Kontrowersyjny projekt ustawy, nazwany „lex pilot”, który ma wprowadzić obowiązek umieszczania kanałów TVP na pięciu pierwszych pozycjach u operatorów telewizyjnych, został odroczony. Nie oznacza to jednak anulowania prac nad ustawą.
Rząd robi naprawdę wiele, by przekaz telewizyjny oraz wątpliwej jakości propaganda uprawiana przez Telewizję Polską trafiła do możliwie najszerszego grona odbiorców.
Wydatną pomoc w tym aspekcie ma stanowić nowelizacja ustawy „Prawo komunikacji elektronicznej”, która została już ochrzczona jako „Lex pilot”. W założeniach tego projektu pierwsze pięć pozycji na listach kanałów, także w przypadku operatorów płatnej telewizji, ma zostać zarezerwowane dla stacji oferowanych przez Telewizję Polską.
Byłyby to kolejno: TVP1, TVP2, TVP3, TVP Info oraz TVP Kultura. Wprowadzenie tych zmian wiązałoby się z zawarciem w pakiecie „must carry, must offer” tych kanałów, co dla operatorów telewizyjnych wiąże się z koniecznością emisji sygnału na swoich platformach.
Prace nad ustawą odroczone
Prace nad tym kontrowersyjnym projektem uległy jednak spowolnieniu – wysłuchanie publiczne tej ustawy zostało bowiem zaplanowane na 6 marca, na godzinę 12:00. Dopiero wówczas prace w sejmie będą mogły nabrać tempa.
To oznacza, że proces legislacyjny potrwa przynajmniej kilka miesięcy – ewentualne uchwalenie zmian poprzedzą bowiem prace w odpowiedniej komisji, a także w Senacie. Czas pokaże, czy projekt wejdzie w życie w przedstawionej przez rząd formie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.