Samsung Music Frame czyli głośniko-ramka na zdjęcia

Na pokazie „World of Samsung” we Frankfurcie zobaczyliśmy najnowszy Samsung Music Frame, czyli ciekawą ramkę na zdjęcia, która gra naprawdę nieźle.

Poza najnowszymi telewizorami Samsunga na 2024 rok, na pokazie „World of Samsung” we Frankfurcie mogliśmy bliżej przyjrzeć się najnowszemu produktowi jakim jest Samsung Music Frame. Ta ramka na zdjęcia nie jest jednak zwyczajną ramką. To właściwie ozdobny głośnik, który może dobrze wpasować się w charakter każdego pomieszczenia.

• Weszliśmy dziś do „Świata Samsunga”. Obecny rok zapowiada się bardzo ciekawie
• Aż trzy serie, czyli telewizory Samsung OLED na 2024 rok

Samsung Music Frame to urządzenie, które wyposażone jest w dwa przetworniki wysokotonowe, dwa pełnozakresowe i dwa niskotonowe. Całość tworzy wszechstronny głośnik ukryty w eleganckiej ramce na zdjęcia. Z urządzenia możesz odtwarzać muzykę bezprzewodowo za pomocą Bluetooth, ale to nie koniec jego możliwości.

Może go sparować z telewizorem Samsung, który potraktuje Music Frame jako dodatkowy głośnik, a jeśli sparujesz dwa Music Frame’y jednocześnie, to będziesz mógł słuchać tego samego utworu z dwóch głośników jednocześnie. Niestety, nie działają one jako głośniki surround przy połączeniu z soundbarem. A szkoda, ponieważ byłaby to świetna możliwość zamaskowania satelitek, szczególnie w pomieszczeniach, gdzie osoby przywiązujące sporo uwagi do estetyki wnętrz nie chcą zgodzić się na wiszące na ścianach, (zwykle) czarne głośniczki.

Mieliśmy okazję nie tylko zobaczyć jak na żywo prezentuje się Music Frame, ale również posłuchać jak brzmi. Jakość dźwięku jest naprawdę przyjemna, a trzeba pamiętać, że mówimy o ramce na zdjęcia. Na pokazie mogliśmy usłyszeć delikatne basy, a pozostałe pasma nie były zagłuszone.

Nie znamy jeszcze ceny Samsung Music Frame, ale jeśli producent nie przesadzi z wyceną, to możemy spodziewać się hitu sprzedaży, który wzbogaci niejedno wnętrze. Samsung Music Frame możemy postawić na podstawce, jak również zawiesić na ścianie. Zdejmując plastik z frontu urządzenia, możemy wymieniać dowolnie zdjęcia (choć szkoda, że nie jest to ekran LCD, na który moglibyśmy przesyłać cyfrowe obrazy np. przez Smart Things).

Źródło: Własne