Wielu z nas kupując telewizor, zastanawia się jaki telewizor wybrać. W tym artykule postaram się przekonać was, dlaczego wybór telewizora OLED będzie zawsze dobrym pomysłem.
Wybierając telewizor w dzisiejszych czasach konsumenci postawieni są przed sporym dylematem, a w podjęciu decyzji bez wątpienia nie pomagają slogany marketingowe konkurujących ze sobą marek o zdobycie jak największego kawałka udziału w rynku. Jaki zatem wybrać telewizor, aby na pewno być zadowolonym?
OLED jako technologia nadrzędna
Bez względu na to, który model OLED wybierzesz, możesz być pewien, że doświadczysz oszałamiającej jakości obrazu.. Telewizory wyposażone w matryce OLED cechują się niepoliczalnym, a więc znakomitym kontrastem i poziomem czerni, co przekłada się na świetny HDR, a co za tym idzie wysoki poziom immersji.
OLED w zasadniczy sposób różnią się od LED-owych telewizorów w sposobie wyświetlania obrazu za sprawą samo emitujących diod LED, gdzie każdy piksel to osobne, niezależne od siebie źródło światła. W przypadku LED-owych telewizorów jest zupełnie inaczej, a nawet w najlepszych Mini-LEDach, jedna strefa podświetlenia będzie odpowiadała za więcej niż obsługę jednego piksela.
Telewizory OLED zapewniają również duże niższe czasy reakcji matrycy, co przekłada się na, chociażby płynniejszą rozgrywkę. Dla przykładu LG OLED C3 to zaledwie 0.1 milisekundy dla natywnego odświeżania 120 Hz, gdzie jeden z najlepszych LED-owych telewizorów na rynku, czyli Sony X95L może pochwalić się wynikiem ~ 3.5 ms.
Fot. via neowin
Za sprawą bardziej równomiernego podświetlenia w OLEDach jesteśmy w stanie uzyskać zdecydowanie ostrzejszy obraz bez efektu tzw. „bloomingu”, czyli poświaty, która wynika z tego, że wcześniej wspomniane strefy nie są w stanie perfekcyjnie wygasić sąsiadujących z podświetlanym obrazem elementów.
Wypalenia matrycy OLED, czy jest się czego bać?
Oczywiście istnieje ryzyko retencji obrazu w matrycy organicznej OLED, ale jest ono zminimalizowane do takiego stopnia, że w warunkach domowych na prawdę trzeba się postarać, żeby do niego doszło.
Dzisiejsze OLEDy są wyposażone w szereg algorytmów, które zapobiegają jednostajnemu wyświetlaniu statycznych elementów, a sami użytkownicy mają do dyspozycji narzędzia takie jak czyszczenie (kalibracja) matrycy. Zabieg ten wykonywany regularnie (nie za często) pozwoli na uniknięcie niechcianych efektów ubocznych długich seansów.
Który OLED wybrać?
Jak wcześniej wspomniałem wybierając OLEDa trudno się pomylić, a każdy producent oferuje jakąś funkcję sztandarową, która dla jednych może zaważyć przy wyborze swojego wymarzonego telewizora.
Samsung może pochwalić się znakomitymi panelami QD-OLED, a wraz z nową serią na 2024 rok matowymi OLEDami, które zaoferują bardzo wysoką jasnością maksymalną.
LG jako globalny lider technologii OLED również wydaje się być naturalnym wyborem, a ze względu na bardzo atrakcyjne ceny często pozwala kupić telewizor z matrycą organiczną w cenie mocnego LED-a.
Samsung 65S90C
od: 5.999 zł »
LG OLED 65C32LA
od: 6.349 zł »
Sony 65A80L
od: 6.499 zł »
Philips 65OLED718
od: 6.500 zł »Oprócz dwóch koreańskich gigantów trzeba wspomnieć o OLEDach takich marek jak Sony, Panasonic oraz Philips, które również pochwalą się wieloma modelami OLED-ów, a każdy ze wcześniej wspomnianych ma ciekawe funkcje jak, chociażby Acoustic Surface Audio w Sony (głośniki wbudowane w ekran), czy Philips z efekciarskim Ambilightem (podświetlenie tylne telewizora).
Unikałbym raczej egzotycznych marek, których nazwy słyszeliście po raz pierwszy, chyba że znacie się na rzeczy i bierzecie ryzyko na swoją odpowiedzialność.
Podsumowując, stając przed wyborem np. telewizora 55 cali w budżecie ~3500 zł warto rozejrzeć się, czy na rynku nie występuje konkurencyjna oferta na OLEDa i zwiększyć swój budżet nawet do 5000 zł. Różnica, którą otrzymacie w jakości obrazu, jest warta inwestycji i zagwarantuje wam zadowolenie na długie lata. Podobną analogię możecie zastosować również w większych calażach, choć tam dysproporcje cenowe mogą być dużo większe.
Co oglądać w weekend? Oto najlepsze nowe filmy i seriale w tym tygodniu!
Źródło: Własne/rtings
Ceny w sklepach
LG OLED 65C32LA
od: 6.349 zł »Philips 65OLED718
od: 6.500 zł »Samsung 65S90C
od: 5.999 zł »Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
 |
Tematyka: Newsy Produkty: LG OLED 65C32LA, Philips 65OLED718, Samsung 65S90C, Sony 65A80L |
A ja podam kiedy LCD jest lepszy od OLEDa
1) kiedy masz zamiar oglądać dużo wiadomości, OLEDy się wypalają i niema przebacz, nie stanie się to w tydzień, czy rok, ale się wypali i będzie to uciążliwe. Więc w tym wypadku LCD jest lepszy, serwisy informacyjne zdominowane są przez to
2) kiedy masz budżet 5000 i chcesz kupić 65″ TV tani OLED nie jest dobrym wyborem, procesory w niskich modelach mają tragiczny upscaling, wystarczy wejść do sklepu wziąć Serie B LG i porównać np. X85 puścić ten sam film w niskiej rozdzielczości i nagle okaże się że Najsłabszy procesor w Sony gra lepiej niż OLED
3) jak ma być wykorzystywany w Jasnych pomieszczeniach, OLEDy to lustra odbijają się nie miłosiernie. Jak mamy oglądać w Jasnym Pokoju to skupmy się na TV które są lepsze w tej kwestii jak np. The Frame czy seria QN95 lub X95 w takim wypadku te LCD wygrają (QLED to LCD więc jak ktoś mówi że to inna technologia to niech sobie kupi go i rozbierze, dokładnie ta sama a Miniled to LCD z dużą ilością stref)
Czy do gier są dobre kwestia sporna, głębia ofc, ale IPS > OLED jak chodzi o dynamikę, do dzisiaj w turniejach eksportowych królują IPSy a nie OLEDy większą szybkość i możliwość zastosowania stroboskopu
Sensownego oleda wyrwie się już poniżej 4k jak się upoluje promocje + cashback.
OLED nie należy do najlepszych ekranów ma sporo wad do głównych należy wymienić wypalające się piksele chodź częściowo poprawiono to programowo, nie zbyt wysoka jasność. Jego głównym rywalem są ekrany micro LED które powoli przebijają się na rynek konsumencki chodź nadal ceny są zaporowe ale jest światełko w tunelu bo kolejnym producentem tych rewelacyjnych wyświetlaczy są Chiny, które już stanowią konkurencję dla Koreańczyków.
Nieprawda, w jasnych pomieszczeniach Qled sprawdzi się lepiej, bo ma wyższą jasność. W połączeniu z wieloma strefami wygaszania, może zapewnić również świetny obraz i prawidłowy HDR.
Nie, wybór oled to zawsze gorszy wybór od mini led-a.
Dlaczego? – jeden argument i więcej nie trzeba. Oprócz dużo wyższej ceny, ślady wypalenia na ekranie po 2 latach, a jak ktoś użytkuje normalnie, w tym oglądając programy publicystyczne, nie „dmuchając/chuchając” to wtedy: – „Houston, mamy problem”. Opinie nieszczęśliwych właścicieli na forum i nie tylko, nie biorą się z d….y.
Niestety mój oled od LG.. C9 po 4 latach jest w fatalnym stanie. Wypalone pół ekranu. Tak gram sporo i to od tego ale poprzedni LCD po 10 latach nie miał takich rzeczy.
No więc właśnie, ja nie gram może dużo ale kompa mam włączonego praktycznie non stop jak jestem w domu a to w połączeniu ze statycznym obrazem da mi katastrofalne warunki.
Mam wrażenie że OLEDy nadają się głównie do krótkich seansów filmowych czy gotowych, ot wieczorem 2-4h max, każda wartość powyżej to już igranie z ogniem.
Nie prawda u mnie codziennie jest włączony od 16 do 23 a w soboty i niedziele dłużej mimo że niekoniecznie oglądam ale coś tam się rusza, model b9 i od czterech lat nic się nie wypaliło. Nie gram, nie oglądam nic z paskami, bo sam rozumiem co oglądam.
Nie, jak masz ograniczony budżet to OLED nie zawsze jest lepszym wyborem
Co racja to racja, ale czy wtedy można mówić o wyborze?