Jesteśmy coraz bliżej popularyzacji usług typu FAST w Europie. Kto może skorzystać z dostępu do ponad 100 kanałów przez Internet?
Telewizja dystrybuowana w formacie FAST (Free Ad-supported Streaming) to chleb powszedni w Stanach Zjednoczonych. Z powodu wielu trudności licencyjnych, model ten raczkuje w Europie, a w Polsce właściwie go nie ma (może z wyjątkiem WP Pilot, który w darmowej wersji nie jest przesadnie komfortowy w użytkowaniu).
Na szczęście, pojawiają się „jaskółki, które mogą zwiastować wiosnę”. Posiadacze telewizorów z Google TV mogą mieć powody do radości, ponieważ platforma wprowadziła w zakładce „Live TV” ponad 100 kanałów telewizyjnych. Haczyk? Na tę chwilę usługa dostępna jest w Niemczech.
Osoby, które mieszkają właśnie tam mogą skorzystać z ciekawej oferty Joyn i Zattoo. Szczególnie ciekawie prezentuje się oferta pierwszego serwisu OTT, który jest owocem współpracy ProSiebenSat.1 i Warner Bros. Discovery. W ofercie ma 65 kanałów za darmo, a co warto podkreślić, nie są to tylko niszowe stacje, ale wszystkie publiczne, sporo komercyjnych i tak popularne jak Eurosport, Comedy Central czy Deluxe Music.
Zattoo ma trochę inny model, ponieważ oferuje za darmo 133 kanały, ale w ograniczonym limicie czasowym. W bezpłatnym pakiecie widzowie mogą oglądać maksymalnie 30 godzin na telewizorach. Cóż, to ciągle lepsze niż nic.
Kiedy darmowa telewizja zawita do Polski? Jeśli chodzi o kanały zza granicy – już są, choćby na telewizorach firm takich jak Xiaomi, TCL czy Philips. Niestety, na ten moment o porządnej usłudze FAST możemy zapomnieć. Jesteśmy nawet daleko od oferowania w ramach płatnych pakietów stacji, które ze sobą konkurują, a KRRiT stara się zmusić operatorów, żeby oferowały programy w myśl zasady „must carry, must offer”.
Z pewnością na takie rozwiązania w Polsce przyjdzie nam jeszcze poczekać, natomiast jeśli operatorzy zobaczą, że taki model też może dostarczać zyski i pójdą śladem zachodnich serwisów, to rynek zmieni się diametralnie. Na tę chwilę zostaje nam czekać, albo oglądać nowości np. na Netflix.
Źródło: Wirtualne Media
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Może być
Super tv