkins i ich produktom. Plotki wskazują na marzec 2021, jako miesiąc premiery.
Słuchawki mają być nauszne i bezprzewodowe, a także, jak możemy się domyślić, niewykluczone, że wspierać będą ANC (aktywną redukcję szumów). Jak donosi Bloomberg, mają zostać wycenione na ok. 300 $, czyli w przeliczeniu na naszą walutę ok. 1000 zł. Sugerowana cena w funtach brytyjskich wynosi 220 GBP, co w przeliczeniu na złotówki podniosłoby cenę o ok. 100 zł.
Rąbka tajemnicy w kwestii wyglądu uchyla nieco patent, który pojawił się w ubiegłym roku- słuchawki na rysunku nie wyglądają przesadnie fikuśnie, ot, raczej klasyczna konstrukcja, łącząca w sobie funkcjonalność i wygodę. Zarówno jedna jak i druga opcja wydaje się być dostosowana do dzisiejszych czasów.
Ciekawą funkcją ma być płynne przełączanie się pomiędzy głośnikami systemu multiroom, które ma odbyć się bez przerwy. Fajnie wygląda to, że przełączanie odbędzie się nie tylko pomiędzy jednym głośnikiem- jednocześnie będziesz mógł płynnie przenieść muzykę do każdego głośnika systemu jednocześnie!
Na pokładzie mają znajdować się standardowe przyciski do odbierania połączeń, mikrofon do głosowych asystentów, a także mikrofon do obsługi połączeń bez angażowania rąk. Niewykluczone, że na słuchawkach pojawi się regulator poziomu aktywnej redukcji szumów– byłoby to ciekawym rozwiązaniem, które obecnie możesz znaleźć w popularnych słuchawkach Bose Noise Cancelling Headphones 700, gdzie producent umożliwia regulację na 10 poziomach.
Jeśli chodzi o czas pracy na jednym ładowaniu, to w tym momencie jest to wróżenie z fusów. Jednak jeśli spojrzymy na topowe słuchawki, można zaobserwować, że wszystkie mogą pracować ponad 20 godzin na jednym ładowaniu. W przypadku AirPods Max maksymalny czas to 20h, w przypadku Sony WH-100XM4 to 30h. Nawet dużo tańsze słuchawki, jak choćby testowane Philips 805BK oferują do 30h pracy. Możemy zatem śmiało zakładać, że 20h to minimum jakie zaoferuje producent, jednak na pewno lepiej byłoby gdyby ten czas był dodatkowo wydłużony.
Jeśli chodzi o jakość dźwięku- raczej się nie obawiam. Moja krótka (acz piękna z mojej perspektywy) przygoda z produktami Sonos pokazała, że nie ma urządzenia (z tych, które testowałem), które w najmniejszym stopniu zawiodłoby mnie w kwestii jakości dźwięku. Choć nie jestem słuchawkowym freakiem, to na słuchawki Sonosa czekam z niecierpliwością.
Źródło: What Hi-Fi, Bloomberg
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.