Nadchodzą wspaniałe czasy dla fanów kina. Netflix i Sony Pictures Entertainment zawarły porozumienie, które może całkowicie zmienić rynek dystrybucji filmów!
Pamiętasz jak po kinowej premierze musiałeś długo czekać aż film pojawi się w edycji na DVD/ Blu-ray i będzie można go kupić w sklepie lub wypożyczyć w wypożyczalni? No to tak już raczej nie będzie.
Netflix i Sony Pictures Entertainment zawarły porozumienie, w ramach którego najnowsze filmy Sony trafią na Netflixa. W tym przypadku nie będzie to wyglądało tak, jak premiery na HBO Max, jednak nadal możemy mieć powody do radości.
Gigant rynku VOD ma aż 18 miesięcy na wyłączność dla wszystkich filmów SPE, które świętować będą premiery w najbliższych latach. Skoro nie tak jak na HBO Max, to właściwie jak? Premiera filmu odbędzie się klasycznie, w kinie, natomiast po zakończeniu emitowania na „dużym ekranie” filmy trafią na platformę VOD.
Jakie filmy zobaczymy na Netflixie w niedalekiej przyszłości? Same głośne tytuły, takie jak np. Uncharted z Tomem Hollandem czy Morbius z Jaredem Leto. To oczywiście nie koniec, a raczej najbliższa przyszłość.
Widać, że Netflix odrabia pracę domową i czuje oddech konkurencji. Na kontrowersyjny ruch w tym roku zdecydowało się HBO, które na swojej platformie VOD, HBO Max, zaoferowało premiery największych filmowych hitów w tym samym czasie co w kinach. Niestety, jak dowiedzieliśmy się kilka dni temu, gigant VOD nie planuje powtórki w 2022 roku.
Nie wiadomo, w jakiej pozycji stawia to serwis VOD Sony, który dostępny będzie dla posiadaczy najwyższych modeli telewizorów, czyli Bravia Core. Czy filmy Sony Pictures Entertainment trafią tam później niż na Netflix? Tego z pewnością dowiemy się już wkrótce.
Źródło: Deadline
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.