Najnowsze podsumowanie opublikowane przez Netflixa zdradza najchętniej oglądane produkcje w serwisie. Jeden z filmów zdeklasował konkurencję. Oglądałeś?
Netflix opublikował najnowsze dane oglądalności filmów i seriali. Wśród nieanglojęzycznych produkcji, ze znaczącą przewagą nad innymi, króluje jedna – „Wilk Wikingów” (Viking Wolf). Film ten oglądany był przez aż 28,030,000 godzin. Co ciekawe, mimo tak kapitalnego wyniku, film ten był numerem jeden tylko w dwóch krajach: w Brazylii i Turcji.
Drugi na liście, „Infiesto”, oglądany był przez 12,650,000 godzin, a więc o ponad połowę mniej niż „Wilk Wikingów”. Podium zamyka „Narvik” z wynikiem 9,950,000 godzin (choć w tym przypadku trzeba podkreślić, że jest to już drugi tydzień na liście TOP 10).
Jeśli nie masz pomysłu (lub ochoty), co robić w walentynkowy wieczór, to niewykluczone, że w naszym artykule „Co oglądać w Netflix„, znajdziesz odpowiedź. Gdybyś chciał zapoznać się z czołową, nieangielskojęzyczną produkcją, to poniżej znajdziesz trailer, a także krótki opis fabuły. Dla fanów lekkiego dreszczyku, „Wilk Wikingów” wydaje się być ciekawą propozycją.
Nastolatka jest świadkiem makabrycznego morderstwa na imprezie w swoim nowym miasteczku. Wkrótce potem zaczyna mieć niepokojące wizje i pragnienia.
Poza tym, właśnie dzisiaj w Polsce wystartował nowy serwis VOD. Jeśli chcesz dowiedzieć się ile kosztuje SkyShowtime w Polsce i jak skorzystać z rewelacyjnej promocji to polecam sprawdzić wpis, w którym odpowiadamy na nurtujące pytania. Już na samym starcie możesz zagwarantować sobie ogromne oszczędności!
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Meh. Kit nie hit, do pieca
To totalny gniot strata czasu
Dokladnie,a do tego nuda.Szkoda czasu.
Jeśli to jest hit to dobrze nie świadczy o Netfixie, widziałam i nie polecam.
kto już na konto na SKYSHOWTIME
Ja.
Przecież Wilk Wikingów to straszy gniot. Dawno nic mnie tak nie wymęczyło. Początek zapowiadał się nieźle ale im dalej z fabułą tym gorzej. Nuda, nuda i ogromne pokłady żenady.
Jeżeli to jest mega hit to nie świadczy za dobrze o platformie.
Kicz. Nie porywa
Dziwi mnie jedna sprawa przeglądałem kilka kont w tym samym czasiei każdy ma inny top 10
Jakie sensacje 🤣
Większość tych pseudo sensacji i hitów to jedene wielkie przereklamowane dziadostwo..
Wilk wikinga to szmelc…
Szczerze większość tych nowości to zwykły chłam, nie potrafią już nagrywać filmów. A te dane to nie oglądalność tylko wyniki wejść w dany tytuł, ja też oglądałem każdy z nich przez 10-15 min i wychodziłem, strata czasu.