Z Netflixa już niebawem może zniknąć trzykrotnie nominowany do Oscara film akcji z 2011 roku. Produkcja cieszy się całkiem niezłymi ocenami widzów i sporą popularnością. Jeśli chcesz obejrzeć tytuł Michaela Baya przed usunięciem, to musisz się pośpieszyć.
Od czasu do czasu dobrze obejrzeć emocjonujący film akcji, przy którym możemy się po prostu rozerwać. Okazuje się, że jeden z obrazów tego typu na Netflixie niebawem kończy swoją licencję.
Mowa o filmie pt. Transformers: Ciemna strona księżyca. Produkcja najpewniej zostanie usunięta z serwerów popularnej usługi VOD już za moment – 30 listopada 2023 roku to ostatni dzień, podczas którego można obejrzeć tytuł, o czym informuje oficjalna strona filmu na Netflixie. Zostało więc tylko kilka dni aby powrócić do pozycji, która zadebiutowała w 2011 roku.
Dzieło w reżyserii Michaela Baya cieszy się stosunkowo niezłymi ocenami widzów i ogromną popularnością. Potwierdzenie możemy znaleźć w serwisie IMDb, który wskazuje na aż 427 tysięcy not oraz średnią w wysokości 6.2 na 10. Nie jest to mistrzostwo świata, ale pozwala sądzić, że film jest, co najmniej warty uwagi.
Gorzej wyglądają oceny widzów serwisu Rotten Tomatoes. Oceną, którą przyznali, jest wartość 55%. Mimo wszystko to i tak zdecydowanie lepiej, niż nota krytyków. Według 266 wziętych pod uwagę recenzji film zasłużył na zaledwie 35%, co nie robi zbyt dobrego wrażenia.
Aby tradycji stało się zadość, musimy przytoczyć jeszcze statystyki serwisu Metacritic. Również tu nie uświadczymy zbyt wysokich ocen. Mimo wszystko sytuacja jest podobna do tej z Rotten Tomatoes. Produkcja z 2011 roku uzyskała 42 na 100 od krytyków oraz 5.8 na 10 od widzów. Tym samym użytkownicy ponownie zdecydowali przyznać notę lepszą od recenzentów.
Przejdźmy do kolejnego standardowego punktu naszych filmowych wiadomości. Tą jest krótki zarys fabularny. Według Netflixa film opowiada o misji ratunkowej zorganizowanej przez Optimusa Prime’a. Okazuje się, że na Księżycu rozbił się statek Transformerów, którego kapitanem był mentor Optimusa – Sentinel Prime.
Na ekranie pojawiają się m.in. Rosie Huntington-Whiteley, Patrick Dempsey, Josh Duhamel, Tyrese Gibson, Shia LaBeouf, John Turturro, Frances McDormand, John Malkovich oraz Kevin Dunn.
Dajcie znać, czy mieliście do czynienia z omawianą produkcją i co o niej myślicie. Czy warto pośpieszyć się z seansem przed jej usunięciem z Netflixa?
Źródła: Netflix na YouTube via Upflix | IMDb, Rotten Tomatoes, Metacritic, Netflix
https://www.rtvmaniak.pl/9653369/sniezne-bractwo-netflix-zapowiedz/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Philips 65PML9008 z serii The Xtra dostępny jest teraz w atrakcyjnej cenie w Media Expert.…
[indizar2:stronicowanie] [section:] Co warto oglądać w Netflix? Jakie nowe filmy i seriale na Netflix są…
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…