Greta Gerwig, znana z reżyserii 'Barbie', podjęła się wyzwania przekształcenia opowieści z Narnii w filmową i telewizyjną adaptację dla Netflixa. Współpracując z Matthew Aldrichem, nie mają zamiaru się poddawać. Czekamy na wyjątkowy hit na platformie Netflix.
„Opowieści z Narnii” zrodziły się na kartach książek już w 1956 roku, zdobywając popularność na całym świecie. Osiągnęły sprzedaż na poziomie ponad 100 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na 47 języków.
Filmy, które powstały na ich podstawie, również zdobyły uznanie publiczności. Nie dziwi zatem, że Netflix postanowił zabrać się za stworzenie własnej adaptacji.
- Netflix Polska z lawiną nowości!
- Amazon Prime Video z głośną premierą
- Netflix z mocną lipcową premierą
Przygody pokieruje wiele ambitnych osób
Netflix, korzystając z talentu Greti Gerwig (znanej z reżyserii filmu „Barbie”), wyrusza w nowe, nieodkryte jeszcze obszary Narnii. Przygotowania do adaptacji Kronik Narnii, mających zaowocować całą kolekcją filmów i programów telewizyjnych, trwają pełną parą.
Sukces filmu „Barbie”, który zaskoczył widzów i krytyków, przekłada się na rosnące oczekiwania wobec przyszłych produkcji. Świadczy o tym imponujący wynik otwarcia – aż 80 milionów dolarów.
Greta Gerwig, której debiut reżyserski przyniósł aż pięć nominacji do Oskara, w tym za najlepszą reżyserię i najlepszy scenariusz, teraz przejmuje ster Narni. Do jej zespołu dołączył Matthew Aldrich, „kreatywny architekt” i współscenarzysta filmu „Coco”.
Nowa Era Narnii: czego możemy się spodziewać?
Zaangażowanie Gerwig w tworzenie Narnii oznacza nową erę w adaptacji opowieści, tym razem o znacznie większym budżecie. Potwierdza to jej talent i ostatni debiut.
Reżyserka, posiadając niezwykły talent jest w stanie przenieść widzów w świat Narni. Oddając istotę kultowych książek C.S Lewisa. Wcześniej, Disney podjął próbę adaptacji „Lwa, czarownicy i szafy” w 2005 roku oraz „Księcia Kaspiana” w 2008 roku.
Teraz gdy Netflix podjął się tego wyzwania, mamy nadzieję na fascynującą transformację opowieści, która dostarczy fanom nową interpretację kultowej sagi.
Jedno jest pewne: Netflix i Gerwig nie zmarnują potencjału Narnii. Z pewnością stworzą produkcję, która będzie wierna źródłu i przesiąknięta osobistą wizją reżyserki.
Oczekiwanie na Narnię: Kiedy Będzie Premiera?
Na ten moment jest zdecydowanie za wcześnie, aby podać jakiekolwiek szczegóły. Jednak sam fakt, że prace nad nową odsłoną Narnii trwają, jest wiadomością godną świętowania.
Zaangażowanie Gerwig i Aldricha, wsparte mocnym budżetem Netflixa, daje nadzieję na kolejny niezapomniany hit na platformie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jakoś boję się o to co zrobią z tymi ksiazkami i ich bohaterami…
Nie podoba mi się tendencja do tworzenia seriali „opartych” na kultowych historiach ale w sposób tak odległy od pierwowzoru, że go nie przypominają, a jednocześnie podszywają się pod niego…
Dla mnie to trochę jak oszustwo…
Chciałbym wierzyć że teraz będzie inaczej…
Patrząc na to co robi Netflix ostatnimi czasy np. z Wiedźminem no to… choć tutaj może scenarzystka zrobi robotę i będzie świetna produkcja.
Czyli Netflix kontynuuje przerabianie tradycyjnych znanych historii na swoje wersje przepełnione ideologią gender i polityczną ponadpoprawnością. Ciekawe czy Aslan będzie lwem gejem czy wewnętrzną czarną lesbijką zakochaną w złej Królowej Lodu?
Wszystkiego możemy się spodziewać xD Ja jestem dobrej myśli 🙂