Na Disney+ pojawi się wkrótce nowy serial Marvela, który może okazać się prawdziwym mega hitem. Klimat znany ze starszych filmów będzie obecny.
Od czasu premiery „Avangers: Endgame” trudno nie odnieść wrażenia, że kolejne produkcje Marvela raczej nieco rozczarowują. Efektem są przeciętne filmy, które nie cieszą się zbytnim uznaniem nawet przez wieloletnich fanów uniwersum. Wkrótce jednak dostaniemy nowy serial, któy po zwiastunie może kojarzyć się raczej z mrocznym klimatem znany z pierwszych filmów.
Serial pt. „Tajna Inwazja” zadebiutuje w Disney+ już 26 czerwca. Będzie miał zaledwie 6 odcinków, ale wiele wskazuje na to, że będą przepełnione ciekawą treścią, a także gwiazdorską obsadą. Na ekranie zobaczymy m.in. takie gwiazdy kina jak Samuel L. Jackson, Ben Mendelsohn, Cobie Smulders, Emilia Clarke, Olivia Colman oraz Kingsley Ben-Adir.
W serialu zobaczymy takich bohaterów jak Nick Fury i Skrull Talos. Sporo uwagi zostanie poświęcone Skrullom, a sam serial nawiązywać będzie do różnych produkcji legendarnego studia. Zapowiada się sporo ciekawej zabawy i miejmy nadzieję, że Marvel wreszcie wypuści coś, co ponownie zachwyci widzów.
Czy możliwe jest naprawienie uniwersum serialem? Jeden krótki serial to z pewnością za mało, natomiast niezłym przykładem budowania uniwersum jest świat Gwiezdnych Wojen, gdzie seriale na Disney+ cieszą się dużą popularnością i dobrym przyjęciem, nawet przez najbardziej wymagających i konserwatywnych fanów świata George’a Lucasa. Pozostaje mieć nadzieję, że podobnie zadziała to w przypadku Marvlea.
Źródło: Disney+
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.