Philips poddaje w wątpliwość dominację QD-OLED Samsunga, wybierając rewolucyjną technologię Micro Lens Array (MLA) od LG dla swoich telewizorów. Pierwsze testy okazały się jednak bardzo ciekawe, a sam przedstawiciel Philipsa powiedział, dlaczego wybrano LG.
Era jasności i wyrazistości obrazu w telewizorach wkracza na zupełnie nowy poziom. Producenci stają przed dylematem: kogo wybrać – LG czy Samsung?
Philips podjął już swoją decyzję, a my zastanawiamy się, czy to początek nowego rozdziału w historii telewizji.
Philips zdecydowanie postawił na technologię paneli LG Micro Lens Array (MLA) w swojej flagowej serii telewizorów OLED908, rezygnując z QD-OLED od Samsunga. Co legło u podstaw tej decyzji?
Kluczem do rozumienia wyboru jest jedno słowo: jasność. To właśnie jasność ekranu była czynnikiem decydującym dla giganta.
Podczas wywiadu dla magazynu „What Hi-Fi” na wydarzeniu w Barcelonie, dyrektor ds. strategii i planowania produktów w firmie Philips zdradził szczegóły:
To nie była decyzja oparta na produkcji lub dostawach, mieliśmy powód, aby ją wybrać [MLA]. Głównym powodem były specyfikacje, a konkretnie jasność. Dzięki META [algorytmowi zwiększania jasności opracowanemu przez Philipsa, który myląco ma taką samą nazwę jak technologia paneli MLA firmy LG Display], Micro Lens Array jest wyższy. Quantum Dot jest obecnie o 10 procent niższy podczas szczytów i może osiągnąć tylko 2000 nitów, nasz może osiągnąć 2100 nitów. W przypadku bieli jest znacznie lepiej. Krótko mówiąc, głównym powodem jest jasność i szczegółowość.
Zaakcentował też w dalszej części rozmowy:
Ogólnie uważamy, że [MLA] jest lepszy. Owszem, gama kolorów [QD-OLED] przynosi pewne korzyści, ale uznaliśmy, że nie są one na tyle duże, by uzasadniały wybór tego rozwiązania zamiast MLA.
Jasność obrazu, mierzona w nitach, to kluczowy element wpływający na jakość wrażeń podczas seansu. Im wyższa wartość, tym lepiej widoczne są szczegóły scen.
Na targach CES 2023 LG wprowadziło na rynek technologię, która ma zrewolucjonizować jakość obrazu, mówimy tu o technologii Micro Lens Array (MLA).
Nie jest to jednak wyłączna domena LG. Wielu producentów, widząc potencjał, postanowiło zastosować technologię MLA w swoich flagowych modelach, takich jak OLED908, LG G3 czy Panasonic MZ2000.
Ale co tak naprawdę kryje się za tajemniczym skrótem MLA? Chodzi o umieszczenie mikroskopijnych soczewek bezpośrednio na pikselach ekranu.
Dzięki temu efekt jasności jest jeszcze bardziej widoczny i przyciąga wzrok. W praktyce technologia ta konkuruję z rozwiązaniem Samsunga, który łączy technologię Quantum Dot z OLED.
Podczas sesji demonstracyjnej, gdzie porównywano różne modele telewizorów – Philips OLED908, LG G3 i Samsung S95C – obserwatorzy zauważyli pewne różnice.
Na przykład intensywność czerwieni na obrazie kwiatu była bardziej zauważalna w telewizorze Samsunga.
Testy przeprowadzone przez specjalistów z portalu „What Hi-Fi” potwierdziły te obserwacje. Wskazali również, że model LG G3 miewa problemy ze szczegółami w ciemniejszych partiach obrazu.
Ciekawostką jest jednak fakt, że Philips w modelu OLED908 uniknął tego problemu. Jego przedstawiciele argumentują, że to nie kwestia sprzętu, ale optymalizacji technologii.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Max to skarbnica świetnych seriali – popularnych i wysoko ocenianych zarówno przez widzów, jak i krytyków.…
Samsung OLED 77S90D – teraz w wyjątkowej cenie w RTV EURO AGD! Dlaczego warto zdecydować…
Netflix i UFC: Czy to duet idealny? Szef UFC - Dana White komentuje wejście platformy…
Nowa gra studia MachineGames zasługuje na innowacyjną reklamę, jakiej dawno nie widziano. Postanowiono, że Indiana…
Media Expert przygotowało znakomitą okazję na zakup jednego z najciekawszych telewizorów Sony. Dlaczego warto wybrać…
Microsoft wprowadził długo wyczekiwaną funkcję w Xbox Cloud Gaming, która umożliwi granie w gry bez…