Zostały tylko dwa dni do premiery filmu animowanego na podstawie kultowej gry komputerowej, który zasili katalog Netflixa. kto będzie miał najwięcej frajdy?
Pamiętam jak lata temu przed wyjściem do szkoły grywałem w Woody’ego Woodpeckera, czyli animowanego dzięcioła, który był dla mnie lata temu niezwykle wciągającym tytułem. Obok innych gier takich jak choćby Kangurek Kao, Woody na stałe zapisał się w mojej pamięci jako postać kultowa.
- Najnowszy film Netflixa to hit, ale jego oceny… Oglądałeś?
- Niespodziewany lider na Netflix w Polsce! Ten kryminał warto obejrzeć?
Już w piątek, 12 kwietnia, swoją premierę na Netflix będzie mieć film pt. „Dzięciołek Woody jedzie na obóz”. Film ten będzie kolejną produkcją w uniwersum Woody’ego. Poprzedni film debiutował w 2017 roku, a za chwilę będziemy mogli na Netflixie nowe przygody wesołego dzięcioła.
Czy produkcja będzie hitem? Trudno powiedzieć, ponieważ oceny zwiastuna na kanale Netflix Polska są dosyć podzielone. Widzowie przyznali 2,2 tys. łapek w górę i 1,9 tys. łapek w dół, a więc to dość niejednoznaczna sytuacja, w której film może być klapą lub hitem
Wypędzony z lasu Woody sądzi, że jego nowym domem będzie obóz Juhu — jednak zasadniczy inspektor grozi zamknięciem obozu. Premiera filmu „Dzięciołek Woody jedzie na obóz” w Netflix już 12 kwietnia.
Nie mam wątpliwości, że „Dzięciołek Woody jedzie na obóz” będzie ciekawą produkcją dla najmłodszych, a kto wie, być może to właśnie dzieci osób, które lata temu jak ja zagrywały się w grę obejrzą go razem z rodzicami.
Jedno jest pewne – mając wykupiony abonament na Netflixa trudno się nudzić. W bibliotece jest całe mnóstwo filmów i seriali, dlatego każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Źródło: Netflix
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.