Czy film „Nic na siłę”, który podbił serca widzów Netflixa, jest prawdziwym hitem, czy może ofiarą własnej popularności? Mimo że historia Oliwii spodobała się publiczności, tak opinie widzów są podzielone. Odkryj, co stoi za fenomenem tej komedii romantycznej i zdecyduj czy warto dać jej szansę.
Kolejny tydzień przynosi kolejne niespodzianki w świecie filmowym. Tym razem na szczyt popularności na Netfliksie w Polsce wspiął się film „Nic na siłę”. Mimo mieszanych recenzji zdołał zająć miejsce numer jeden wśród najchętniej oglądanych produkcji.
- Niespodzianka od Amazon. Kultowe Post-apo dostępne za darmo!
- Co nowego w HBO Max? Premierowe filmy i seriale (kwiecień 2024)
Jest liderem, ale oceny nie są takie dobre…
„Nic na siłę” opowiada historię Oliwii, szefowej kuchni z miasta, która podstępem zostaje zwabiona na wieś, by ocalić rodzinne gospodarstwo swojej babci.
To, co miało być jedynie pracą ratunkową, przemienia się w pełną niespodzianek przygodę. Podczas podróży Oliwia odkrywa nie tylko piękno wiejskiego życia, ale i miłość w osobie tajemniczego rolnika.
Film jest komedią romantyczną i został wyreżyserowany przez Bartosza Prokopowicza, a scenariusz napisała Katarzyna Golenia i Karolina Frankowska. Premiera odbyła się równocześnie na świecie i w Polsce 27 marca 2024 roku, co daje filmowi zaledwie pięć dni na zdobycie tak wysokiej pozycji.
Jednak mimo swojej popularności, „Nic na siłę” spotyka się z mieszanką opinii. Średnia ocen na polskiej scenie to 4,9, a międzynarodowo film otrzymuje lekką poprawę do 5,1.
Widzowie nie szczędzą krytyki, określając produkcję mianem słabej i niewartej poświęconego czasu. Niemniej jednak najwięcej głosów przyznaje filmowi 5 lub 6 gwiazdek, co stawia pytanie: czy „Nic na siłę” faktycznie zasługuje na takie oceny, czy może jest ofiarą zbyt wysokich oczekiwań?
W produkcji zwłaszcza błyszczy Artur Barciś, Anna Seniuk oraz Cezary Żak, którzy zdobywają uznanie publiczności za swoje role.
Tuż za „Nic na siłę” w rankingach popularności Netflix znalazły się „Sing 2” oraz „Serce łowcy”, co pokazuje różnorodność gustów polskich widzów.
Mimo zmieszanych recenzji „Nic na siłę” utrzymuje się na szczycie, co może świadczyć o niezmiennym uroku komedii romantycznych wśród polskiej publiczności.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe. Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.