Panasonic zaprezentował najnowsze telewizory na 2024 rok i ogłosił nowy system Smart TV. Będzie on przeznaczony dla niższych modeli producenta.
Najnowsze telewizory Panasonica zapowiadają się najciekawiej od wielu lat, a my nie możemy doczekać się pierwszych testów. Firma nie stawia jednak na jeden system Smart TV, a znowu rozdziela go, choć tym razem bardziej rozbudowany dostaną najdroższe, a nie jak wcześniej, najtańsze telewizory.
- Mega hit Netflixa z datą premiery i nowym zwiastunem!
- Premiera nowego tytułu na Netflix za kilka dni? Sprawdź, o której godzinie go obejrzysz
W poprzednich latach mieliśmy podział na My Home Screen, czyli zamknięty Smart TV, w którym brakowało aplikacji, i który z uporem maniaka dodawany był do modeli premium. W najtańszych, Panasonic zaczął eksperymentować z Google TV, co doprowadziło do paradoksalnej sytuacji, w której najniżej pozycjonowane modele miały lepszy system niż te najdroższe.
W tym roku będzie jednak nieco inaczej – najwyżej pozycjonowane telewizory Panasonica dostaną system Fire TV, czyli ten znany z przystawek Amazon Fire TV Stick. Średnia półka, czyli modele z serii W70A mają pracować w oparciu o Google TV, natomiast najniższe serie, W60A, a także S45A i S40A mają mieć system TiVo.
TiVo nie wygląda przesadnie spektakularnie, ale na grafice promocyjnej możemy zobaczyć, że wspiera kilka popularnych aplikacji takich jak Netflix, Prime Video, Disney+, YouTube czy Twitch. Dodatkowo, TiVo ma w swojej ofercie sporo darmowych treści, a w Polsce, poza Panasonikiem, na TiVo w niektórych telewizorach zdecydował się Sharp.
Oczywiście, trzeba pamiętać, że system ten będzie dostępny w najtańszych modelach, więc trudno oczekiwać spektakularnych efektów, ale cieszyć może, że nawet najtańsze modele będą miały dostęp do podstawowych aplikacji Smart TV.
W porównaniu do Fire TV będzie on jednak znacznie bardziej ograniczony. Smart TV od Amazona gwarantuje dostęp do mnóstwa aplikacji, a od lat cieszy się uznaniem użytkowników przystawek Fire TV Stick, nie tylko ze względu na sporą ilość aplikacji, ale również ze względu na bardzo dobrą optymalizację.
Mimo tego, najbardziej nie mogę doczekać się testów wyższych serii, które będą miały Fire TV. Wygląda na to, że modele Panasonica zbliżą się do perfekcji, szczególnie jeśli mówimy o flagowym Z95A z technologią OLED MLA. Prawdę mówiąc, odnoszę wrażenie, że to będzie najmocniejszy rok dla telewizorów Panasonica od wielu lat, dzięki czemu legendarna, japońska marka wróci na właściwe miejsce.
Źródło: FlatpanelsHD
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.