Komedie romantyczne to produkcje, które obok kryminałów są jednymi z najczęściej tworzonych filmów w Polsce. Zawsze wywołują spore zamieszanie…
Gdyby zadać pytanie o polskie filmy, które najczęściej pojawiają się w przestrzeni publicznej, to nie mam wątpliwości, że ogromna grupa osób odpowiedziałaby, że to kryminały i komedie romantyczne.
- Christian Bale i Matt Damon błyszczą w megahicie dostępnym na Netflix. Hollywoodzka fikcja, czy historyczna prawda?
- Netflix: Niespodziewany hit na święta! Ten serial walczy o podium
Polacy słyną z tego typu kina, które niemal zawsze cieszy się sporą popularnością. Popularność nie zawsze jednak idzie w parze z dobrymi ocenami społeczności. Idealnym przykładem jest najnowszy hit Netflixa pt. „Nic na siłę”, czyli polska komedia romantyczna.
Na platformie film już od kilku dni zajmuje najwyższe miejsce wśród najchętniej oglądanych filmów w Polsce, co oznacza że jest bardzo popularny. Niestety, recenzenci są bezlitości – na Filmwebie produkcja osiągnęła średnią ocen na poziomie 4,9/10 z ponad 3000 głosów.
Oznacza to, że produkcja jest zdecydowanie słaba, a tak fatalne oceny raczej nie zachęcają do seansu. Cóż, każdy może wyrobić sobie zdanie włączając „Nic na siłę” na własną rękę, jednak o ile w przypadku horrorów niskie oceny często wynikają z niespełnionych wymagać względem budowania napięcia, czasem niefortunnych scen itp., tak w przypadku komedii romantycznych, po takich ocenach możemy spodziewać się jedynie nudy.
Szefowa kuchni Oliwia, zwabiona podstępem na wieś, aby ratować gospodarstwo babci, zakochuje się w przystojnym rolniku, który skrywa pewien sekret.
Jeśli nie wiesz co oglądać dziś wieczorem, sprawdź nasz artykuł, w którym podpowiadamy co warto obejrzeć na Netflix. Produkcji jest tak wiele, że z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Dodatkowo, również inne platformy tej wiosny mają bardzo mocną ofertę, a już wkrótce na Apple TV+ pojawi się serial, na który czekają miliony widzów na całym świecie!
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.