Już wkrótce możemy być świadkami reklam w grach na Xboxie. Ta wiadomość u wielu graczy wywołuje oburzenie, ale czy właściwie jest o co się oburzać?
Granie w gry to wspaniały sposób na spędzenie czasu. Zanurzenie się w wirtualnym świecie i poznawanie historii, na którą w wielu przypadkach mamy wpływ to doświadczenie, które podbiło serca ludzi na całym świecie. Gramy w grę i oczekujemy, że będzie ona wolna od natrętnych reklam, aż tu nagle… świat obiega „elektryzująca” wiadomość.
Jak donosi Business Insider, Microsoft pracuje nad programem reklam dla Xboxa, a konkretniej, dla tytułów free-to-play. Według doniesień reklamy mają być nieinwazyjne i obecne np. na billboardach w świecie gry. Gigant z Redmond liczy się jednak dość mocno z opinią graczy i zdaje sobie sprawę, że może wkurzyć społeczność, więc nie będzie to regułą.
Ponadto, podobno Microsoft nie zamierza pobierać żadnych prowizji od deweloperów za reklamy w grach, co najpewniej ma na celu przyciągnięcie większej ilości producentów do inwestycji w tytuły free-to-play, które mogłyby finalnie zachęcić jeszcze więcej graczy do wybrania ekosystemu Zielonych.
Niewykluczone, że reklamy pojawią się jeszcze w tym roku, choć z początku może okazać się to tylko pilotażowym projektem. Tak czy inaczej warto się zastanowić, czy faktycznie tego typu reklamy mogą nam przeszkadzać. Warto przypomnieć sobie gry sprzed nawet kilkunastu lat, w których tego typu reklamy już były i właściwie… nikt nie podnosił wideł na producentów.
Mało tego, niektóre elementy rozgrywki miałyby okazję wylansować mnóstwo produktów, o ile całość nie będzie zbyt nachalna. Nietrudno wyobrazić sobie np. Nuka-Colę na sklepowych półkach i kolekcjonerskie kapsle. Z billboardów w GTA V można również wiele wyciągnąć. Czy zamiast reklamy nieistniejącego napoju, tak bardzo przeszkadzałby rzeczywisty (szczególnie gdyby całość ładnie komponowała się w świat gry)?
Moim zdaniem nie, a więcej darmowych pozycji idealnie wpisuje się w filozofię Xboxa, który ma być czymś więcej niż konsolą, ale całym ekosystemem, który jest tak przyjazny użytkownikom, że pozwala n rozgrywkę każdemu, nawet osobom w zdecydowanie mniej zamożnych częściach świata, a jak wiadomo, reklamy i tak mają dotyczyć darmowych gier.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.