Są takie serie gier, które cieszą się niesłabnącym uznaniem. Nie dziwi więc, że niektóre z nich doczekują się kinowych adaptacji. Okazuje się, że na Netflixie pojawił się film, który bazuje na popularnej franczyzie, opowiadającej o przygodach poszukiwacza skarbów.
Seria gier „Uncharted”, która pojawiła się po raz pierwszy na konsoli PlayStation 3, zyskała przeogromne uznanie wśród fanów elektronicznej rozrywki. Już pierwsza część była przyzwoita, jednak to dopiero druga odsłona wzniosła franczyzę na zupełnie nowy poziom, ustanawiając dla innych gier bardzo wysoką poprzeczkę.
Przygody Nathana Drake’a miały w sobie sporo z dobrego filmu akcji. Można rzec, że kwestią czasu było ich przeniesienie na srebrny ekran.
Uncharted (2022) na Netflix
Kinowa interpretacja kultowej serii gier wideo zadebiutowała w 2022 roku. Film pt. „Uncharted” zyskał całkiem przyzwoitą popularność oraz nienajgorsze oceny widzów. Noty krytyków wyglądają zauważalnie gorzej, co nie zmienia faktu, że film warto obejrzeć, szczególnie jeśli lubimy kino akcji, przy którym będziemy się po prostu dobrze bawić.
Teraz abonenci Netflixa mają ku temu dobrą okazję, bowiem produkcja trafiła na serwery platformy.
Zacznijmy więc po kolei, a więc od IMDb. Serwis podaje, ze film „Uncharted” w reżyserii Rubena Fleischera zebrał 239 tysięcy ocen, które złożyły się na średnią w wysokości 6.3 na 10.
Przejdźmy na Rotten Tomatoes. Witryna pokazuje przepaść między oceną krytyków, a widzów. Ci pierwsi przyznali notę 40% (264 recenzje), podczas gdy użytkownicy przyznali w sumie 90% (ponad 5000 not).
Został jeszcze Metacritic. Tutaj „Uncharted” zebrał 45 na 100 od krytyków oraz 6.2 na 10 od widzów. Można więc powiedzieć, że całościowo jest to „średniak”, który mimo wszystko potrafi sprawić przyjemność.
Myślę, że każdy fan gier wie, czego można spodziewać się po omawianej produkcji. Netflix przekazuje, że historia skupia się na przygodach poszukiwacza skarbów Nathana Drake’a oraz jego mentora Sully’ego. Ich celem jest odnalezienie skarbu Magellana.
Obsada składa się natomiast z takich osób jak Tom Holland, Mark Wahlberg, Antonio Banderas, Sophia Ali, Tati Gabrielle, Steven Waddington, Pingi Moli, Tiernan Jones oraz Rudy Pankow.
Dajcie znać, co myślicie na temat omawianego tytułu. Czy według Was jest on wart naszego czasu? A może lepiej wrócić do klasycznych gier na PlayStation i przeżyć oryginalne przygody jeszcze raz?
Źródła: Upflix, IMDb, Rotten Tomatoes, Metacritic, Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.