Samsung 98Q80C to nowość w ofercie producenta. Mieliśmy przyjemność przyjrzeć się temu kolosowi z bliska – i zdecydowanie robi wrażenie.
Właśnie mieliśmy przyjemność sprawdzić jak w rzeczywistości prezentuje się najnowszy, 98-calowy telewizor Samsung 98Q80C, który zachwyca nie tylko rozmiarem, ale i ceną. Czy warto kupić 98-calowego kolosa? Dla kogo stworzony jest ten telewizor i co oferuje?
W momencie tworzenia tekstu, telewizor Samsung 98Q80C możesz zamówić w przedsprzedaży za 29,999 zł. To stosunkowo niska cena jak za tak potężny telewizor, choć oczywiście ciągle jest to wysoka cena, która nie będzie problematyczna tylko dla nielicznych użytkowników. Czy jednak warto wydać tyle pieniędzy na ten model?
Samsung od lat słynie z tworzenia bardzo estetycznych telewizorów, które wyglądają ładnie nie tylko od frontu, ale właściwie z każdej strony. Model stoi na pojedynczej, solidnej podstawie (przy takim rozmiarze coś niespotykanego) i prezentuje się bardzo estetycznie.
Choć pojedyncza stopa może podpowiadać, że zmieści się on na wąskich meblach, to zdecydowanie polecałbym nieco szerszą szafkę pod telewizor, lub montaż na ścianie (na porządnym uchwycie). Odbiornik waży razem z podstawą aż 65,8 kg, natomiast bez niej – 56.3 kg.
Szerokość to 218,6 cm – nie udało mi się objąć go od ramki do ramki, a sztuki takiej najpewniej mógłby dokonać zawodowy koszykarz (sprawdziłem, nawet potężny Andrzej Gołota ma mniejszy rozstaw ramion). W tym miejscu dodam również, że na pochwałę zasługuje to, jak smukłym jest modelem, mimo bezpośredniego podświetlenia ze strefowym wygaszaniem. To robi wrażenie.
Opisywany Samsung Q80C wygląda majestatycznie kiedy podejdzie się blisko, ale czy jeśli siedzimy niedaleko od telewizora, to jest sens myśleć o tak ogromnej przekątnej?
No właśnie – z jakiej odległości najlepiej oglądać 98-calowy telewizor? Od lat jestem zdania, że zbyt duże telewizory nie istnieją, dlatego siedząc ok. 3 metry od ekranu, czułem się w pełni komfortowo. Naturalnie nie każdemu może tak gigantyczny ekran pasować do mieszkania, natomiast zostając przy samej odległości – trzy metry są jak najbardziej optymalne.
W Samsung 98Q80C producent zastosował matrycę VA odświeżaną z częstotliwością 120 Hz. Już samo to wskazuje na niezły kontrast i czerń, natomiast przy tak wielkiej przekątnej nie mogło obyć się bez strefowego wygaszania, które w znaczący sposób poprawia kontrast.
Po obejrzeniu fragmentów kilku wymagających scen, gdzie normalnie spodziewałbym się bloomingu, nie zauważyłem nic niepokojącego. Choć Samsung nie chwali się ilością stref, które zaimplementował w telewizorze, to na pochwałę z pewnością zasługują algorytmy, które działają bardzo dobrze i nie zostawiają rozświetlonej otoczki wokół jasnych elementów na ciemnym tle.
Kolory są naturalne i żywe, model może pochwalić się pokryciem palety DCI-P3 na poziomie 90%, co oznacza, że możemy czerpać prawdziwą przyjemność z treści 4K HDR, które wykorzystują szeroką paletę kolorów.
Jak na tak wielki odbiornik i stosunkowo niewysoką cenę, model imponuje jasnością. Już „gołym okiem” widać, że mamy do czynienia z modelem, który świetnie radzi sobie z wyświetlanym obrazem nawet w nasłonecznionym pomieszczeniu.
Liczby w tym przypadku mają swoje odzwierciedlenie w praktyce – Samsung 98Q80C osiąga ok. 1150 cd/m2 jasności w HDR, natomiast w SDR jest to ponad 600 cd/m2. Dzięki temu niezależnie od tego czy oglądasz treści w klasycznej telewizji, czy wybierasz serwisy VOD, pod względem jasności trudno się do czegoś przyczepić.
Stranger Things czy najnowszy, trzeci sezon Wiedźmina robią ogromne wrażenie na tak wielkim ekranie, z tak dobrą jakością obrazu. Choć Netflix i inne serwisy VOD tworzą treści, które często oglądamy na mniejszych ekranach, tak w przypadku 98-calowego kolosa, oglądając ulubione seriale na VOD poczujemy się jak w kinie.
Za jakość dźwięku odpowiedzialne są głośniki w systemie 2.2 o mocy 40 W. Na początek będzie to wystarczające – w wielu mniejszych telewizorach taka konfiguracja sprawdza się naprawdę nieźle, natomiast w przypadku tak potężnego ekranu, aż prosi się o mocny soundbar z subwooferem, który zapewni prawdziwie kinowe doznania.
Poniżej, na filmie możesz zobaczyć jak prezentują się inne przekątne w porównaniu do 98-calowego telewizora Samsung (w tym przypadku, na wideo prezentowany Samsung 98QN90A.
Oprogramowanie Smart TV w Samsung Q80C to Tizen, czyli dobrze znana nam platforma, która w poprzednim roku przeszła metamorfozę. Teraz, zamiast paska szybkiego dostępu mamy menu pełnoekranowe.
Jest to wygodny sposób agregacji treści. Mimo tego, że wizualnie nieco bardziej przemawiał do mnie stary wygląd, tak za sprawą nowego huba, który pozwala na sterowanie urządzeniami Smart w naszych domach rozumiem zamiar producenta. Dodatkowo aspekt wizualny to kwestia gustu, a po tym jak Samsung usprawnił działanie systemu w stosunku do zeszłorocznej edycji, wszystko jest jeszcze szybsze.
Nie brakuje tu również tak ważnych dla wielu osób funkcji jak choćby tryb Ambient, który zmienia czarną plamę na ścianie w atrakcyjne wizualny mebel, czy rozbudowanych funkcji dla graczy.
Amatorzy konsolowej rozrywki z pewnością docenią nie tylko wysokie odświeżanie i dobra jakość obrazu, ale również 4 złącza HDMI 2.1, wśród których każde obsługuje sygnał 4K 120Hz. Jeśli chcesz dowiedzieć się jeszcze więcej o Smart TV w telewizorach Samsung, sprawdź naszą recenzje Samsung OLED S90C, w którym opisaliśmy szerzej np. korzystanie z asystenta głosowego Bixby.
Pilot to ta sama konstrukcja, która obecna jest we wspomnianym OLEDzie. Jest to niewielki, minimalistyczny kontroler z nastawieniem na funkcje Smart TV. Na pochwałę zasługuje brak wymiennych baterii – zamiast tego producent zastosował akumulator, który możemy ładować przez USB-C, lub światłem słonecznym, za sprawą panelu z tyłu pilota.
Zdaję sobie sprawę z tego, że 30 tysięcy złotych za telewizor jest sporym wydatkiem. Warto jednak pamiętać, że wkroczyliśmy w erę kolosów, które w historii jeszcze nigdy nie były tak tanie (zapoczątkował ją zeszłoroczny model TCL o tej samej przekątnej).
Twierdzenie, że to telewizor tani, byłoby nieprawdziwe, ale jeśli zestawimy stosunek ceny, do jakości, a przede wszystkim to ogromnego rozmiaru, to wydatek jest jak najbardziej uzasadniony, oczywiście jeśli dysponujesz taką kwotą na elektronikę, która służy do celów rozrywkowych.
Wysoka jasność matrycy, zarówno w HDR jak i SDR, gigantyczny ekran, bardzo dobre kolory, które gwarantuje matryca wspierana technologią kropek kwantowych przekłada się na model, który mogę polecić każdemu, kto może pozwolić sobie na taki wydatek.
W moim odczuciu nawet najlepsze projektory nie są w stanie zastąpić telewizora w nasłonecznionym pomieszczeniu, a rozsądnie wyceniony telewizor 98 cali jest odpowiedzią na potrzeby tych użytkowników, którzy chcą mieć świetny obraz nie tylko w zaciemnionych pomieszczeniach – Samsung 98Q80C jest gwarancją jakości i jednym z najlepszych, tak dużych telewizorów na świecie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Komentarze
Eh jak widzę że matryca va a rekadktor pisze ze szerokie konty widzenia beż warstwy jak na qn91 to wiadomo że nie wie o czym pisze.
Wiadomo, wcale nie widziałem go na żywo :) W większości przypadków, w nowych telewizorach VA słabe kąty można włożyć między bajki. W najniższych modelach dalej będzie słabo, ale nie mówimy o ekstremalnym oglądaniu pod kątem bo oglądanie w ten sposób czegokolwiek to masochizm.
Przy takiej wielkości odbiornika napewno występują przebarwienia na matrycy czyli clouding. Założę się że matryca nie jest równomiernie podswietlona. Dać 30 tysięcy i nie móc na to później patrzeć depresja i myśleli samobójcze gwarantowane!