W świecie gamingu pojawia się nowe wyzwanie dla Sony i użytkowników PlayStation 5 Slim. Wszystko wskazuje na to, że po resecie konsoli konieczne jest ponowne połączenie z PlayStation Network, aby aktywować napęd. To nie tylko niedogodność, ale potencjalne zagrożenie dla dostępu do gier w przyszłości.
Jako posiadacz PlayStation 5, głównie korzystam z gier w dystrybucji fizycznej. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której moje ulubione tytuły na płytach przestaną działać.
To wywołuje u mnie szczególne zainteresowanie najnowszymi doniesieniami dotyczącymi problemów z PlayStation 5 Slim – konsolą, która może stanąć przed podobnym wyzwaniem.
Sony kontynuuje rozwijanie swojej linii konsol, wprowadzając na rynek PlayStation 5 Slim. Ta nowa wersja konsoli wyróżnia się większą pojemnością dysku oraz mniejszymi wymiarami, jest o około 30% mniejsza niż standardowa wersja PS5.
Ważne jest, aby nie mylić jej z wersją Pro, która na chwilę obecną pozostaje jeszcze poza zasięgiem konsumentów.
Na razie PlayStation 5 Slim jest dostępna wyłącznie na rynku amerykańskim. W kolejnych miesiącach planowane jest jej wprowadzenie na inne rynki, co oznacza, że miłośnicy gier z innych części świata będą musieli uzbroić się w cierpliwość, zanim będą mogli nabyć tę nową wersję konsoli.
Ostatnie dni przyniosły niepokojące wieści dla posiadaczy (obecnych i przyszłych) PlayStation 5 Slim. Z powodu pewnych zabezpieczeń, gracze są zobowiązani do łączenia swojej konsoli z PlayStation Network. Brak tego połączenia może uniemożliwić korzystanie z gier na płytach.
Zagadnieniem tym zainteresowała się grupa Does it play?, której misją jest zapewnienie, że gry są dostępne „teraz i zawsze”. To oni ujawnili, że reset konsoli PS5 Slim powoduje automatyczne wyrejestrowanie napędu.
Niewielka korekta naszego sformułowania. To rzeczywiście reset konsoli prowadzi do wyrejestrowania odłączanego dysku #PS5Slim. Wideo od naszego kolegi @aleccrp2001 dla lepszego zobrazowania.
W sytuacji, gdy PlayStation Network funkcjonuje bez zarzutu, ponowne podłączenie napędu nie jest problemem. Ale co stanie się, gdy Sony zdecyduje się na zakończenie działalności PS Network?
Istnieje ryzyko, że użytkownicy nie będą mogli korzystać z napędu, a co za tym idzie, gry zakupione w formie fizycznej stracą swoją wartość.
Mam nadzieję, że Sony jak najszybciej naprawi problem, może nie teraz, a najpóźniej przed zakończeniem działania PlayStation Network.
Podziel się swoją opinią w komentarzu – czy mimo tych problemów planujesz zakup PlayStation 5 Slim?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Granie w chmurze z Xbox! Streamuj swoje gry na smartfonie, tablecie, TV czy w VR…
Netflix pozwany po technicznych problemach podczas transmisji walki Paula z Tysonem. Czy gigant VOD ma…
Komentarze
Ja mówiłem od początku że to jest problem bo co jeśli wyłączą PSN? Ale oczywiście większość innych osób gadała że to potrzebne bo Sony nie chce żeby ktoś montował nieoficjalnie napędy ble ble ble. Nie po to kupuję drogie gry by kiedyś nie móc w nie zagrać. A żyć ze strachem że kiedyś jak wyłączać PSN to Sony nic z tym nie zrobi nie chcę. Więc gracze powinni zbojkotować to bo Sony powinno tu i teraz usunąć ten wymóg! Nie tędy droga. Tym sprawią więcej szkody niż pożytku. PS. Chyba że Sony robi to celowo by przy nowej generacji konsol ludzie płacili ponownie za ten sam tytuł. Nie wyobrażam sobie nawet jako hobbystyczny gracz i kolekcjoner żebym np. za jakieś 20 lat albo i wcześniej (czas szybko leci) nie mógł sobie pograć w ulubione tytuły.
Zanim Sony wyłączy PSN to PS5 będzie już złamane 40 razy i napęd będzie można zarejestrować samodzielnie przez pendrive USB, albo apką na telefon.
Trafione w punkt! Też sobie tego nie wyobrażam jako użytkownik konsoli PS5. :)