„Antracyt” to serial Netflix, który zdobył serca widzów w Polsce, stając się prawdziwym liderem oglądalności. Jeśli szukasz pomysłu na następny seans, być może ta propozycja Ci się spodoba.
„Antracyt” to miniserial, który niedawno trafił na Netflix. Składa się z sześciu odcinków, więc stanowi łatwą do strawienia propozycją na krótki seans binge. Za produkcję serii odpowiadają Fanny Robert (Profilage), Maxime Berthemy (Profilage) oraz Mehdi Ouahab (Last Light).
Tytuł z Hatikiem, Noémie Schmidt i Camille Lou w obsadzie szturmem podbił platformę w Polsce, zajmując pozycję lidera w kategorii najchętniej oglądanych seriali.
„Antracyt” – zarys fabuły, zwiastun
W 1994 roku przywódca kultu Écrins zostaje aresztowany za rytualne zabójstwo. W 2024 roku, Ida, liderka forum internetowego śledczego odkrywa, że jej ojciec, reporter Solal, został porwany podczas dochodzenia w sprawie tego samego kultu. Podążając za śladami ojca, Ida trafia do Alp Francuskich, gdzie spotyka Jaro, który może mieć kluczowe informacje. Wkrótce odkrywają, że tajemnice kultu sięgają daleko w przeszłość, a liczba zaginionych osób wciąż rośnie. Rozpoczyna się niebezpieczne śledztwo, które prowadzi do zderzenia z mrocznymi tajemnicami i niebezpieczeństwem.
Stara sprawa znów zostaje otwarta, gdy zaginięcie reportera ściąga jego córkę do górskiego miasteczka prześladowanego przez sektę, tajemnice i śmierć.
- Kontynuacja hitu HBO zagrożona. Co dalej z losami ulubionych bohaterów?
- Co oglądać w Netflix? Nowe filmy i seriale (kwiecień 2024)
Serial „Antracyt” nie porwał krytyków, otrzymując mieszane, choć względnie solidne oceny. Argumentami przemawiającymi za seansem może być obecny status lidera oglądalności, a także krótka forma, która nie wymaga angażowania się na długie godziny w rozwój akcji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.