Amazon Prime Video prezentuje oficjalną zapowiedź swojego najnowszego thrillera – „Foe”. W samym sercu tej historii kryje się intrygująca postać, czyli tajemniczy gość, który z niewiadomych powodów odwiedza pewne małżeństwo z niebywałą propozycją. Dodatkowo zdradzono kilka ważnych szczegółów.
Muszę przyznać, że Amazon Prime nigdy wcześniej nie przyciągnął mojej uwagi w sposób, w jaki to robi teraz.
Ich produkcje i rosnące zainteresowanie wokół nich sprawiają, że coraz bardziej myślę o wykupieniu abonamentu, choćby na chwilę.
Na samym początku warto wspomnieć, że film „Foe” to tytuł z kategorii science fiction oraz thrillera. Budżet produkcji osiągnął sumę 30 milionów dolarów, co prowadzi do pytania: czy ta inwestycja przyniesie oczekiwany zwrot?
Sam pomysł na fabułę wziął się z książki autorstwa Iaina Reida, która nosi identyczny tytuł jak film.
Z pewnością wielu z nas ucieszy fakt, że film będzie dostępny globalnie. Za reżyserię odpowiada Garth Davis, znany z kilku produkcji.
Za produkcją filmu stoją: Kerry Kohansky-Roberts p.g.a., Garth Davis p.g.a., Emile Sherman p.g.a. oraz Iain Canning p.g.a.
Warto zwrócić uwagę na czas trwania filmu, który wynosi 1 godzinę i 50 mint. W głównych rolach zobaczymy Saoirse Ronan, Paula Mescala oraz Aarona Pierre.
Zaledwie w ciągu jednego dnia od publikacji, zapowiedź serialu „Foe” przyciągnęła uwagę widzów, osiągając imponującą liczbę ponad 1,6 miliona wyświetleń na YouTube.
Opis do zapowiedzi zdradza nie tylko kilka kluczowych szczegółów fabuły, ale również datę premiery.
Film „Foe” zadebiutuje w kinach 6 października. W głównych rolach pojawiają się Hen i Junior, którzy troszczą się o kawałek ziemi przekazywany w rodzinie Juniora od wielu pokoleń.
Ich życie zostaje nagle zakłócone przez pojawienie się tajemniczego gościa z nieoczekiwaną propozycją.
Wydarzenie, do którego wybrany zostaje jeden z bohaterów, rzuca cień na dalsze losy, zwłaszcza gdy okazuje się, że zostanie on zastąpiony przez robota. Zapowiedź sugeruje, że kolejne wydarzenia nie potoczą się tak, jak to było pierwotnie planowane.
Aby w pełni zrozumieć kontekst i głębię opowieści, warto zobaczyć zapowiedź z własnymi oczami. Polecam włączyć napisy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Netflix opublikował na YouTube zwiastun swojej najnowszej produkcji – „Wallace i Gromit: Zemsta pingwina”. Tym…
Aktor wcielający się w jednego z kluczowych bohaterów ściśle powiązanych z Emily czuje, że coraz…
Sony przygotowało specjalną ofertę na PlayStation Plus z okazji Black Friday. Zniżki obejmują wszystkie trzy…
Mocny zestaw Sony 5.1 i aż 600 W mocy możesz kupić już teraz w potężnie…
Mamy potwierdzenie! Serial na punkcie którego oszalał cały świat dostanie kolejny sezon. Miliony widzów na…
Słuchawki Soundcore by Anker Space One teraz w wyjątkowej promocji na Amazon.pl! Ciesz się doskonałym…
Komentarze
Nie no chyba rzeczywiście trzeba zobaczyć zapowiedź „z własnymi oczami” chociaż można też z cudzymi. Wtedy może będzie wiadomo czy to film czy serial…
Po napisaniu artykułu warto go przeczytać bo z powyższego tekstu wynika że to film i serial(na coś się trzeba zdecydować) no i że wchodzi na amazon i podajecie datę premiery w kinie może czas pisać bardziej konkretnie
I za wszystkie nowe filmy trzeba płacić
Ile zysku z reklamy nie obejrzanej produkcji Amazona?