Aktualizacja dekoderów Canal+ 4K UltraBox+ powodem problemów

Program udostępniania aktualizacji dekodera Canal+ 4K UltraBox+ dobiega końca. Użytkownicy są jednak wściekli na niedopracowaną aktualizację.

Jakiś czas temu pisaliśmy o aktualizacji dekodera Technicolor 4K UltraBox+ (USW4001NCP z serii ITCA), która wprowadzała takie nowości, jak możliwość stworzenia listy ulubionych kanałów, przypisywanie numerów kanałom, a informacje o nich wyświetlane są teraz na środku ekranu.

Sam wygląd interfejsu również się zmienił, i w zamyśle miał pozwolić na bardziej intuicyjne korzystanie z urządzenia, a także upodobnić go nieco do serwisów streamingowych, gdzie możesz zamówić filmy z wypożyczalni VOD. Według planów wszystko się zgadza – aktualizacja została udostępniona, Canal+ kończy proces zmiany oprogramowania, ale w tym wszystkim coś chyba nie zadziałało jak powinno, ponieważ od kilku dni użytkownicy nie zostawiają na aktualizacji suchej nitki.

Kilka cytatów niezadowolonych użytkowników pod poprzednim wpisem o aktualizacji dekodera Canal+ 4K UltraBox+:

Cyneq pisze:

„Totalna nieużywalność i skomplikowanie.
Po pierwsze zupełnie zniknął Netflix i z kanału 222 i w ogóle.
Po drugie gdzie u diaska są nagrania z satelity pobierane na dysk w nocy? Ej ludzie, nie każdy w tym kraju ma super internet. Jakbym miał ultraszybki net nie kupowałbym dekodera do talerza!!
Po trzecie – przez kilka dni nie działały ŻADNE przyciski, nawet zmiana kanału, zanim nie nacinęło się „powrót do TV” (który przestał działać zgodnie z nazwą). Jakbym miał takich junior developerów w zespole, jak ci co pisali ten soft, tobym im nie dał żadnego zadania bardziej skomplikowanego niż „Hello Word” a i to bym po nich sprawdził 3 razy.”

Sława pisze:

„Zgadzam się z większością uwag. Dla mnie główny problem to brak przejrzystego programu według dni i godzin (wchodząc w kanał mogę przeglądać po kolei co będzie w programie, ale raz, że to mało wygodne, a dwa, nigdzie nie ma informacji co to za dzień! Przecież to podstawowa sprawa! Nie ma opcji wyboru dnia, czyli cały czas klikać dalej, dalej, dalej, nie wiedząc nawet co to za dzień, paranoja!

Drugi problem to kompletnie nie rozumiem jak wejść w ustawienia nagrywania, ale nie te ogólne, tylko konkretne nagrywanie (wg daty, godziny, powtarzalności).

I po trzecie, skoro ma być tak jak tu jest, to ja bym chciała żeby na pulpicie pokazywały mi się moje wybrane kanały jako główne, a nie stale to wszystko co oni proponują.”

kris pisze:

„Podpisuję się pod wszystkimi krytycznymi uwagami abonentów. Moim zdaniem takiego bałaganu jaki powstał po aktualizacji nie da się opanować. Gdzie tu sens gdzie tu logika. Z uporządkowanego menu powstał jakiś chłam w którym trudno się połapać. Zaplanować nagranie to prawdziwe wyzwanie a jego ewentualna weryfikacja prawie niemożliwa. Przełączyć się miedzy wszystkimi kanałami a ulubionymi zagmatwane. Nie wiadomo czy zrobić to z poziomu ustawień użytkownika czy z menu ogólnego. Jedna wielka tragedia. Ale najgorsza zmiana to brak możliwości ustawienia własnych list programów pogrupowanych tematycznie np. film, informacja, sport itp.
Jedyną możliwością ograniczenia liczby dostępnych kanałów jest funkcja ulubione a następnie szukanie wśród kilkudziesięciu pozycji. Jakaś paranoja. Trzeba chyba wydrukować listę kanałów na kartce papieru i szukać kanału który nas interesuje.
Po co było psuć to co było dobre i przejrzyste.”

To tylko kilka z komentarzy, które zwracają uwagę na problem z aktualizacją dekodera 4K UltraBox+. Pojawiają się zapytania czy aktualizację można cofnąć, natomiast z doświadczenia wiem, że downgrade’y tego typu raczej nie są mile widziane przez producentów sprzętu i oprogramowania.

Być może niezadowolenie użytkowników dostrzeże również sam Canal+ i wprowadzi jakieś dodatkowe opcje. Jak wiadomo, presja ma sens bo dzięki niezadowoleniu społeczności graczy Xbox wycofał się z podwyżek cen abonamentu Xbox Live Gold, a Sony wycofało się z dużych dopłat do nowego PS Plus.

Źródło: Własne / wirtualnemedia