LG OLED X Star Wars. Bierzcie moje pieniądze

LG stworzyło telewizor OLED dla fanów Gwiezdnych Wojen. Nowy trend wśród producentów czy jednorazowa akcja, która ma przyciągnąć klientów?

Telewizory OLED to chętnie wybierane modele, które charakteryzują się kapitalną czernią, a także nieskończonym kontrastem. Użytkownicy chętnie wybierają w modelach sugerując się różnymi parametrami, natomiast w kwestii designu każda seria ma swój ustalony wygląd i tego się trzyma przez resztę roku (jeśli nie wiesz jaki telewizor OLED kupić, to sprawdź nasz poradnik).

Ale co gdyby na rynku pojawił się nowy telewizor, który wyróżniałby się spośród konkurencji? LG wpadło na kapitalny pomysł i stworzyło 65-calowy telewizor LG OLED C2 z matrycą evo we współpracy z Lucasfilm. Limitowany LG OLED C2 ma w sobie Moc – wygląd telewizora, a także jego UI, pudełko i pilot wykonany jest w duchu Gwiezdnych Wojen.

W tym konkretnym przypadku, zdaje się że Ciemna Strona Mocy przejęła inicjatywę – plecki telewizora zdobione są motywem Imperium, natomiast pilot LG Magic Remote będzie unikatem o innym wyglądzie, niż te ogólnodostępne na rynku. Zmian doczekał się również kursor „latającej myszki”, który ma kształt miecz świetlnego.

Co ważne, przy włączaniu telewizora użytkownik usłyszy ciężki oddech Lorda Vadera, a włączając Gallery Mode, będzie można wybrać z jednego z dwóch albumów: 'Star Wars Art: The Conceptual Designs' i 'Journey of Darth Vader'. Na pokładzie nie zabraknie oczywiście całej reszty technologii, którą znajdziesz w LG OLED C2, jak wsparcia dla Dolby Vision czy HDMI 2.1.

fot. FlatpanelsHD

fot. FlatpanelsHD

fot. FlatpanelsHD

Nie znamy niestety ceny, ale nawet to by nam niewiele dało. Telewizorów z motywem Gwiezdnych Wojen będzie tylko 501 (od Legionu 501, który powstał w czasie Wojen Klonów, a dziś, w ziemskich realiach. zrzesza społeczność, której członkowie przebierają się za różne postaci z uniwersum stworzonego przez George’a Lucasa.). Jest to więc miły akcent, chociaż szkoda, że tego typu model nie będzie dostępny poza Stanami Zjednoczonymi.

Częstsze, limitowane edycje, które dostępne byłyby na innych rynkach (poza USA), z pewnością cieszyłyby się sporym powodzeniem. Byłoby też ekstra, gdyby do zwykłych OLEDów LG dodano możliwość skorzystania ze Gwiezdno-Wojennej galerii w odpowiednim trybie.

Źródło: FlatpanelsHD