Wygląda na to, że przystawki Chromecast with Google TV cieszą się sporym zainteresowaniem na rynku – wskazuje na to fakt, że Google prawdopodobnie pracuje już nad kolejnym urządzeniem z tej serii.
Przystawki Chromecast with Google TV to jeden z ciekawszych sprzętów tego typu, które pojawiły się na rynku w ostatnich latach – niedawno gigant z Mountain View wprowadził na rynek tańszą wersję tego urządzenia obsługującą niższe rozdzielczości, ale już wkrótce powinniśmy być świadkami kolejnej ciekawej premiery z tego segmentu.
Topowa przystawka od Google nadciąga
W najnowszej wersji aplikacji Google Home pojawił się bowiem wpis świadczący, że Google pracuje nad nowym urządzeniem z systemem Google TV. Nieco dłuższe pogrzebanie w kodzie odkryło, że mowa o kolejnym sprzęcie z linii Chromecast with Google TV.
Bardzo prawdopodobnym jest, że Google pracuje nad flagowym sprzętem z tej serii – możemy więc liczyć na topową specyfikację i obsługę rozdzielczości 4K. Raczej nie ma co spodziewać się obsługi natywnej rozdzielczości 8K – to wciąż mocno raczkujący format.
Czego więc można spodziewać się po nowej przystawce Google? Wśród przecieków pojawiają się informacje chociażby o zwiększeniu przestrzeni na dane, a także bardziej sprawnym działaniu systemu Google TV. Ponadto ulepszeniu ma ulec proces dekodowania AV1.
Kiedy premiera? Tego niestety nie wiadomo, ale nie powinniśmy czekać dłużej, niż kilka miesięcy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowa wersja chromecast powinna wreszcie obsługiwać automatyczne odświeżanie po hdmi bo teraz wszystko trzeba robić ręcznie co jest PORAŻKĄ GOOGLE !!!
Patrząc na obecny Chromecast 4K 2020 (4.0) vs potencjalny Chromecast 4K 2023 (5.0) to nasuwa się kilka usprawnień, które powinny być obligatoryjne:
– sprzętowe wsparcie AV1,
– WiFi 6 (AX),
– więcej pamięci dla użytkownika,
– wydajniejszy procek.
Mi osobiście w obecnym Chromecast 4K z 2020 roku brakuje standardowo portu Ethernet (RJ45).
Teraz by zrobić połączenie po sieci LAN to trzeba kupować dodatkowy adapter USB-C na RJ45 z zasilaniem PowerDelivery i wymienić zasilacz, bo fabryczny zasilacz od Chromecast nie obsługuje PD.
Adapter USB kosztował mnie dodatkowe 180zł + 50zł ładowarka PD, czyli razem wyszło dodatkowo 230zł by zyskać połączenie LAN i ewentualne dodatkowe porty USB na pendrive/zewnętrzny dysk SSD itp. Przy cenie 250zł za Chromecasta jakie dałem w grudniu 2022 to zestaw wyniósł mnie 480zł.
Wrażenie robi fakt, że całość z adapterem USB na sieć LAN + nowy zasilacz pobiera z sieci ok. 2,6W podczas odtwarzania video. Minusem, że w trybie uśpienia (standby) żre to niewiele mniej, bo aż ok. 2,1W, więc chyba pełni wtedy rolę podsłuchu co się dzieje w chacie, bo oczekiwałem poboru na poziomie <0,5W, nawet kosztem dłuższego ponownego uruchomienia.
Od 2021 czytam artykuły, że wkrótce się pojawi nowy Chromecast 5. Czy te artykuły są pisane tylko, żeby coś się klikało w tych portalach?
Czekam na taki co będzie wysyłał nieskompresowane audio po hdmi.
Mam i jest super sprzet
Ja jestem zła bo mam tv bez arc i przez to zwykle stereo zamiast 5.1.
Mając wzmacniacz z hdmi wepnij podstawkę we wzmacniacz
A jak masz soundbar to tam też powinno być wejście hdmi
Niech zrobioną z architekturą opencl i 6gb ram a właściwie dlaczego niema boxów tv ze snapdragonem np 845 a może oneplus by zająć się boxami tv
Ale aktualny Chromecast z Google Tv obsluguje 4k przecież… Może „ulepszona obsługa AV1 oznacza sprzętowy dwkoder?
Ale więcej miejsca na dane to by się przydało.
4K nie obsługuje AV1. Wersja FHD dodała jego bo obsługę. To kolejny krok to nowa wersja 4K z tym kodekiem. Wsparcie jest sprzętowe