Nie da się ukryć, że Bluetooth używane jest przez miliony urządzeń. Technologia pozwala na bezproblemowe połączenie na przykład słuchawek z telefonem. Tym razem firma Creative poszła na rękę wielu użytkownikom i sprawi, że Bluetooth LE Audio będzie dostępne dla większej ilości urządzeń.
Jako pasjonat bezprzewodowych słuchawek, zawsze z zainteresowaniem śledzę nowinki technologiczne. Tym bardziej cieszą mnie innowacje, które sprawiają, że nowoczesne rozwiązania stają się bardziej dostępne dla każdego z nas.
- Ten potężny głośnik Bluetooth może być… piecykiem do gitary. Co jeszcze potrafi Bang Max?
- Pierwsze takie słuchawki od JBL w ofercie! Świetny dźwięk połączony z bezpieczeństwem
Nowa technologia w słuchawkach
Bluetooth LE Audio zostało zaprezentowane na początku 2020 roku. Jej główne atuty to oszczędność energii oraz wyższa jakość dźwięku, w tym obsługę Hi-Res Audio (lub coś podobnego).
Choć słuchawki z tą technologią, takie jak Technics EAH-AZ80 czy Earfun Air Pro 3, już zdobią półki sklepów, to i tak sprzętów, w których można ją wykorzystać, jest niewiele.
Creative, znana marka w świecie słuchawek, postanowiła to zmienić. Wkrótce wprowadzą adaptery Bluetooth LE Audio USB-C, które można będzie podłączyć do laptopów czy komputerów stacjonarnych.
Dzięki temu bezprzewodowa technologia stanie się jeszcze niezawodna na tych urządzeniach.
Nie musieliśmy długo czekać na adaptery. Już teraz dostępne są one z nowymi słuchawkami bezprzewodowymi od Creative. Co więcej, firma potwierdziła, że adaptery będą oferowane także osobno, choć na razie brak informacji o dacie premiery i cenie.
Warto też zwrócić uwagę na model BT-L4, który wyróżnia się obsługą technologii dźwięku przestrzennego Creative SXFI. Qualcomm prezentował podobne rozwiązanie jako koncepcję, ale to Creative jako pierwsze pokazało je szerokiej publiczności.
Mała rewolucja na rynku?
Bluetooth LE Audio wraz z kodekiem LC3, który je napędza, zostały zaprojektowane z trzema głównymi celami:
- Oszczędzanie energii przy zachowaniu tej samej jakości dźwięku.
- Zapewnienie bardziej stabilnego i niezawodnego połączenia.
- Możliwość strumieniowego przesyłania muzyki w jakości zbliżonej do standardów aptX czy LDAC.
Ciekawostką jest, że coraz więcej topowych słuchawek, zarówno przewodowych, jak i bezprzewodowych, zaczyna wspierać tę technologię.
Choć wiele smartfonów posiada odpowiednie komponenty do obsługi LE Audio, nie zawsze są one aktywne.
W systemie Android funkcja ta jest ukryta w menu dla programistów. Natomiast w przypadku Apple, zarówno dla iPhone’a, jak i Maca, brakuje oficjalnych informacji. Prawdopodobnie dowiemy się więcej pod koniec 2024 roku.
Dla użytkowników Windowsa jest to już standard, ponieważ system obsługuje LE Audio. Wszystko więc zależy od konkretnego sprzętu, z jakiego korzystasz.
A dla tych, którzy nie chcą inwestować w nowy sprzęt, pojawienie się adapteru Bluetooth LE Audio USB-C będzie świetnym rozwiązaniem, umożliwiającym korzystanie z nowej technologii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.