Zgodnie z oczekiwaniami Samsung oficjalnie zaprezentował swój najnowszy i jednocześnie największy telewizor bazujący na matrycy OLED. Ciekawostką jest fakt, iż model S90C bazuje na panelu wyprodukowanym przez LG.
Nowy telewizor Samsung to efekt partnerstwa, które zostało nawiązane przez koreańskiego giganta z innym potentatem z Korei Południowej – LG. Na mocy tej umowy fabryki LG Display dostarczają Samsungowi matryce WOLED, a do sprzedaży wkrótce trafi pierwszy efekt tego mariażu.
Mowa o nowym, 83-calowym telewizorze, który będzie należeć do serii S90C – to zaskakujące, bowiem pozostałe modele z tej linii bazują na matrycach typu QD-OLED. Telewizor wyświetla oczywiście obraz w rozdzielczości 4K, a także posiada zestaw cech charakterystycznych dla modeli tego producenta.
To m.in. zastosowanie układu Neural Quantum Processor, który zawiaduje pracą autorskiego systemu Tizen OS. Nie brak także panelu Gaming Hub, który umożliwia m.in. grę w chmurze za pośrednictwem Xbox Cloud Gaming.
Dużo dobrego dla graczy
Telewizor oferuje oczywiście obsługę treści w formacie HDR10+, a także obecność portów HDMI 2.1 pozwalających na grę w 4K przy odświeżaniu rzędu 120 Hz. Oprócz tego możemy liczyć na obsługę technologii AMD FreeSync Premium, zapobiegającej pojawieniu się efektu rozrywania obrazu.
W kwestii dźwięku możemy liczyć na wsparcie dla technologii Dolby Atmos, a zestaw uzupełnia nowy pilot Samsunga, ładowany za pośrednictwem energii słonecznej. Zaletą tego modelu będą także wąskie ramki otaczające ekran – będą miały one zaledwie 4 mm grubości.
Cena nie zaskakuje – jest wysoka
Telewizor trafi do sprzedaży już w tym tygodniu – początkowo będzie on dostępny wyłącznie na terytorium Stanów Zjednoczonych. Producent wycenił ten model na kwotę 5399,99 dolarów, czyli ok. 21,5 tysiąca złotych netto.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.