Testujemy telewizor Samsung QN92C, czyli najnowszy Neo QLED producenta z topowymi parametrami dla graczy i maniaKów VOD. Czy warto go kupić?
Do naszej redaKcji przyjechał kolejny telewizor z najnowszej oferty Samsunga na 2023 rok. Po teście Samsung OLED S90C przyszedł czas na topowy model LCD, czyli Samsung QN92C. To model, który charakteryzuje się podświetleniem mini LED, wykorzystaniem technologii kropki kwantowej, a także świetnymi parametrami dla graczy.
Czy w świecie, w którym telewizory OLED są super popularne jest miejsce dla mocnych telewizorów LCD? A może telewizory LCD są lepsze od OLED? O tym dowiesz się więcej czytając naszą recenzję Samsung QN92C!
Choć Samsung w 2023 roku wprowadził do oferty aż dwa modele wykorzystujące matryce organiczne, to firma cały czas mocno inwestuje w modele LCD, które doprowadziła przez lata niemal do perfekcji. Testowany QN92C to prawie najwyższy model 4K, który znajdziemy w ofercie producenta (wyżej jest tylko QN95C).
Telewizor dostępny jest w aż 5 rozmiarach w Polsce: 32″, 50″, 55″, 65″ i 75″. Do naszej redaKcji przyjechał model 55-calowy, czyli najpopularniejszy rozmiar telewizora.
Ceny 43-calowego modelu zaczynają się od ok. 3499 zł, natomiast za testowany rozmiar trzeba zapłacić obecnie ok. 10999 zł. To sporo jak na telewizor LCD, natomiast warto pamiętać o promocjach, którymi już teraz kusi nas producent. Czy jednak Samsung QN92C jest wart takich pieniędzy? Specyfikacja zdradza nam całkiem sporo…
Skrócona specyfikacja Samsung Qn92C:
Specyfikacja podpowiada, że mamy do czynienia z mocnym telewizorem, ale suche liczby to nie wszystko – jak jest w rzeczywistości? Temu przyjrzymy się w dalszej części testu.
Samsung jakiś czas temu przeszedł na bardziej ekologiczne kartony bez naklejek i kolorowych nadruków. To oczywiście obniża koszty produkcji, ale również wpływa na ekologię, poprzez zmniejszenie ilości szkodliwych dodatków (jak kleje czy barwniki), a także ułatwia recyklink samego kartonu.
W środku opakowania znajduje się telewizor, podstawa, a także pilot, kabel zasilający i sporo papierologii. Wszystko w klasycznym dla Samsunga, foliowym opakowaniu.
O ile w przypadku montażu podstawy w Samsung OLED S90C byłem pozytywnie zaskoczony brakiem koniecnzości wkręcania śrubek i angażowania śrubokręta, tak dla odmiany, w przypadku QN92C to narzędzie było niezbędne, ponieważ w testowanym modelu podstawa jest skręcana. To nic wielkiego, ale po cichu liczyłem, że Samsung przejdzie już całkowicie na zatrzaski i wygodniejszy montaż.
Sam wygląd telewizora jest bardzo elegancki, do czego firma przyzwyczaiła nas już w przeszłości. Minimalistyczne ramki w ciemnosrebrnym kolorze prezentują się bardzo estetycznie, a centralna stopa pozwala na umieszczenie telewizora nawet na stosunkowo wąskich meblach.
Brawa należą się również za smukłość – mimo skomplikowanego podświetlenia mini LED i całego mnóstwo maleńkich diod, telewizor jest naprawdę smukły.
Telewizor zdecydowanie może się podobać i choć wygląd to kwestia gustu, tak elegancja i minimalizm są tu jak najbardziej harmonijnie połączone.
Kontroler dołączony do zestawu to odświeżona wersja tego, co znaliśmy w poprzednich latach. W zestawie z telewizorem producent nie dostarcza baterii, ponieważ pilot ma wbudowany akumulator, który możemy ładować przez złącze USB-C. Dodatkowo, kontroler może ładować się bez naszej ingerencji za sprawą panelu solarnego z tyłu urządzenia.
Pod względem funkcjonalności nie zmieniło się w zasadzie nic – układ przycisków, złącze USB-C, a także komunikacja przez Bluetooth. Po co zmieniać coś co jest dobre? No właśnie. Niestety, pod względem wizualnym pilot przeszedł metamorfozę, która do mnie całkowicie nie przemawia, ponieważ kontroler stracił swój charakter, który mógłby kojarzyć go z urządzeniami premium, a do miana takich zdecydowanie aspiruje testowany model.
Pilot to kwestia gustu, choć mam cichą nadzieję, że Samsung powróci do starszych i (w moim odczuciu) znacznie ładniejszych akcesoriów do sterowania telewizorem.
System Smart TV obecny w telewizorze to Tizen, czyli autorskie oprogramowanie największego producenta telewizorów na świecie. W tamtym roku Tizen nie działał tak płynnie jak miało to miejsce w poprzednich latach, natomiast w tym roku całość jest znacznie lepiej zoptymalizowana.
System zapewnia dostęp do mnóstwa aplikacji, w tym wielu lokalnych. Pod tym względem Samsung to ścisła, światowa czołówka, a dodatkowo jeszcze lepsza integracja z urządzeniami Smart w naszych domach, za sprawą wsparcia dla środowiska Matter.
O ile inteligentne domy w Polsce jeszcze raczkują (pewnie zmieni się to, kiedy asystenci głosowi będą w pełni dostępni po polsku), tak coraz więcej sprzętów codziennego użytku ma w sobie coś „Smart”. Samsung ze swoim nowym hubem pozwala na kontrolowanie i zarządzanie Smart Home, na czym mocno skupiał się podczas targów CES 2023 w Las Vegas.
Mam jednak pewne zastrzeżenia co do łatwości poruszania się w systemie, szczególnie dla osób, które nie są obeznane z telewizorami. Ustawienia są dostępne zarówno z wywoływanego dolnego paska, jak również z pełnego menu ustawień. Wszystkiego jest na tyle dużo, że mniej zaawansowany użytkownik może się w tym wszystkim pogubić – odczuwam, że kiedyś było łatwiej.
O trybie Ambient można napisać wiele – osobiście uważam to za bardzo fajny dodatek. Telewizor faktycznie nie jest już wtedy czarną plamą, a na ekranie, ze zmniejszonym zużyciem prądu możemy estetycznie wkomponować ekran w ścianę, lub wyświetlić inne, bardzo ładne obrazy.
Odkąd zacząłem korzystać częściej z Bixby od testu Samsung OLED S90C, nie mogłem nie korzystać z niego i tym razem. Oczywiście, szkoda, że asystent dostępny jest tylko po angielsku, ale nauczenie się kilku podstawowych komend nie wydaje się być dużym problemem, szczególnie jeśli chodzi o włączenie / wyłączenie telewizora.
Nie spodziewam się, że Bixby w najbliższym czasie będzie wspierać język polski, natomiast jest to pole do rozwoju dla producenta i być może w przyszłości, kiedy asystenci głosowi w Polsce będą bardziej popularni, doczekamy się jeszcze większej integracji. Na tę chwilę pozostaje korzystanie z języka angielskiego, natomiast warto podkreślić, że mikrofony w telewizorze pracują bardzo dobrze i nie mylą (w większości) wypowiadanych słów.
System Tizen to jeden z najlepszych systemów Smart TV na świecie. Mnogość aplikacji, integracja ze Smart Home, a także dobra optymalizacja przekładają się na dużą wygodę użytkowania.
Producent wyposażył Samsung 55QN92C w system 4.2.2 o mocy 60 W. To konfiguracja, która z jednej strony oferuje sporo kanałów, natomiast moc jest stosunkowo niska (przy tak wielu kanałach). Mimo tego, jakość dźwięku w QN92C jest przyzwoita i dla wielu użytkowników wystarczająca.
Wiele kanałów ma jednak bardzo ciekawe zastosowanie w wykorzystaniu technologii Dźwięku Podążającego za Obiektem (OTS). Dzięki temu możemy usłyszeć, z której strony dobiega dźwięk zależnie od materiału źródłowego, który wyświetlany jest na ekranie.
Miałem jednak to szczęście, że dźwięk przetestowałem raczej z obowiązku – na czas testów telewizora dołączony był soundbar Samsung HW-Q800C, którego recenzja wkrótce ukaże się na naszym portalu.
Sam telewizor wspiera Dolby Atmos, dlatego niezależnie od tego, którą platformę streamingową wybierzesz, będziesz mógł w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w nowych filmach i serialach, szczególnie łącząc telewizor z kompatybilnym soundbarem lub kinem domowym.
Nie mam wątpliwości, że QN92C brzmi po prostu dobrze jak na telewizor. Jeśli jednak chcesz stworzyć prawdziwe centrum domowej rozrywki i połączyć jakość obrazu z możliwościami audio, to zdecydowanie polecam dokupić dodatkowy soundbar.
Pierwsze uruchomienie telewizora odbyło się za dnia, w pomieszczeniu dość mocno oświetlonym. Od tamtego momentu pomyślałem, że jest to kapitalny telewizor, dla każdego, kto ma jasno w pomieszczeniu. Widać, że podświetlenie mini LED to coś, na co warto stawiać w kwestii telewizorów LCD, a Samsung wykorzystuje jego możliwości do maksimum.
Model wyposażony jest w matrycę VA odświeżaną z częstotliwością 120 Hz o rozdzielczości 3840 x 2160p . Taka konfiguracja już zdradza wysoki kontrast i świetną płynność obrazu (a także odpowiednią ostrość, natomiast 4K to już standard nawet w najtańszych telewizorach).
Pomimo powłoki antyrefleksyjnej, kontrast natywny wynosi aż 5574:1, natomiast ze strefowym wygaszaniem jest to aż 22238:1.
Zostając na chwilę przy kontraście i czerni – podświetlenie mini LED pozwoliło na implementację setek stref lokalnego wygaszania, co sprawia, że czerń robi wrażenie. Blooming przy podświetlanych elementach jest minimalny, a widać go głównie na ciemnych planszach z informacjami – ot, jak choćby przy stopklatce z Netflixa.
W codziennym użytkowaniu jest to bardzo mało widoczne, a dokładając do tego bardzo wysoką jasność, całość wygląda jeszcze bardziej zjawiskowo. Pod względem czerni to jeden z najlepszych telewizorów LCD jakie miałem przyjemność testować i zastanawiam się, czy w technologii LCD można osiągnąć jeszcze więcej w kwestii jej poprawy, ponieważ minimalny blooming jest nie do uniknięcia przy podświetleniu LED.
Oczywiście, najmocniejsze ustawienie strefowego wygaszania gwarantuje najlepszą czerń, ale za cenę pewnych detali. Mimo tego, w większości przypadków, to właśnie kapitalna czerń dawała mi sporo frajdy w grach czy filmach.
W kwestii kolorów jest bardzo dobrze. Matryca jest wspierana technologią kropki kwantowej (stąd QLED), która stała się znakiem rozpoznawczym największego producenta telewizorów na świecie. Samsung QN92C pokrywa 94% palety DCI-P3, co oznacza, że mówimy o telewizorze z szeroką paletą kolorów.
Kolory są żywe, nasycone i piękne, a użytkownik ma wybór pomiędzy trybami filmowymi, które mają za zadanie najwierniej oddać wizję twórcy, jak również z tymi, które często wybierane są przez entuzjastów bardziej „sportowych” trybów, które mają wysoką saturację kolorów. Jestem jednak w stanie to zrozumieć, ponieważ niektóre „demówki” odtwarzane na YouTube np. w trybie Standardowym też wyglądały znakomicie.
Topowe telewizory LCD od lat kojarzą się z wysoką jasnością, a już od pierwszego uruchomienia mogłem się przekonać o tym na własne oczy. Odbiornik w trybie Filmmaker Mode osiągnął maksymalną jasność na poziomie aż 1888 cd/m2! To kapitalny wynik, który zadowoli największych entuzjastów HDR. W filmach, grach i serialach z HDR, obraz wygląda znakomicie. Mało tego, momentami musiałem obniżyć jasność telewizora, ponieważ nawet w ciągu dnia wydawała się być zbyt wysoka.
Najbardziej polecane tryby do oglądania treści wideo to Film i Filmmaker Mode. Niektórym może nie odpowiadać surowy obraz w Filmmaker Mode z uwagi na dość duże szarpanie w treściach w 24 kl. / s, natomiast w tym przypadku polecałbym ustawić upłynniacz przynajmniej na minimum (1 lub 2 w 10-punktowej skali).
Jakość obrazu, którą oferuje Samsung QN92C to najwyższa półka w świecie LCD. Dawno nie spotkałem się z modelem, który wykonany jest w technologii ciekłokrystalicznej i zachwycałby czernią, kolorami i jasnością jak testowany model.
Testowany model jest kolejnym w ofercie Samsunga, który świetnie nadaje się do gier. Producent zamontował 4 złącza HDMI, z których wszystkie 4 obsługują sygnał 4K 120Hz. Dzięki temu nie musisz się martwić o wybór najmocniejszych konsol na rynku, a dodatkowo zestawu audio z Dolby Atmos (przy użyciu eARC).
Nie jestem pewien czym różnią się pod względem softu OLED S90C z QN92C, natomiast testowany model nie wykrył od razu i nie przypisał konsoli PlayStation 5 tak jak zrobił to wcześniej OLED (z Xbox Series X nie było żadnego problemu – po włączeniu automatycznie pojawiła się ikonka Xboxa jako źródło). Być może to jednostkowy przypadek, ale wygodniej było w teście OLEDa. Niezależnie od tego, działa Automatyczny Tryb Gry (ALLM) – po ustawieniu konsoli jako źródła, telewizor automatycznie przełącza się w tryb obniżający opóźnienie.
Model ma niski input lag – w rozdzielczości Full HD i 60Hz pomiar wykazał 12.4 ms. Z włączonym na najmocniejszy tryb lokalnym wygaszaniem input lag „wzrósł” do 12.6 ms – różnica, której człowiek po prostu nie ma prawa odczuć w konsolowej rozgrywce. Nie brakuje tu również wsparcia dla Zmiennej Częstotliwości Odświeżania (VRR).
Miłym dodatkiem, który właściwie stał się już standardem w telewizorach dla graczy jest Game Bar, który agreguje wszystkie, najważniejsze informacje o parametrach, a dodatkowo pozwala ustawić np. celownik (przydatne w grach, w których go brakuje). Wizualnie wzorowany jest na „kosmicznych” menu w monitorach dla graczy – jest nowocześnie i „gamingowo”.
Właściwie jedynym niedoborem jest tu brak wsparcia dla Dolby Vision (w filmach i grach). O ile gry w Dolby Vision nie są kluczowe, tak faktycznie, trochę szkoda, że podczas oglądania filmów i seriali nie wykorzystamy tego formatu.
Wiele osób, które śledzą nasz portal mogło widzieć na zdjęciach przedstawiających telewizory Samsunga tzw. „Gaming Hub”, czyli osobną kartę, która agreguje wszelkie usługi dla graczy. Niestety, w Polsce ciągle nie jest on dostępny i nie wiadomo kiedy będzie.
Niewykluczone, że jest to związane z różnymi licencjami, a także przestrzenią reklamową (w Polsce system Samsunga nie wyświetla reklam). Być może w niedalekiej przyszłości i my otrzymamy ten dodatek, natomiast bez niego gracze również mogą się obejść.
Wszystko za sprawą dwóch, kluczowych aplikacji do grania w chmurze: GeForce NOW i Xbox. Pierwsza usługa dostępna jest niemal wszędzie (Android TV, webOS, Tizen, PC, przeglądarki internetowe), natomiast druga ciągle jest dostępna na wyłączność dla Samsunga.
Pozwalają one na rozgrywkę w chmurze bez konieczności kupowania komputera lub konsoli – wystarczy kontroler, który sparujemy z telewizorem. Całość działa całkiem nieźle, natomiast nie można porównywać tego doświadczenia do gry na konsoli. O ile mniej zaawansowani gracze będą mogli sprawdzić czy taka rozrywka jest dla nich, tak ci bardziej wymagający zdecydowanie powinni postawić na konsolę.
Samsung Neo QLED QN92C to jeden z najlepszych telewizorów LCD na rynku – co do tego nie mam wątpliwości. Model ten charakteryzuje się świetną jakością obrazu, niezwykle wysoką jasnością, wielostrefowym wygaszaniem gwarantowanym przez podświetlenie mini LED, a także rozbudowanym systemem.
W stosunku do ubiegłorocznych modeli Samsung znacząco poprawił działanie systemu, choć prawdę mówiąc minimalizm pilota połączony z mnogością funkcji i ustawień może być przytłaczający dla kogoś, kto nie miał wcześniej styczności z różnymi systemami Smart TV.
Samsung stworzył telewizor LCD, który faktycznie może być alternatywą dla telewizorów OLED – oczywiście, w niektórych aspektach będzie lepszy (jasność matrycy), a w niektórych gorszy (minimalny blooming vs jego całkowity brak ciągle stawia OLEDy zwycięsko). Sumując jednak plusy i minusy trudno nie dojść do wniosku, że Samsung QN92C to bardzo dobry model.
Na sam koniec cena – w momencie pisania recenzji telewizor ten, w 55-calowej wersji kosztuje aż 10999 zł. To wysoka cena za ten rozmiar, natomiast nie mam wątpliwości, że z biegiem czasu będzie on bohaterem niejednej promocji.
Jeśli zależy Ci na bardzo dobrym telewizorze o wysokiej jasności do filmów, gier i seriali, to Samsung QN92C jest dla Ciebie zdecydowanie dobrym wyborem.
ZALETY
|
WADY
|
Mam nadzieję, że pomogłem wybrać dobry telewizor. Zachęcam również do lektury innych wpisów na serwisach grupy techManiaK.pl – w tym maniaKalnego TOP-10 najlepszych telewizorów na polskim rynku.
Potrzebny Ci dobry, ale jednocześnie niedrogi telewizor? Mamy kilka propozycji. Radzimy m.in. jaki tani telewizor Ultra HD 4K warto teraz kupić, przygotowaliśmy również zestawienie polecanych telewizorów do 2500 zł, jak również listę najlepszych telewizorów do 3500 zł.
Warto w końcu zerknąć na listę telewizorów 65″ w dobrej cenie.
To nie wszystko! Przygotowaliśmy również bardzo konkretny poradnik dotyczący najciekawszych telewizorów do sportu oraz artykuł o tym, jaki telewizor warto kupić do grania.
Warto w końcu zerknąć na naszą sekcję audio, gdzie radzimy, jaki kupić soundbar, żeby nie przepłacić oraz zestawienia najciekawszych ofert w konkretnych ramach cenowych:
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Netflix pozwany po technicznych problemach podczas transmisji walki Paula z Tysonem. Czy gigant VOD ma…
RTV EURO AGD przygotowało wyjątkową promocję na słuchawki Bowers & Wilkins Px8. Szukasz sprzętu premium?…
Chcesz kupić nowy, bardzo tani telewizor QLED Samsung 65 cali z HDMI 2.1 i 120…
Nie wiesz kiedy jest Black Friday? Zastanawiasz się co kupić na promocji i gdzie najtaniej?…
Bardzo tani telewizor Panasonic możemy kupić już dziś w ramach Black Week na Amazon! To…
Sklep RTV EURO AGD przygotował wyjątkową ofertę, w której możesz kupić telewizor LG OLED 65C4…
Komentarze
QN92c 65cali super telewizor z wyjątkiem: brak ĵęzyka polskiego w komunikatorze za takie pieniądze trochę wstyd dla Samsunga
A ktos policzyl juz te strefy? W 55 i 65 cali. Czy 65 cali to tez VA? Czy jest postep w stosunku do 91A widoczny?
Witam, w artykule w akapicie skrocona specyfkacja jest info ze to matryca VA. na stronie RTINGS w akapicie katy widzenia, poprzez tlumacza uzyskalem takie info:
Samsung QN90C ma przyzwoity kąt widzenia. Obraz pozostaje spójny pod umiarkowanym kątem, ale jeśli przesuniesz się za daleko od środka, kolory wyblakną, a ekran będzie wyglądał na wyblakły. Jest wystarczająco dobry do umiarkowanie szerokiego układu siedzeń, ponieważ możesz poruszać się po pokoju bez degradacji obrazu. Ze względu na przejście z paneli VA na panel ADS (podobny do IPS), telewizory z serii QN90 2023 nie są już wyposażone w warstwę o ultraszerokim kącie widzenia.
Zrodlo: https://www.rtings.com/tv/reviews/samsung/qn90c-qn90cd-qled
Takze czuje spora dezorientacje jaka matryca jest faktycznie...
Inne modele na rynek amerykański i inne na rynek europejski. W poprzednim roku była identyczna sytuacja. Serwisy z Ameryki Północnej, naturalnie testują modele, które dostępne są u nich, tak jak my te europejskie ;)
Witam, dziękuje za świetną recenzję. Proszę o potwierdzenie czy w modelu qn92cat 65 cali jest też matryca va? Czekam właśnie na dostawę tego tv i ciężko znaleźć potwierdzone informacje.
Chodzi o ten model dokładnie:
https://www.samsung.com/pl/tvs/neo-qled/qn90c-65-inch-neo-qled-4k-smart-tv-qe65qn92catxxh/?istCompanyId=d13a479e-60b9-48bf-8f18-926ca4343b51&istFeedId=a1c5c3d9-8cc5-4af6-958a-5f8623d45ded&istItemId=lwqaqmara&istBid=t
Będę wdzięczny za info,
Pozdrawiam Kacper
Dziękuje za recenzję, czy problem z czyszczeniem powłoki Anti-Glare występuje jak w poprzedniku QN91B? W recenzji S90C modelu zwracał Pan problem na problemy z czyszczeniem powłoki.
Nie zauważyłem, żeby były takie problemy w testowanym modelu, jak również w innych telewizorach LCD Samsunga (przeciwnie do OLED S90C).