Testujemy telewizor Sony X90K, który jest mocnym kandydatem na hit 2022. Strefowe wygaszanie, HDMI 2.1, 120 Hz – jak to wszystko sprawdza się w praktyce?
Choć jesteśmy już w drugiej połowie 2022 roku, to większość marek dopiero wprowadza nowe telewizory na sklepowe półki. W efekcie tego, ciągle możesz wybierać w modelach z poprzedniego rocznika, jednocześnie mając porównanie do najnowszych modeli, które zapowiadają się bardzo ciekawie.
Do naszej redaKcji przyjechał kilka tygodni temu telewizor Sony, który ma strefowe wygaszanie, 120 Hz matrycę i HDMI 2.1. Model ten znajdziesz w sklepach pod nazwą Sony X90K .
Jest to model Sony ze średniej półki, który łączy szereg funkcji zarezerwowanych dla telewizorów premium z pewnym kompromisami, które pozwoliły na to, że cena nie jest przesadnie wysoka.
Od kilku lat telewizory Sony znajdziesz w różnych oznaczeniach. W przypadku testowanego modelu z pewnością natkniesz się na swojej drodze na takie oznaczenia jak np. Sony X90K czy też Sony X94K . W późniejszym czasie mogą pojawić się jeszcze inne oznaczenia, natomiast pod względem jakości obrazu jest to ten sam model, który różni się kosmetyką i (czasami) kanałem dystrybucji.
Ceny 55-calowych modeli Sony X90K zaczynają się od ok. 6599 zł i rosną wraz z rozmiarem. W stosunku do innych modeli obecnych na rynku, cena na start jest bardzo wysoka, szczególnie jeśli porównamy ją nawet do telewizorów mini LED konkurencji. Nie mam jednak wątpliwości, że z biegiem czasu spadnie, dlatego jeśli nie musisz kupować telewizora „na już”, to warto poczekać na pierwsze promocje.
Poniżej skrócona specyfikacja telewizora Sony 65X90K:
Sony przyzwyczaiło nas to minimalizmu w telewizorach. Brak tu krzykliwych dodatków, ale wszystko zdaje się być bardzo przemyślane. Model ma bardzo wąskie ramki, które nadają mu lekkości. Te ostatnie są w kolorze błyszcząco czarnym (piano black), i jest to coś, co osobiście nie przypadło mi do gustu – to kolor bardzo podatny na zarysowania, a poza tym nieco tęskno mi do pięknych, delikatnych, srebrnych akcentów jak np. w serii XH90.
To oczywiście kwestia gustu, więc ocenę pozostawiam każdemu z Was, natomiast niewątpliwym plusem są nóżki. Po pierwsze, nie wymagają one skręcania – ot, już po ich wciśnięciu możesz stabilnie ustawić telewizor. Po drugie możesz zamontować je na dwa sposoby: nisko, co w wielu przypadkach może się podobać ze względów estetycznych, lub wysoko, co przede wszystkim może przypaść do gustu posiadaczom soundbarów.
Tył urządzenia nie jest przesadnie piękny, dlatego trudno w tym przypadku mówić o nim jako o dziele sztuki, które podziwiać można z każdej strony. Na szczęście jakość wykonania telewizora jest solidna. Japoński gigant od lat nie schodzi poniżej pewnego poziomu i nie inaczej jest tym razem.
Po złożeniu telewizora przychodzi czas na zapoznanie się z kontrolerem. Tym razem japońska firma zaskoczyła mnie dołączając do zestawu nie jeden, a dwa piloty. Pierwszy to klasyczna konstrukcja na podczerwień, które z przerwami przewija się już od wielu lat. To prosty pilot, z którego obsługą poradzą sobie raczej wszyscy, a szczególnie osoby, które pamiętają jeszcze starsze modele.
Drugi pilot jest o wiele ciekawszy – to minimalistyczny kontroler, który przypadnie do gustu użytkownikom, którzy chcą wykorzystać pełen potencjał platformy Smart TV i zainstalowanych aplikacji. Ma on skróty do popularnych serwisów VOD, a także mikrofon, który służy do obsługi Asystenta Google.
Cieszyć może również brak zbędnej klawiatury numerycznej, a także to, że pilot łączy się przez Bluetooth. Niestety, pewnym mankamentem jest to, że pierwsze uruchomienie / wyłączenie telewizora następuje przez podczerwień, więc jeśli soundbar zasłania czujnik IR, który znajduje się na środku, tuż pod ekranem możemy mieć pewien problem.
Dodatkowo, oczekiwałbym po urządzeniu tak (stosunkowo) drogim, bajeru w stylu przynajmniej podświetlanych klawiszy. Niestety, ten dodatek zastrzeżony jest wyłącznie dla najwyższych w hierarchii modeli. No cóż, nie można mieć wszystkiego.
Podsumowując kontrolery – jest schludnie, minimalistycznie i funkcjonalnie. Nie ma fajerwerków, ale jest solidnie.
Smart TV jaki znajdziesz w Sony X90K to Google TV, a więc nieco zmodernizowany Android TV. W teorii charakteryzuje się lepszą agregacją treści, a także dodatkowymi kartami, natomiast prawdę mówiąc, Android TV o starszym wyglądzie podchodził mi zdecydowanie bardziej.
Po 3 tygodniach użytkowania telewizora, jako centrum domowej rozrywki, nie przyzwyczaiłem się do oprogramowania na tyle, by mieć o nim wyłącznie pozytywne zdanie. Sam system działa bardzo dobrze i widać, że postarano się o optymalizację.
System ma jednak mnóstwo zalet, a wśród nich nie sposób nie wymienić szerokiego katalogu aplikacji, wsparcia dla właściwie wszystkich platform streamingowych, a także możliwości wgrywania zewnętrznych plików w formacie APK. Mnogość dodatków, jakie możesz znaleźć w Sklepie Play czyni z Google TV jedną z najbardziej atrakcyjnych propozycji w świecie Smart TV.
Sony X90K to telewizor, który wyposażony jest w matrycę VA o odświeżaniu na poziomie 120 Hz. Już ta konfiguracja podpowiada, że mamy do czynienia z modelem o dobrej czerni, wysokim kontraście, a także nienagannej płynności, która zachwyci wymagających fanów sportowych zmagań.
W rzeczywistości telewizor prezentuje się bardzo dobrze. Nasze pomiary wykazały aż 94,7% pokrycia palety DCI-P3, a także kontrast natywny na poziomie 4425:1. To wyniki, które mogą cieszyć – szeroka paleta kolorów uprzyjemni oglądanie treści w wysokiej jakości z HDR, natomiast kontrast natywny pozwala cieszyć się niezłą czernią.
Celem jej dodatkowej poprawy, producent zastosował podświetlenie FALD, czyli bezpośrednie z algorytmami strefowego wygaszania (Full Array Locla Dimming). Strefy są 54, a działanie algorytmów jest na wysokim poziomie, choć nie sposób jest zamaskować nimi stosunkowo małej ilości stref podświetlenia.
Blooming jest widoczny przede wszystkim przy napisach, a także w ciemniejszych scenach z mocnym HDR. Siedząc całkiem naprzeciw telewizora to zjawisko jest dość mocno zredukowane, jednak nawet pod niewielkim kątem daje się we znaki. Mimo tego, warto pamiętać, że choć to nie OLED czy zaawansowany mini LED, czerń będzie tu znacznie lepsza niż w większości telewizorów dostępnych na rynku (nie tylko tych bez podświetlenia FALD)!
Sony X90K wypada bardzo dobrze pod względem jasności matrycy. Pomiar w HDR wykazał aż 914 cd/m2 – to świetny wynik, którego nie powstydziłoby się wiele, dużo droższych propozycji. Jeśli oglądasz sporo filmów na platformach VOD, gdzie mnóstwo treści dostępnych jest w HDR, to zdecydowanie poczujesz różnicę względem tańszych, lub mniej wydajnych modeli.
Poza tym jakość obrazu, subiektywnie, jest bardzo dobra. Kolory są żywe i naturalne, predefiniowany tryb kinowy pozwala cieszyć się niezłą jakością obrazu, a wisienką na torcie jest jasność, która powoduje, że wszystko wygląda na jeszcze lepsze. Dodatkowo, sporo ustawień może dodatkowo wpłynąć na finalny odbiór treści.
W dużym skrócie wspomnę jeszcze o jakości dźwięku, której czasami poświęcamy oddzielny akapit. W tym przypadku nie ma takiej konieczności, ponieważ telewizor został wyposażony w zaledwie dwa głośniki o łącznej mocy 20 W.
Jakość dźwięku jest typowa dla większości telewizorów – jeśli oczekujesz czegoś więcej lepiej zainwestować nawet w tani soundbar. Plusem jest wsparcie dla Dolby Atmos. Jeśli masz kompatybilne urządzenie (soundbar, kino domowe), to będziesz mógł wykorzystać pełen potencjał dźwięku.
Granie na Sony X90K to prawdziwa przyjemność, lecz trzeba jej trochę pomóc, aby wykorzystać potencjał tego telewizora. Po pierwsze, pamiętaj, aby wszystkie złącza ustawić w format „Ulepszony”. Dzięki niemu będziesz mógł korzystać z dobrodziejstw najnowszych technologii i tego co niesie ze sobą standard HDMI 2.1 – VRR (zmiennej częstotliwości odświeżania), a także ALLM (automatyczny tryb gry).
Po drugie, predefiniowany tryb gry dość mocno nie odpowiadał mi kolorystycznie – przypominał raczej tryb kinowy. Bardzo ciepła biel, to na pewno nie coś, czego oczekuję po grach, natomiast nie pierwszy raz widzę takie podejście do kolorów w trybie gry – grając w gry, nie szukam fotorealizmu i chcę, aby po prostu pozostały kolorowymi i przyjemnymi grami.
Model wyposażony został w dwa złącza HDMI 2.1, które wspierają sygnał 4K i 120 Hz. Dzięki temu nie będziesz musiał rezygnować z ulubionej konsoli nowej generacji, nawet jeśli posiadasz obydwa modele.
Input lag przy sygnale 4K@120Hz wynosi 10.1 ms i jest to wynik, który stawia X90K w czołówce gamingowych telewizorów. Dla niektórych pewną niedogodnością może być brak wsparcia dla Dolby Vision w grach (przy Xbox).
Poza tym, testowany model dostarczył wielu godzin wspaniałej rozrywki w wirtualnych światach. Jeśli Twoim zamysłem poza oglądaniem seriali i filmów są również gry, to decydując się na ten model raczej się nie zawiedziesz.
Sony X90K to telewizor, który niewątpliwie jest jedną z ciekawszych propozycji na rynku.
Mamy model ze strefowym wygaszaniem, wysokim odświeżaniem, a także szeroką paletą kolorów. Odbiornik wspiera Dolby Vision i Dolby Atmos, a co najważniejsze, za sprawą Google TV i dostępnych aplikacji możesz wykorzystać potencjał wspomnianych formatów.
Dodatkowo, jest to bardzo solidny model dla graczy z niskim input lagiem, a także 2 złączami HDMI 2.1, które pozwalają na grę w 4K, 120 kl. / s, a także ze zmienną częstotliwością odświeżania. Ciekawym zabiegiem jest możliwość regulowania podstawy w zależności od preferencji (ważne, jeśli masz soundbar, albo jeśli planujesz kupić, ponieważ przy X90K zdecydowanie się przyda).
Telewizor nie jest jednak idealny (żaden nie jest). Po pierwsze cena – za ok. 6500 zł w 55″ cali możesz przebierać w 55-calowych OLEDach ze zdecydowanie lepszą czernią i kontrastem (wersja 65″ jest odpowiednio droższa). Jeśli zależy Ci na jak najlepszej czerni, to zdecydowanie polecałbym postawić na ubiegłoroczny Sony A80J (OLED). W przypadku 65-calowego wariantu X90K, 54 strefy lokalnego wygaszania to po prostu mało, przez co widoczny jest blooming.
Cena na tę chwilę jest nieco zbyt wysoka, dlatego z zakupem polecałbym zaczekać przynajmniej do pierwszych obniżek. Jeśli jesteś fanem marki, to ciągle lepszym wyborem pozostanie Sony A80J z roku 2021.
Mimo tego, Sony X90K jest solidnym telewizorem, który zachwyci jakością obrazu większość użytkowników. Łączy on to co zarezerwowane dla modeli premium z pewnymi kompromisami, przez które cena (mimo, że wysoka), jest ciągle znośna. Jeśli chcesz kupić uniwersalny model, do różnego zastosowania, to testowany egzemplarz sprawdzi się bardzo dobrze.
ZALETY
|
WADY
|
Mam nadzieję, że spodobał Ci się nasz test nowego modelu Sony. Zachęcam również do lektury innych wpisów na serwisach grupy techManiaK.pl.
Jeśli szukasz dobrego telewizora do salonu, koniecznie zerknij na nasz TOP-10 najlepszych telewizorów, gdzie polecamy wyłącznie topowe modele, bo po brzegi naszpikowane technologicznymi nowinkami.
Zastanawiasz się nad telewizorem dla gracza? Jeśli tak, to sprawdź nasz TOP-10 najlepszych telewizorów do gier, a także TOP-10 telewizorów OLED, które warto teraz kupić.
Jeśli szukasz konkretnej przekątnej, warto sprawdzić nasz TOP-10 polecanych telewizorów 65″ oraz listę najlepszych telewizorów 55″.
Potrzebny Ci dobry, ale jednocześnie niedrogi telewizor? Mamy kilka propozycji. Radzimy m.in. jaki telewizor do 2500 zł warto teraz kupić, przygotowaliśmy również listę telewizorów 65″ w dobrej cenie oraz zestawienie polecanych telewizorów do 3500 zł.
Warto w końcu zerknąć na naszą sekcję audio, gdzie radzimy, jaki kupić soundbar, żeby nie przepłacić oraz zestawienia najciekawszych ofert w konkretnych ramach cenowych:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Komentarze
głośniki ma 4 a nie 2 jak naisane w artykule. 2 pełnozakresowe i 2 wysokotonowe dostosowane pod dolby atmos