Czy rozwód może być powodem do nagrania komedii? Netflix udowadnia, że tak. W najnowszej zapowiedzi „Rozwodników” po dwudziestu latach osobnego życia para zdecyduje się formalnie zakończyć małżeństwo. Czy im się uda? Patrząc na samą zapowiedź, może być bardzo ciężko.
Jedna z najnowszych zapowiedzi od Netflix na YouTube faktycznie robi wrażenie. „Rozwodnicy” zapowiadają się jako bardzo humorystyczny film, który tak jak „1670” odważnie porusza jeden z trudnych tematów.
- Nowy Król Lew, czyli „Mufasa: Król Lew” z datą premiery w kinach!
- Nowy film Macieja Kawulskiego, „Bokser”, trafi na Netflix. Kiedy premiera?
Zapowiedź robi wrażenie! Będzie nowy hit?
Czy istnieje lepszy sposób na poradzenie sobie z trudnymi tematami niż humor? Netflix zdaje się mieć na to odpowiedź w postaci swojej najnowszej produkcji, „Rozwodnicy„.
Film ten opowiada o parze, która po dwudziestu latach wspólnego życia decyduje się na kościelny rozwód. Ich życie znacznie się zmieniło; mają nowych partnerów, ale formalnie nadal pozostają małżeństwem.
Pewnego dnia postanawiają zakończyć ten etap na dobre. Postanowili, że udadzą się do kościoła z prośbą o rozwód. Przed parą staną jednak duchowni, którzy są bardzo trudni w przekonaniu do swoich racji.
W rolach głównych zobaczymy Magdalenę Popławską i Wojciecha Mecwaldowskiego, którzy w samej zapowiedzi mogą zdobyć twoją sympatię.
Zwiastun obiecuje mnóstwo śmiesznych sytuacji, co tylko dodaje uroku całej historii. Widzowie mogą się spodziewać, że „niezwykła przygoda” bohaterów dostarczy rozrywki. Ciężko przewidzieć, jaki będzie finał tej niezwykłej historii.
Za scenariusz jak i reżyserię odpowiada Michał Chaciński i Radosław Drabik. Oczywiście „Rozwodnicy” są polskim tytułem, którego data premiery pozostaje tajemnicą.
Sama zapowiedź trafiła na YouTube kilka godzin temu i zdobyła obecnie ponad 1600 wyświetleń. Nie jest to niezwykły wynik, a samych komentarzy jest niewiele, jednak jestem przekonany, że film ma szansę zostać hitem.
Warto oczywiście poczekać do samej premiery i wtedy ocenić, tak przedstawiony humor jest bardzo podobny do tego z „1670”. A warto przypomnieć, że wspomniany tytuł był kilka tygodni najchętniej oglądanym serialem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.