„Neuromancer” doczeka się adaptacji serialowej na Apple TV+. Fani science fiction mogą zacierać ręce na tę pozycję.
Po latach oczekiwań i nieudanych próbach adaptacji filmowych kultowa powieść Williama Gibsona „Neuromancer” wreszcie doczeka się serialowej wersji na Apple TV+. To znakomita wiadomość dla fanów Cyberpunka, którzy od dawna wyczekiwali ekranizacji tego legendarnego dzieła science-fiction.
10-odcinkowy serial powstaje pod kierownictwem doświadczonych twórców: Grahama Rolanda („Tom Clancy’s Jack Ryan”) i JD Dillarda („Devotion”). Roland znany jest z tworzenia wciągających thrillerów, a Dillard ma doświadczenie w reżyserowaniu mrocznych i klimatycznych filmów. To połączenie sił daje nadzieję na adaptację, która wiernie odda ducha powieści Gibsona i zachwyci zarówno fanów, jak i nową widownię.
- Najchętniej oglądany film Netflix. Czy tytuł słusznie przyciągnał tak gigantyczną publiczność?
- Netflix znów podniesie ceny. Pazerność czy dalszy rozwój platformy VOD?
„Neuromancer” opowiada historię Case’a, hackera wplątanego w niebezpieczną rozgrywkę w cyberprzestrzeni. Wraz ze swoją partnerką Molly, Case staje przed wyzwaniem, które może zaważyć na losie całego cyfrowego świata. Fabuła powieści pełna jest akcji, tajemnic i futurystycznych technologii, co czyni z niej idealny materiał na serial.
Apple TV+ słynie z produkcji wysokiej jakości, a „Neuromancer” z pewnością dołączy do grona flagowych projektów platformy. Współpraca z doświadczonym Skydance Television, twórcami „Fundacji” i „Nagrody na dzień dobry”, dodatkowo podnosi poprzeczkę i zwiastuje imponujący poziom realizacji.
Choć na razie nie znamy szczegółów obsady i daty premiery, już teraz możemy śmiało stwierdzić, że „Neuromancer” na Apple TV+ to wydarzenie, na które czekają miłośnicy science fiction na całym świecie. Szykuje się prawdziwa gratka dla fanów cyberpunku i mrocznych, futurystycznych opowieści.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.