„Sonic 2: Szybki jak błyskawica” śmiga na Netflixie! Ta elektryzująca premiera to nie tylko uczta dla fanów szybkiego niebieskiego jeża, ale i dla kinomanów ceniących sobie kinowe hity. Film dostępny jest od 4 listopada, ciekawe, czy szybko podbije listę top 10 filmów.
Chociaż osobiście nie miałem jeszcze przyjemności zanurzyć się w filmowej kontynuacji przygód „Sonic 2: Szybki jak błyskawica”, to sam tytuł budzi u mnie nostalgię.
Niebieski jeż Sonic, bohater niezliczonych gier z mojego dzieciństwa, teraz znowu przyspiesza, ale na małym ekranie.
Zanim zanurkujemy w wir weekendowego relaksu, warto rzucić okiem na „Sonic 2: Szybki jak błyskawica” – film, który błyskawicznie zdobył rekordowe wyniki sprzedaży biletów, ustanawiając się jako najbardziej dochodowa filmowa adaptacja gry wideo.
Informacje te, widoczne w opisie na platformie Netflix, tylko podsycają ciekawość wobec tego tytułu.
Film ten to mieszanka gatunkowa – jest familijny, komediowy i tworzony dla młodszych widzów, co czyni go atrakcyjną propozycją na rodzinne seanse.
Pęd Sonic’a zdobył uznanie nie tylko wśród kinomanów; również polska społeczność internetowa przyjęła go ciepło, przyznając mu 6.2 na gwiazdkowej skali ocen.
Scena międzynarodowa również nie pozostaje w tyle – identyczna ocena (6.2), lecz poparta już przez ponad 81 000 głosów, świadczy o globalnym uznaniu.
Planując seans „Sonic 2: Szybki jak błyskawica„, warto zarezerwować sobie 2 godziny i 4 minuty czasu.
I niech to będzie czas bez zakłóceń, bo film oferuje dodatkową scenę po napisach, która może być kluczem do dalszych przygód niebieskiego jeża.
Jeśli ciekawość już Cię tknęła i rozważasz zaznajomienie się z „Sonic 2: Szybki jak błyskawica„, to zapraszam do poznania ogólnych konturów fabuły, oczywiście, bez obawy o spoilery.
W filmie śledzimy dalsze losy Sonica, który tym razem na naszej planecie bierze na swoje błyskawiczne barki misję wyjątkowo wybuchową.
Wraz ze swoim nowym przyjacielem, uroczym żółtym lisem o imieniu Tails, który z łatwością porusza się dzięki swoim dwóm ogonom, Sonic stawia czoła złowrogim planom doktora Robotnika.
Robotnik i jego kompan, czerwona kolczatka australijska, mają jeden cel – dominację nad światem. A kluczem do tego jest magiczny szmaragd, który nasza dwójka bohaterów musi zabezpieczyć za wszelką cenę.
W przypadku polskiej wersji, która jest dostępna na Netflixie usłyszysz w roli Sonica – Marcina Hycnara, Tails udzieliła głosu Lidia Sadowa, a Tomasz Borowski nadaje brzmienie doktorowi Robotnikowi.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Komentarze
Taka nowość, że widziałem go już dawno, albo na HBO Max, albo na Amazonie. Nie pamiętam dokładnie, ale na którymś z nich. Było to kilka miesięcy temu. Naprawdę warto się tak ośmieszać, bo wielki Netflix coś dodał do oferty?
Netflixa ma około 7 mln Polaków (co jest najwyższym wynikiem w streamingu), nie każdy z nich posiada inne subskrypcje. Także myślę, że warto napisć :)
Moje dzieciaki zdążyły go już obejrzeć kilka razy w ciągu 3 miesięcy, albo i dłużej, a wy piszecie, że to nowość na Netflix-e...
Tak, na Netflixie to jest nowość. Zgodnie z tym co podały nawet oficjalne źródła. 🙂
https://www….d-netflix/
Dlatego jest w tytule „Nowość na Netflix”, a nie np. Nowość od Netflix.