Przetestowaliśmy jeden z najładniejszych soundbarów na rynku. Czy tak smukła listwa z Dolby Atmos może brzmieć dobrze? Testujemy soundbar Samsung HW-S800B.
Jakiś czas temu do redaKcji przyjechał soundbar Samsunga, który na rynku obecny jest już jakiś czas. Charakteryzuje go nietuzinkowy wygląd – to jeden z najsmuklejszych (jeśli nie najsmuklejszy) soundbar na rynku, wsparcie dla Dolby Atmos i mnóstwo pytań, które wątpią w to, żeby tak smukłe urządzenie mogło oferować mocne brzmienie.
Jak jest naprawdę? Czy Samsung Ultra Slim tylko wygląda ładnie, czy oprócz tego zachwyca również jakością dźwięku? Sprawdziliśmy to testując soundbar Samsung HW-S800B. Na czas testów mieliśmy również do dyspozycji najnowszy telewizor OLED od Samsunga. Jeśli jesteś nim zainteresowany, sprawdź nasz test Samsung S90C.
Samsung nie nie jest przesadnie wylewny, jeśli chodzi o specyfikację i zasypywanie nas informacjami. Zabrakło tu, chociażby mocy, jednak jak pokazały testy w przeszłości, nie jest to absolutnie coś, na co zawsze powinniśmy zwracać uwagę przy zakupie.
W momencie pisania recenzji Samsung HW-S800B możesz kupić nawet za ok. 1300 zł! Warto zaznaczyć, że soundbar ten był znacznie droższy w momencie premiery – obecnie dostępny jest w świetnych cenach!
Model ten dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: białej i czarnej, które różnią się jednak nazwą (i czasem ceną).
Już od samego początku mogą budzić zdumienie rozmiary, a także waga samego urządzenia. Nie bez powodu Samsung nazywa ją Ultra Slim – zmieści się ona pod niemal każdym telewizorem. Dodatkowo jest bardzo lekka, a sam subwoofer również nie jest przesadnie duży i ciężki. Czy to może oferować potężny dźwięk?
Design tego soundbara to jedna z najważniejszych rzeczy. Już na wstępie powiem, że wygląda on po prostu ślicznie. Jest bardzo smukły, ma dodatkowo głośniki, które skierowane są do góry i mimo że jest stosunkowo długi, to powinien zmieścić się na większości mebli.
Oczywiście, listwę możemy też zawiesić pod telewizorem, ale na szafce prezentuje się równie pięknie. W zestawie poza listwą znajdziesz również kabel zasilający, a także kabel micro-HDMI, (który jest raczej niespotykany w pudełkach z grajbelkami), a także pilot, który przypomina te z najnowszych telewizorów Samsung.
W przypadku HW-S800B design jest jedną z kluczowych kwestii, przy której warto zatrzymać się na dłużej. Zestaw składa się z listwy i subwoofera. Zaczynając od pierwszego elementu – mamy tu prawdopodobnie najsmuklejszy soundbar na rynku.
Wygląda on niezwykle elegancko, a co ważne, ma również głośniki skierowane do góry. Do teraz nie mogę wyjść ze zdziwienia, jak producentowi udało się stworzyć tak estetyczną grajbelkę, która według wielu „nie ma prawa grać”. Wysokość tego soundbara to zaledwie 3,8 cm! Dzięki temu zmieści się nawet pod telewizorami, które mają nóżki bardzo blisko podłoża.
Do redaKcji przyjechał egzemplarz w czarnym, matowym kolorze, który prezentuje się zjawiskowo. Front urządzenia to gęsta kratka, podobnie jak głośniki po bokach, które skierowane są ku górze. Reszta jest gładka, a listwę zdobi jedynie mało widoczne logo producenta. Na górnym panelu znajdziesz również panel dotykowy, jednak raczej polecałbym korzystać z rozwiązania, które daje więcej możliwości i jest wygodniejsze (o czym w dalszej części recenzji).
Poza tym jest tu również subwoofer, który wygląda jak kostka, w której zastosowano dwie membrany. Jedna z nich to głośnik niskotonowy, natomiast druga to membrana bierna. Głośnik niskotonowy waży 6,4 kg i od razu czuć, że nie jest to zabawka.
Zestaw komponuje się niezwykle elegancko, producent stawia w dużej mierze na wygląd i minimalizm, który bez wątpienia przypadnie do gustu wielu użytkownikom. W moim odczuciu to jeden z najładniejszych soundbarów, jakie kiedykolwiek powstały.
Jak wspomniałem wcześniej, pilot wygląda tak jak w najnowszych telewizorach Samsunga (choć oczywiście z odpowiednimi dla soundbarów przyciskami). Ma on wbudowany akumulator, co zdecydowanie może cieszyć, natomiast sam kształt nie przypada mi do gustu, a ilość funkcji na pilocie może zniechęcić mniej zaawansowanych użytkowników (jest ich mało, przez co wydaje się mało intuicyjny).
Widać, że producent całkowicie postawił na minimalizm i skierował produkt raczej do osób, które cenią inteligentne rozwiązania, natomiast odnoszę również wrażenie, że zestaw może sprawić nieco kłopotów mniej zaawansowanym użytkownikom.
Po pierwsze nie ma tu wyświetlacza, który pokazywałby, jakie jest aktualne źródło, a także parametrów takich jak większy / mniejszy bas, czy skala głośności. Oczywiście, w przypadku wspomnianym na samym końcu nie jest to duży problem, ponieważ najlepszym wskaźnikiem jest nasz słuch, jednak o zmianie źródła informuje nas komunikat, który domyślnie jest po angielsku. Niestety, nie ma komunikatów w języku polskim. Szkoda.
Znacznie wygodniej zarządzać parametrami soundbara z wykorzystaniem aplikacji Smart Things. Właśnie za jej pomocą możemy spersonalizować dźwięk, który finalnie będzie cieszyć ucho. Ustawień jest sporo, a w tym przypadku, Smart Things działa po polsku.
Kiedy zobaczyłem, że Samsung wprowadza do oferty linię soundbarów Ultra Slim, byłem bardzo sceptyczny. Skoro telewizory nie brzmią potężnie z uwagi na smukłe obudowy, to dlaczego miałaby brzmieć dobrze listwa, której głębokość jest mniejsza niż wielu telewizorów na rynku. Pomijam oczywiście dodatek głośnika niskotonowego, ale i tak rozbudzało moją ciekawość jak poradzili sobie inżynierowie Samsunga projektując tę grajbelkę.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy usłyszałem jak S800B brzmi na żywo. Początek testów rozpocząłem od platformy, na którą poświęcam najwięcej czasu – YouTube. Znaleźć tam można wszystko: od rozmów, podcastów, amatorskich nagrań, aż przez profesjonalne nagrania, muzykę, czy też koncerty.
Zarówno w muzyce jak i podczas słuchania twórców, którzy komentują różne sprawy byłem bardzo pozytywnie zaskoczony czystością średnich tonów. Na brawa zasługuje również górne pasmo, które nie jest nachalne, ale idealnie dopełnia wiele treści.
Testując muzykę zacząłem od elektroniki – nie spodziewałem się, że ten stosunkowo niewielki subwoofer może brzmieć tak dobrze. Bas jest żywy, dynamiczny, aczkolwiek niezbyt przeciągnięty. W dalszej kolejności sprawdziłem jak testowany model radzi sobie z innymi gatunkami muzyki, i im dalej w las, tym lepiej.
W rockowych utworach słychać było harmonijne brzmienie wszystkich instrumentów doprawionych nienachalnym, aczkolwiek bardzo wyraźnym wokalem. Szczegółowość nie pozostawiała wiele do życzenia, a odsłuchując najbardziej popularne, popowe lub rapowe utwory tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że ten soundbar naprawdę daje radę!
Jak sytuacja wygląda w filmach? Ano jest dobrze, choć nie powiedziałbym, że idealnie. Soundbar brzmi dobrze i świetnie oddaje dialogi, natomiast mam pewne zastrzeżenia do dźwięku przestrzennego.
Choć model pracuje w systemie 3.1.2 (co oznacza, że ma trzy kanały na froncie, niskotonowy, a także dwa skierowane do góry), tak odnoszę wrażenie, że efekt dźwięku przestrzennego nie jest tu tak wyrazisty, jak w innych modelach tego producenta.
Niewątpliwie cieszy wsparcie dla Dolby Atmos, dzięki czemu wykorzystasz jeszcze lepiej potencjał drzemiący w filmach i serialach na najpopularniejszych platformach VOD, ale jeśli jesteś fanem potężniejszego brzmienia i bardziej wyrazistej sceny, to warto przyjrzeć się mocniejszym propozycjom.
Na sam koniec dodam, że soundbar wspiera technologię Q-Symphony, która polega na synchronizacji dźwięku listwy z głośnikami telewizora, które stają się dodatkowym kanałem. Warto dodać, że Q-Symphony, w świecie telewizorów, wspierają jedynie modele Samsunga.
Samsung HW-S800B to soundbar, który w moim odczuciu jest jednym z najładniejszych na rynku. Jego praktycznie wymiary powodują, że idealnie zmieści się pod niskimi telewizorami, a także nie będzie przesadnie eksponowany na meblach lub ścianie z uwagi na swoją ultra-smukłą konstrukcję.
Filmy i seriale, które obejrzałem w towarzystwie testowanego modelu były prawdziwą przyjemnością, nawet pomimo nieco mniejszego „powera”, który zapewniają znacznie większe rozmiarowo listwy.
Zaskoczeniem było dla mnie jak HW-S800B dobrze radzi sobie z muzyką – Samsung udowodnił, że stwierdzenie: „smukłe soundbary nie grają” można włożyć między bajki.
Oczywiście nie jest to model idealny: brak wyświetlacza, komunikaty głosowe nie po polsku, zarządzanie przez telefon – to może odstraszyć mniej technologicznych użytkowników.
Finalnie jest to jednak naprawdę solidny sprzęt, który jest bohaterem częstych promocji. O ile w cenie przekraczającej 2000 zł trudno byłoby mi polecić ten model z innych względów niż estetyczne, tak w niższej cenie stanowi realną konkurencję dla wielu modeli na rynku.
Samsung HW-S800B nie tylko świetnie wygląda, ale również oferuje bardzo dobre brzmienie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…