Jeden z nowszych tytułów na Netflix – „Kolory zła: Czerwień” to polski kryminał wydany w ubiegłym tygodniu. Nie trzeba było długo czekać, by został liderem wśród najchętniej oglądanych filmów. Zanim obejrzysz, sprawdź szczegóły i przekonaj się, czy film jest dla Ciebie.
Netflix udostępnia w ujęciu tygodniowym najchętniej oglądane filmy i seriale. Patrząc na dynamiczne zmiany wśród pozycji na TOP 10, takie zestawienie pokazuje faktycznego zwycięzcę. W ostatnim tygodniu wśród trójki najlepszych filmów znaleźli się: „Kolory zła: Czerwień”, „Atlas” i „Za duży na bajki 2”.
- Max w Polsce. Premiera i ceny pakietów
- „Za duży na bajki 2” to hit czy kit? Ciężko ocenić jednoznacznie (recenzja)
„Kolory zła: Czerwień” – fabuła
Liderem wśród filmów na Netflix w ostatnim tygodniu, czyli okresie od 27 maja do 2 czerwca jest „Kolory zła: Czerwień”. Jest to polska produkcja w klimacie kryminału, zapewne pierwszy powód przysłużył się całej produkcji i jej popularności w ostatnich dniach. Zdecydowanie takie tytuły częściej odnoszą sukces, bowiem na trzeciej pozycji też jest polski tytuł.
Głównym wątkiem w filmie jest poszukiwanie przez matkę oraz prokuraturę prawdy strasznych wydarzeń. Pewnego dnia bowiem na plaży w Trójmieście znaleziono ciało młodej kobiety. Całość została stworzona na podstawie powieści Małgorzaty Oliwii Sobczak. Także jeśli masz chęć, możesz po obejrzeniu przeczytać książkę.
Premiera „Kolory zła: Czerwień” miała miejsce w ubiegłą środę, czyli 29 maja. W cztery dni tytuł zdobył tak dużą ilość wyświetleń, że stał się liderem, więc jest to imponujący wynik, który zachęca do obejrzenia. Dodatkowo tytuł wciąż utrzymuje się na wysokich pozycjach w rankingu.
Polacy go uwielbiają, jednak czy warto?
Warto zwrócić uwagę na szczegóły, bowiem szybkie podium nie zawsze oznacza, że film lub serial przyjął się wśród społeczności. Przez te kilka dni na Filmweb Polacy ocenili film aż 11 251 razy, z czego średnia wynosi obecnie 6.5 gwiazdki. Najczęściej głosowano na 7, 6 i 8 gwiazdek.
Reżyserem tej produkcji jest Adrian Panek, z kolei scenarzystami są Adrian Panek i Łukasz M. Maciejewski. Wśród gwiazd, które spodobały się społeczności najbardziej, znaleźli się: Jakub Gierszał, Przemysław Bluszcz, Zofia Jastrzębska, Maja Ostaszewska czy Andrzej Konopka.
Sam staram się zawsze oglądać polskie filmy lub seriale i śledzić rynek. Patrząc na to, że „Kolory zła: Czerwień” trwa niecałe dwie godziny, to postaram się dać mu szansę w nadchodzących dniach. Napisz w komentarzu czy Ty planujesz obejrzeć kryminał, a może jesteś po seansie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.