Pod koniec czerwca postanowiono wydać Gothic Classic Khorinis Saga, czyli dwie pierwsze odsłony kultowej serii. Według recenzentów i opinii w Internecie port został dobrze wykonany, a wprowadzone niewielkie modyfikacje nie wpływają na ducha gry.
Jak zapewne wiele osób zdaje sobie sprawę, gry, które są przeportowane na konsolę kosztują naprawdę sporo. Tak samo jest i tym razem, bowiem pierwsza i druga odsłona z serii kosztuje 129 złotych. Cena jest wygórowana, tym bardziej, że czasem na PC możemy dostać gry za około 5 złotych.
Gothic Classic Khorinis Saga na Nintendo Switch!
Po latach od premiery na PC zdecydowano się wydać kultowego już Gothica na Nintendo Switcha. Gra miała swoją premierę 27 czerwca, więc wszyscy posiadacze tej konsoli mogą teraz ją nabyć i przetestować na własnych urządzeniach.
Gra to zdecydowanie port, w którym nie masz co liczyć na żadne większe zmiany, poza dostosowaniem już starej gry pod przenośną konsolę. W kilku recenzjach widać, że zmieniono wygląd ekwipunku oraz sterowanie, jednak autorzy często podkreślają, że to wciąż Gothic, który wszyscy znają.
Jedną z istotnych zmian, jednak nie do końca wpływającą na rozrywkę jest wykorzystanie zapewne AI do przeportowanie filmików przerywnikowych, aby dostosować je do jakości Full HD. Tym samym, nie wyświetlają się w małym ekranie.
Skok na kasę, czy gratka dla fanów?
Jedną z ciekawszych recenzji jest ta stworzona przez kanał Gamerweb. Użytkownik wymienia problemy, które spotkały Gothic Classic Khorinis Saga. Jednym z nich jest praca kamery, tutaj ze względu na brak myszki i klawiatury postanowiono wszystko przenieść na jedną gałkę, dlatego sterowanie jest utrudnione.
Okazuje się, że twórcy postanowili nie przeportowywać kultowego wpisywania kodów (można je aktywować dopiero po podpięciu klawiatury), co w przypadku kapryśnego Gothica może okazać się problematyczne. Nawet nie jestem w stanie zliczyć ile razy musiałem przyzwać postać, bo ta „magicznie” zniknęła ze świata gry.
Ogólnie ciężko doszukać się negatywnych opinii o grze, a jest to także niezwykle istotne w przypadku przenoszenia kultowych gier. Często twórcy zaniedbują najróżniejsze aspekty, które wpływają negatywnie na grę. Tym razem widząc pozytywne opinie oraz recenzje jestem w stanie uwierzyć, że po prostu warto.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.