Film „Paradise” okazał się hitem, który nie chce ustąpić miejsca żadnej innej produkcji w rankingu najchętniej oglądanych filmów nieanglojęzycznych. Mimo mieszanych recenzji fabuła wydaje się bardzo interesująca.
Mimo sporej oglądalności wiele filmów okazuje się niezbyt interesującymi wyborami. Tym razem postanowiłem przyjrzeć się produkcji, który zajęł podium od kilku tygodni.
- Nie masz co oglądać? Sprawdź filmy z Netflixa, które opanowały Polskie ekrany
- Co oglądać w Netflix (nowości sierpień 2023)
Czy warto poświęcić mu czas?
Kiedy przeglądamy rankingi filmów i seriali, często zastanawiamy się, które z nich warto obejrzeć. Ostatnio na ekranach wszystkich miłośników kina krąży tytuł „Paradise„. Co sprawia, że ten film przyciąga uwagę widzów na całym świecie?
„Paradise” od trzech tygodni nie schodzi z pierwszego miejsca w rankingu seriali nieanglojęzycznych.
W ubiegłym tygodniu film ten zdobył imponującą liczbę 7,6 miliona wyświetleń, co przekłada się na aż 15 milionów godzin spędzonych przez widzów przed ekranem. Ale czy te liczby przekładają się na jakość?
Polska społeczność oceniła „Paradise” na 6,2 gwiazdki na podstawie 4800 recenzji.
Za granicą film zdobył nieco wyższą ocenę – 6,3 gwiazdki, ale już z prawie 10 tysięcy ocen. Na jednej z międzynarodowych platform streamingowych film osiągnął wynik popularności na poziomie 61%.
Choć te oceny nie świadczą o tym, że „Paradise” to kinematograficzna perełka, to jednak wskazują na to, że jest to produkcja, której warto poświęcić swój czas.
Może nie zachwyci każdego, ale z pewnością dostarczy solidną dawkę rozrywki.
O czym właściwie jest „Paradise”?
Czas to waluta, której nie możemy odzyskać. Ale co by było, gdybyśmy mogli go sprzedać? W świecie przedstawionym w filmie, który trwa niecałe dwie godziny, taka transakcja staje się rzeczywistością.
Mieszanka gatunków science fiction i thrillera prowadzi nas przez zawiłości technologii, która pozwala ludziom sprzedawać część własnego życia.
Elen i Max to główni bohaterowie tej intrygującej opowieści. Elena, zmagając się z długiem, decyduje się na desperacki krok – sprzedaje 40 lat swojego życia.
Max, pracownik firmy AEON (która stworzyła tą technologię), pragnie zwrócić życie tej kobiecie. Jednak w świecie, w którym życie staje się towarem, nic nie jest proste.
Daj koniecznie znać w komentarzu, czy widziałeś ten film!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.