Gracze skarżą się na najnowsza aktualizację PlayStation 5, która powoduje bardzo denerwujący problem – kasuje godziny gry!
Aktualizacje oprogramowania to coś na co zwykle czekamy z utęsknieniem, szczególnie kiedy chodzi o poprawki bezpieczeństwa lub nowości, które powodują lepszą optymalizację albo wprowadzają nowe, estetyczne zmiany. Niestety, czasami bywa tak, że poza tym co pierwotnie aktualizacja miała gwarantować, dostajemy również efekty uboczne, których wolelibyśmy uniknąć.
Taka niezbyt przyjemna, aczkolwiek od razu zaznaczę, niezbyt groźna aktualizacja dotknęła najlepsza konsolę Sony wszechczasów. Nowa aktualizacja konsoli Sony PlayStation 5 przynosi niezbyt pożądany efekt – kasuje czas gry. Nie dosłownie czas, ale wprowadza nieprawdziwe dane o ilości godzin, które spędziliśmy w danym tytule.
Jest to o tyle dziwna sytuacja, że nie ma wpływu na działanie samych gier, zapisów czy finalnie konsoli. Niestety, ma jednak spore znaczenie dla graczy, którzy dużą wagę przywiązują do różnych statystyk. Jednym godziny gry są kasowane, inni „dostają” setki dodatkowych godzin, mimo spędzenia niewielkiej ilości czasu w danym tytule. Na tę chwilę Sony nie odniosło się do problemu, o którym wspominają gracze.
Choć może to budzić niepokój graczy, to na tę chwilę nie ma doniesień o błędach w działaniu konsoli. Sprawdziłem i „u mnie działa”. W sensie konsola i jej działanie nie odbiega od normy, natomiast to nie pierwszy raz kiedy są pewne problemy dotykające czasu gry i zdarzeń w grach.
Po blisko 170 godzinach w Assasin’s Creed Valhalla chciałem przenieść zapisane gry na PS5 z PS4 i kontynuować wbijanie platyny. Niestety, nie miałem takiej możliwości, ponieważ był problem z zaliczeniem pewnych trofeów, które zaliczone miałem już na PS4, a nie mogłem cofnąć się, lub zrobić trofeum po raz kolejny, bez wcześniejszego przechodzenia gry (przede wszystkim chodziło o rozbudowanie osady).
Problem ten dotknął wielu graczy i trudno obwiniać i tę sytuację Sony – na forum Ubisoftu wątek miał bardzo wiele odpowiedzi od graczy z podobnym problemem, natomiast producent gry nie wyciągnął (przynajmniej na tamten czas) pomocnej ręki do graczy z tym problemem.
Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ z mojej perspektywy to czy na liczniku mam więcej czy mniej godzin mało mnie interesuje, natomiast wiem, że innych nie interesują wbijane w grach trofea, a jednak coś co nie ma wpływu na bezpośrednie przechodzenie fabuły gry rzuciło spory niesmak na końcówkę przygody w krainach podbijanych przez Wikingów.
Źródło: tomsguide
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Powstał nowy serial osadzony w uniwersum „W głowie się nie mieści”. Serial nosi tytuł „Wytwórnia…
Na YouTube pojawił się oficjalny teaser oraz krótki materiał zza kulis związany z aktorską adaptacją…
Amazon.pl przygotował atrakcyjną promocję na zakup czytnika e-book Kindle 16 GB! To doskonała okazja, aby…
Szukasz zestawu do wirtualnej rzeczywistości od Sony? Jeśli tak, to sprawdź rewelacyjna promocję na Sony…
Sklep RTV EURO AGD przygotował atrakcyjną ofertę na zakup czarnego kontrolera Sony DualSense. To świetna…
Granie w chmurze z Xbox! Streamuj swoje gry na smartfonie, tablecie, TV czy w VR…