Najnowszy serial Netflixa miażdży konkurencję. Obsada pełna gwiazd to gwarancja sukcesu popularności! Oglądałeś ten megahit Netflixa?
Od premiery hitowego serialu Netflixa pt. „Problem trzech ciał” minęło już kilka dni, a produkcja, zgodnie z oczekiwaniami zmiażdżyła popularnością wszystkie inne seriale na platformie. Oczywiście, nie znamy jeszcze okresowych wyników oglądalności, ani nie wiemy, czy serial wejdzie do dziesiątki najpopularniejszych produkcji wszechczasów w serwisie (obecnie numerem jeden jest 'Wednesday”), ale o produkcji jest tak głośno, że to całkiem prawdopodobny scenariusz.
- Netflix z Oscarową produkcją! Kultowy film wkracza na platformę!
- Ten serial to hit Netflixa! Zwiastun ma ponad 4 000 000 wyświetleń
Obecnie „Problem trzech ciał” jest numerem jeden na polskim Netflixie. Wyprzedził „Dżentelmenów”, którzy przez stosunkowo długi czas zajmowali pierwsze miejsce, ale trudno się temu dziwić. Budżet na promocję, a także plejada gwiazd występująca w najnowszym hicie Netflixia od samego początku zapowiadała gigantyczną popularność.
Na tę chwilę, „Problem trzech ciał” nie cieszy się rewelacyjnymi ocenami w Polsce, w przeciwieństwie do reszty świata, gdzie możemy mówić o sporym sukcesie. Na Filmwebie widzowie ocenili produkcją na zaledwie 6,7/10, natomiast w międzynarodowym IMDb, produkcja cieszy się znacznie lepszymi ocenami ze średnią 7,7/10!
To pokazuje jak różne oczekiwania co do kina mają ludzie w poszczególnych regionach. Niezależnie od ocen przyznanych na platformach, warto obejrzeć „Problem trzech ciał” samemu i wyrobić sobie na ten temat zdanie.
W latach 60. w Chinach młoda kobieta podejmuje brzemienną w skutkach decyzję, której echo przenosi się przez czasoprzestrzeń i dociera do grupy genialnych naukowców w teraźniejszości. W obliczu rozpadających się na ich oczach praw natury, pięciu dawnych współpracowników ponownie łączy siły, by stawić czoła największemu zagrożeniu w historii ludzkości.
Nie wiesz co obejrzeć na Netflix? Jeśli widziałeś już „Problem trzech ciał”, lub stwierdziłeś, że to nie dla Ciebie, to warto sprawdzić artykuł, w którym podpowiadamy co oglądać na Netflix w marcu 2024 roku. Propozycji jest naprawdę sporo, dlatego każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie.
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Serial świetny. Ścisły top seriali sf z ostatnich lat. Oczywiście żeby to oglądać trzeba mieć trochę szarych komórek bo to nie bezmozgie kino akcji. Świetna adaptacja książki. Nie mogę się doczekać kolejnych sezonów (oby powstały).
Jedyne co mnie śmieszy to chyba na tym samym portalu był artykuł negatywny kilka dni temu.
Pierwsze 4 odcinki nawet ok .
.. ostatnie 4 masakra i kompletna beznadzieja
Nie masz racji, że tylko 10 minut idzie wyrobić. Ja dłużej wytrzymałem. Dopiero zasnęłem w połowie pierwszego odcinka. A to jednak dłużej niż 10 minut.
Kino dla ambitnych. Nie dla każdego. Rewelacja.
Kogo miażdży ? Ha ha .film dla wąskiego grona wielbicieli..bo zwykły widz po paru minutach ma dość
Okropna niepotrzebna nieadekwatna do naukowców i sytuacji wulgarność lektora odbiera ochotę
Miażdży, ale powieki….tak wieje nudą. Dwa artykuły blisko siebie ,obydwa o tym samym serialu na Netflixie.W jednym ,że krytyka publiczności jest nawet spora i coś nie wyszło z tym serialem.A w Waszym artykule : serial Problem Trzech Ciał miażdży konkurencję. Więc pytam jaką konkurencję. Cóż tam dobrego w ostatnich miesiącach Netflix wrzucił do swojego streamingu.Jedna wielka nuda albo głupota. No…może poza Rojst Milenium.To było ciekawe.Więc jak się ma do tego Problem Trzech Ciał? Nijak.
Ksiazke czytalem wiele lat temu, wiec pwmietam ogolny zarys wydarzen. Ogladnalem 2 pierwsze i czesc 3 odcinka i dalem sobie spokoj. Serial jest nudny, aktorzy nieciekawi, pozbawieni charyzmy. nie wiem tez czemu mialo sluzyc przeniesienie wydarzen do Londynu. Niestety ale odbosze wrazenie, ze netlix uznal, ze ludzie „zachodu” nie polubia serialu z homogeniczna, azjatycka obsada. Zalosne.
Trzeba przebrnąć przez 3 pełne odcinki. Na początku nie wiadomo kompletnie o co chodzi ale dopiero w tym 3 odcinku zaczyna się to składać i chce się oglądać dalej.
Rzekł fanboj, te krzykliwe tytuły to z HDTV zaczerpnąłeś?
Moja ocena to 10/10. Jeżeli ktoś daje mniej to dlatego, że to nie jego klimaty albo jego wyobraźnia jest zerowa.
Netflix się spisał na medal. Dzięki za opinię!
Flaki z olejem zrobione tanim kosztem – 4,5 /10 a obejrzałem całość i szkoda czasu