Telewizory podrożały i nie sposób nie odnieść wrażenia, że rynek cofnął się w kwestii cen o kilka lat – w ciągu kilku chwil. Dlaczego?
Na łamach naszego portalu codziennie informujemy o najlepszych promocjach na telewizory, soundbary i sprzęt audio. Śledzimy zmieniające się ceny, ponieważ nie tylko o nich piszemy, ale jesteśmy także konsumentami, którzy idąc do sklepu łapią się za głowę. Dlaczego? Bo jest drogo. Znowu jest drogo – tak jak kilka lat temu. Co jest przyczyną?
Przyczyna nie jest jedna, a ich kumulacja skutkuje tym, co widzimy w popularnych elektromarketach – drożyzną. Po pierwsze kryzys dostępności półprzewodników. W tym miejscu problem nie dotyczy wyłącznie telewizorów. Mało tego, na świecie mówi się o nim przede wszystkim w kontekście motoryzacji, a na nowy samochód z salonu trzeba czekać niekiedy ponad rok.
Dodatkowo niektóre marki zdecydowały się sprzedawać okrojone wersje na niektórych rynkach, które pozbawione są rozwiązań będących do niedawna standardem. W świecie telewizorów, mimo wszystko, elektroniki jest nieco mniej niż w produkcji samochodów. Nie oznacza to jednak, że wszyscy mogą korzystać z tego bez ograniczeń. Z tego powodu producenci chętniej inwestują w droższe telewizory, na których można wywalczyć wyższą marżę, niejako powoli wygaszając rynek małych telewizorów.
Ograniczenia w produkcji i dostawach finalnie dotykają również większych telewizorów. Do niedawna 55-calowe telewizory OLED potrafiły kosztować ok. 4000 zł, i nie mówię tu o podstawowym modelu, jakim jest LG A1. Od lat, budżetowa seria LG oznacza literką B była wyznacznikiem świetnego stosunku ceny do oferowanej jakości. Dokładając czasem niewiele pieniędzy mogłeś cieszyć się mocniejszym telewizorem z serii „C”. Jak jest dzisiaj?
Według danych dostępnych na Ceneo, luty 2022 to rekordowy miesiąc pod względem ceny LG OLED55B1, natomiast LG OLED55C1 nieznacznie droższy niż dzisiaj był tylko pod koniec stycznia. Spoglądając na najlepsze promocje, o których informowaliśmy na rtvmaniak.pl i porównując je do cen w elektromarketach łatwo zaobserwować, że jest niezbyt dobrze.
Najlepsze promocja na LG OLED B1:
LG OLED55B1:
LG OLED55C1:
Jako przykład posłużyłem się popularnymi telewizorami OLED, natomiast w świecie LCD sytuacja nie wygląda lepiej, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę bestsellery wśród bardzo solidnych, 65-calowych propozycji, czyli Samsung 65Q80A i Sony 65X90J. Tutaj również wzrost cen jest wyraźny.
Co do dostępności półprzewodników nikt nie ma wątpliwości, jednak kolejnym czynnikiem, który mógł wpłynąć na ceny telewizorów jest widmo rychłej zmiany nadawania cyfrowej telewizji naziemnej na DVB-T2. Telewizję naziemną często wybierają seniorzy, którzy nie zawsze odnajdują się biegle w świecie Smart TV, a telewizor wybierają jako odbiornik ulubionych kanałów.
Jeśli klient nie planuje zakupu większego niż 43 cale telewizora, to poniekąd jest skazany na zakup modelu w takiej cenie, w jakiej dostępny jest w sklepie. A wybór jest stosunkowo nieduży, ponieważ producenci nie poświęcają już tak wiele uwagi segmentowi 43″ odbiorników jak kiedyś, zdecydowanie bardziej promując modele o przynajmniej 55-calowej przekątnej.
Popularne, 43-calowe telewizory Samsunga czy choćby Xiaomi są droższe niż kilka miesięcy temu. Oczywiście, nadal zdarzają się na nie promocje, jednak trudno o ceny, jakie obowiązywały jeszcze stosunkowo niedawno. Przypomnę tylko, że za ok. 2-3 miesiące do sklepów będą wprowadzane nowe modele telewizorów na 2022 rok, a wyprzedaży starych serii jakoś nie widać.
Do tego wystarczy również dołożyć inflację, która stała się odczuwalna w niemal każdym aspekcie życia i tak otrzymujemy przepis na spore podwyżki cen telewizorów. Czy jest nadzieja na obniżki?
Przez ostatnie dwa, a nawet trzy lata mogliśmy cieszyć się naprawdę niezłymi cenami telewizorów, które topniały bardzo szybko. Porównując je do cen, jakie były 10, czy nawet 20 lat temu to nawet przy dzisiejszych, stosunkowo wysokich cenach, 9 tys. zł za 65-calowego OLEDa brzmi jak kapitalna promocja. Mimo wszystko przyzwyczailiśmy się do tego, że technologia tanieje, a 65-calowe telewizory, nawet o mocniejszych parametrach były w zasięgu niemal każdego klienta. Jakie są widoki na przyszłość i poprawę sytuacji?
Sporo zależy od tego jak szybko świat pozbiera się po kryzysie spowodowanym przerwami dostaw, opóźnieniami produkcji, a także samą dostępnością półprzewodników. Nie spodziewałbym się jednak w najbliższym czasie spektakularnych promocji, dlatego jeśli znajdziesz telewizor w dobrej cenie, to warto się spieszyć z zakupem.
Sytuacja wygląda podobnie z konsolami nowej generacji, gdzie na Xboxa Series X i PlayStation 5 w premierowej cenie i bez zestawów nie mamy co liczyć przez przynajmniej kilka najbliższych miesięcy. Pozostaje mieć nadzieję, że oferta produktowa z 2022 roku szybko potanieje, tak aby coraz więcej osób mogło pozwolić sobie na nowy telewizor.
Kiedy telewizory potanieją? Na tę chwilę, niestety, nie liczyłbym na szybkie obniżki cen. Niewykluczone, że bardziej przystępne ceny wrócą dopiero za kilka, lub kilkanaście miesięcy. Pozostaje nam czekać na promocje i w niektórych przypadkach zaakceptować kompromisy, które najczęściej będą objawiały się trochę wyższymi cenami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Netflix opublikował na YouTube zwiastun swojej najnowszej produkcji – „Wallace i Gromit: Zemsta pingwina”. Tym…
Aktor wcielający się w jednego z kluczowych bohaterów ściśle powiązanych z Emily czuje, że coraz…
Sony przygotowało specjalną ofertę na PlayStation Plus z okazji Black Friday. Zniżki obejmują wszystkie trzy…
Mocny zestaw Sony 5.1 i aż 600 W mocy możesz kupić już teraz w potężnie…
Mamy potwierdzenie! Serial na punkcie którego oszalał cały świat dostanie kolejny sezon. Miliony widzów na…
Słuchawki Soundcore by Anker Space One teraz w wyjątkowej promocji na Amazon.pl! Ciesz się doskonałym…
Komentarze
na szczęście ilość producentów na rynku jest na tyle duża, że można wybierać, sam się zdecydowałem na telewizor TCL, mają sporo modeli i ceny mają niewygórowane
Cyt. "rynek cofnął się ........ o kilka lat wstecz" . Wnioski pozostawiam czytającym :)
Tegorocznych modeli jeszcze nie ma a zeszłoroczne się kończą. No i DVB-T2 za pasem.
Olimpiada
W lipcu za 4900 kupiłem 65 cali LG B1 heh to była promocja heh pozdrawiam
W lipcu to 65 C1 był za 5500 także słaby deal zrobiłeś.
5,5 tys.za 65 cali OLED c1 lg???? Chyba kolego coś ci się pomyliło. Za tą cenę można było kupić 55 cali lg c1.