Netflix wreszcie udostępnił ostatnie odcinki postapokaliptycznego arcydzieła

Netflix w końcu zaspokoił głód fanów „The Walking Dead”, udostępniając ostatnie osiem odcinków 11. sezonu. Choć na tę chwilę musieliśmy poczekać, warto było. Teraz z niecierpliwością oczekujemy na dodanie spin-offów, takich jak „The Walking Dead: Daryl Dixon” i „The Walking Dead: Dead City”.

Jeśli, podobnie jak ja, z utęsknieniem wyczekiwałeś na ostatnie odcinki „The Walking Dead” na Netflixie, to mam dla Ciebie dobrą wiadomość.  Nie zwlekaj i obejrzyj apokaliptyczny świat pełen zombie.

• Uwaga fani Wiedźmina! Netflix tworzy nowy film w tym uniwersum
• Nowe odcinki świetnych seriali już dziś na Netflix!

Długi czas oczekiwania dobiegł końca

Dokładnie 02.10.2023 Netflix udostępnił na swojej platformie ostatnie odcinki 11 sezonu serialu „The Walking Dead”.

Nie jest to byle jaki serial, pierwsze odcinki zadebiutowały na ekranach aż 13 lat temu. Do tej pory wyprodukowano 177 odcinków, a wiele z nich trwa ponad 40 minut. 

Co ciekawe, ostatni sezon (w przypadku Netflixa) został podzielony na trzy części, a to właśnie wczoraj do kolekcji na platformie dołączyło ostatnie 8 odcinków.

Chociaż na Netflixie wciąż brakuje spin-offów takich jak „The Walking Dead: Daryl Dixon” czy „The Walking Dead: Dead City„, warto podkreślić, że AMC już pracuje nad drugimi sezonami obu tych serii.

O czym jest serial?

„The Walking Dead” to nie tylko kolejny serial o zombie. To epicka opowieść o przetrwaniu w świecie, gdzie umarli stanowią większość populacji, a żywi są w nieustannej walce o przetrwanie.

W początkowych sezonach serial koncentrował się na losach Ricka i jego niewielkiej grupy ocalałych. Z czasem jednak fabuła ewoluowała, prezentując nam różnorodne osady i wioski, które w zależności od sytuacji stają się albo rywalami, albo sprzymierzeńcami.

Twórcy i aktorzy włożyli w „The Walking Dead” mnóstwo serca i zaangażowania. Owszem, zdarzają się momenty, które mogą wydać się mniej emocjonujące, ale ogólnie rzecz biorąc, serial trzyma w napięciu i oferuje bogatą, zróżnicowaną akcję.

Co więcej, aktorzy dają popis swoich umiejętności. Postacie są tak dobrze napisane i zagrane, że albo się je lubi, albo nienawidzi. Przede wszystkim warto zaznaczyć, postać Daryla Diaxona czy Negana.

Postacie w pewnym sensie kontrastowe. Widać w nich (jak i wielu innych) bagaż doświadczeń oraz to, że na przestrzeni odcinków postacie zmieniają się (w większym bądź mniejszym stopniu) pod wpływem przeżytych sytuacji.

Warto zaznaczyć wysokie oceny serialu na serwisie iMDB. To właśnie tam produkcja zdobyła ocenę 8.1 gwiazdki, do której przyczyniło się ponad milion głosów.

Jeżeli jesteś fanem klimatów postapokaliptycznych, „The Walking Dead” z pewnością zasługuje na Twoją uwagę.

Źródło

Chcesz dowiedzieć się więcej o „The Walking Dead”? Zachęcam do lektury poniższego artykułu.

https://www.rtvmaniak.pl/9635694/najlepszy-serial-postapokaliptyczny/