Przygoda, przeznaczenie i walka o przetrwanie splecione w epicką opowieść o Paulu Atrydzie, który staje przed życiowym wyzwaniem na najniebezpieczniejszej planecie we wszechświecie. Odkryj, dlaczego ten film, uhonorowany sześcioma Oscarami i oparty na kultowej powieści, zdobył serca widzów na całym świecie.
W świecie rozrywki, niektóre produkcje zdobywają status kultowych i cieszą się niesłabnącą popularnością przez lata. Taki los spotkał film, który zadebiutował na ekranach w 2021 roku, szybko zdobywając serca widzów na całym świecie.
Ale co sprawia, że ta produkcja wciąż przyciąga uwagę i czy rzeczywiście warto poświęcić jej swój czas?
- Znów na dużym ekranie! Niesamowita panda w nowej kinowej przygodzie
- Co oglądać w weekend? Oto najlepsze nowe filmy i seriale w tym tygodniu!
Film z 2021 liderem na HBO Max! Czy warto?
Centralną postacią filmu „Diuna” jest Paul Atryda. Wyjątkowo inteligentny i zdolny młodzieniec, obarczony wielkim przeznaczeniem, które przekracza granice jego zrozumienia.
Jego podróż prowadzi na Arrakis, najniebezpieczniejszą planetę we wszechświecie, gdzie Paul staje przed zadaniem zapewnienia przyszłości swojej rodziny i ludu. W tle rozgrywa się zażarta walka o kontrolę nad spice – substancją o niezwykłych właściwościach, zdolną rozszerzyć ludzkie możliwości.
Tylko ci, którzy zdołają pokonać własne obawy, będą mogli przetrwać w tym pełnym wyzwań świecie.
Na przestrzeni lat, film zyskał w Polsce średnią ocenę 7,7 na podstawie ponad 140 000 głosów, co świadczy o stabilnej pozycji w sercach widzów. W 2022 roku produkcja ta została uhonorowana aż sześcioma Oscarami, co jest wyrazem uznania nie tylko widzów, ale i profesjonalistów z branży filmowej.
Wśród nagród znalazły się m.in. Oscar za najlepszą muzykę oryginalną Hansa Zimmera, za najlepszą scenografię stworzoną przez Patrice’a Vermette’a i Zsuzsannę Sipos, a także za najlepsze efekty specjalne, zdjęcia, dźwięk i montaż.
Film stanowi adaptację słynnej powieści Franka Herberta, co dodatkowo podnosi jego wartość artystyczną. Sukces kasowy mówi sam za siebie – przy budżecie wynoszącym 165 milionów dolarów, obraz zarobił na całym świecie aż 433 miliony, co potwierdza jego globalny odbiór i uniwersalny przekaz.
Napiszcie w komentarzu, czy widzieliście film „Diuna„! A może planujecie go obejrzeć?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dobrze że wiem że to DIUNA nawet aktor z Polski tam gra ale czemu artykuł fajny a tytuł nie podany✋to nie duplikat poprostu oglądałam ten film i wiem jaki tytuł bo również lubię naszego aktora z Polski dzieki
Dobrze że wiem że to DIUNA nawet aktor z Polski tam gra ale czemu artykuł fajny a tytuł nie podany✋
Bardzo źle przetłumaczona zła wersja translatora recenzja. Brak tytułu filmu w artykule. Widać, że tylko autor wiedział o czym pisze, chyba, że nawet on nie. Prymitywna praca…ale ta jest jak publikują teraz jacyś jutuberzy i tiktokerzy
No właśnie. Jaki tytuł?
„Ale co sprawia, że ta produkcja wciąż przyciąga uwagę i czy rzeczywiście warto poświęcić jej swój czas?”
Zapewne ten nie ma nic wspólnego z tym, że do kin weszła część druga.
Łażą po piachu, nie dziękuję
Drogi Panie,
Kilka uwag.
Sformułowanie “taki los spotkał” używa się, aby opisać sytuację, w której ktoś doświadcza określonego losu, zwykle nieprzyjemnego lub nieszczęśliwego, nie zaś odnosi oszałamiający sukces.
Uderzające pustosłowie. Czyli sposób zwiększania objętości tekstu bez dodawania rzeczywistej treści lub wartości. Wydłużanie wypowiedzi nie wnoszące nic istotnego lub użytecznego.
Całość wypracowania sprawia wrażenie tłumaczenia materiałów promocyjnych producenta dokonanego przy użyciu wersji beta aplikacji translatorskiej.
Pozdrawiam.
Kilka razy próbowałem przejść przez TEN film… i nie udało mi się. Nie lubię fantastyki. Co do tego artykułu… czy zauważyliście, że w żadnym momencie autor nie użył… tytułu tej produkcji, SZOK! Przeczytałem tekst i… DOMYŚLIŁEM SIĘ, że chdzi o film pod tytułem „DUNE”.
No oczywiście chodzi o Diune ale aby obejrzeć część 2 musiałem w hbo obejrzeć część 1 by wiedzieć o co chodzi w części 2 film super ale efekty kinowe są super oglądanie filmu w hbo nie dało takich wrażeń w kinie zostałem wciśnięty w fotel na sali drem
Co za debil pisał ten artykuł, nie Podając tytułu filmy
No debil pisał i debile czytają.
A do tego : cieszy się powodzeniem przez lata , taki los spotkał…
Mijmy nadzieję, że AI
Napisałeś wszystko o tym filmie poza tytułem, kretynie.
Złotopolscy baranie
Na pierwszym miejscu najczęściej oglądanych filmów na HBO max jest Diuna z racji tego że do kin w chodzi druga część więc zapewne większość widzów chce sobie odświeżyć część pierwszą(koniec recenzji).Na cholere się tak napociłeś i tytułu nie podałeś?
Przecież właśnie o Diunę chodzi , zobacz sobie reżysera , kto skomponował muzykę itd. Fakt że artykuł też jest idiotycznie napisany ale z Ciebie też jest niezły jełop.
Panie Michale Zacharski, czy aby napewno nie zabrakło czegoś w Pana fascynującym tekście o filmie? Po takich przygodach jak rozszyfrowywanie takich na szybko pisanych potworków, czytać odechciewa się całkowicie…
Gdyby nie to, że oglądałam ten film to też nie wiedziałabym o jaki film chodzi, bo szanowny Pan Michał Zacharski raczył nie wpisać nazwy filmu w swój artykuł. Tytuł artykułu tylko do clickbait.
A film to DIUNA i w kinach jest już drugą część.
Co to za film, nie wiadomo o czym ten artykuł jest???
A jaki tytuł tego fascynującego filmu ?
O Diunę chodzi debile
P.Zuzia
Po co od razu tak pisać..
Troszeczkę Relaxu ~ ktoś pyta a tu od razu od deb… Pozdrawiam:))
Mamusia wie jak jej Zuuuzia się odzywa publicznie do ludzi bez powodu?
Durny film. Szkoda czasu.
Nie wiem co za matoł to pisał. Brak słów…
Nie jestem pewien, ale chyba chodzi o Diunę.
Bez sensu takie artykuly zagadki, gdzie tytul???
Aby tylko pisać a tytułu nie ma i te rewelacje to poniżej dna
A o jak film chodzi? Bo tytułu filmu ni hu hu