Na ten dzień czekało sporo abonentów Netflixa – już jutro, na największej platformie streamingowej pojawi się ciekawa, polska premiera! Ma szansę być hitem?
Polskie produkcje, które trafiają na Netflix, bardzo często cieszą się dobrym przyjęciem przez widzów. Choć nie wszystkie filmy i seriale dzielą sukces takich tytułów jak 365 Dni, Sexify czy Furioza, tak na lokalnym podwórku sporo polskich produkcji, przynajmniej przez jakiś czas budzi duże zainteresowanie.
- Netflix zgarnia kolejny znakomity tytuł HBO. To serial naszpikowany po brzegi akcją!
- Netflix rzuca wyzwanie oryginałowi?! Nowe anime w świecie, który pewnie znasz
Nie inaczej może być już jutro, ponieważ 20 grudnia premierę będzie mieć film pt. „Poskromienie złośnicy 2”. To kontynuacja raczej niezbyt dobrze przyjętej, pierwszej części, która wśród polskich widzów nie cieszyła się zbytnim uznaniem. Na Filmwebie, z ok. 9000 ocen zdobyła zaledwie 4,3/10.
Tak słaba ocena raczej dyskwalifikuje pierwszą część i wyraźnie pokazuje, że nie warto poświęcać na nią czasu. Cóż, być może tworząc kontynuację, twórcy odrobili lekcje i poprawili te elementy, gdzie popełnili największe błędy. O tym czy film będzie hitem przekonamy się już za kilka dni, kiedy dostępne będą oceny społeczności, a także rankingi popularności od Netflix.
Po wydarzeniach z pierwszej części, życie Kasi i Patryka przypomina piękną, góralską bajkę. Wszystko jednak zaczyna się sypać, gdy Kasia udaje się na krótki wyjazd do Ameryki. Jej wyjazd z Zakopanego wywołuje lawinę wydarzeń, która poddaje ich związek ostatecznej próbie. W „Poskromienie Złośnicy 2” ponownie zobaczymy Magdalenę Lamparską, Mikołaj Roznerskiego, Tomasza Sapryka i Piotra Cyrwus oraz powitamy nowe postacie grane przez Piotra Nerlewskiego i Agatę Turkot.
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Słaby film a górale mówili na pewno nie po góralsku