Platforma HBO Max podjęła decyzję o nieprzedłużaniu serialu „Nasza bandera znaczy śmierć” na trzeci sezon. Oznacza to, że historia Stede’a Bonneta i Eddard Teacha dobiegła końca.
„Chociaż Max nie przygotuje trzeciego sezonu „Nasza bandera znaczy śmierć”, jesteśmy niezwykle dumni z radosnych, zabawnych i emocjonujących historii, które opowiedzieli twórca David Jenkins, Taika Waititi, Rhys Darby, Garrett Basch, Dan Halsted, Adam Stein, Antoine Douaihy i reszta wspaniałej obsady oraz ekipy” – czytamy w oświadczeniu platformy Max. „Dziękujemy również oddanym fanom, którzy przyjęli ten serial i stworzyli wokół niego wspaniałą, inkluzywną społeczność”.
Twórca serialu David Jenkins skomentował decyzję platformy na Instagramie: „Jestem bardzo smutny, że nie postawię więcej stopy na pokładzie Zemsty z moimi przyjaciółmi. Niektórzy z nich stali mi się bliscy jak rodzina. Nie mógłbym być jednak bardziej wdzięczny za możliwość bycia kapitanem tej przeklętej rzeczy”.
„Nasza bandera znaczy śmierć” to komediowy serial oparty na prawdziwych wydarzeniach. Opowiada o Stede Bonnecie, angielskim arystokracie, który porzuca życie i dołącza do piratów. Wkrótce poznaje Eddard Teacha, znanego również jako Blackbeard, i między nimi rodzi się romans.
- Netflix: to w końcu musiało nastąpić. Czy arcydzieło platformy może liczyć na spin-off?
- To będzie mocny rok Panasonica. Poznaliśmy nowe telewizory Panasonic OLED Z95A i Z93A!
Serial został bardzo dobrze przyjęty przez krytyków i widzów. Został nominowany do wielu nagród, w tym do Emmy i Złotych Globów.
Decyzja platformy Max o nieprzedłużaniu serialu na trzeci sezon jest rozczarowująca dla wielu fanów. Serial był oryginalny, zabawny i poruszający, a jego zakończenie pozostawiało wiele otwartych pytań.
Nie wiadomo, czy w przyszłości powstanie kontynuacja serialu. Twórca David Jenkins nie wyklucza, że w przyszłości opowie więcej o historii Stede’a i Edda.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Podlaskie sceny zniszczyły ten serial. Zresztą jak każdy inny film czy serial.
Tak to jest jak promuje się chorych ludzi a normalnych zaczyna się wytykać palcami
Tak to jest jak się pedrylstwo na siłę promuje. Fajny serial wszystko fajne tylko te sceny pedrylstwa niepotrzebne są po prostu no wstrętna i po prostu odpychające