Zdaje się, że Sonos wkrótce zaprezentuje najnowszy, flagowy soundbar, który może być następcą Sonos Arc. Co o nim wiemy?
Dobrze pamiętam kiedy debiutował Sonos Arc, którego testowaliśmy w naszej redaKcji. Był to soundbar, który zrobił na mnie gigantyczne wrażenie, a zaznaczę, że była to tylko pojedyncza belka bez subwoofera. Od jego premiery minęły jednak już 4 lata, więc kwestią czasu było, kiedy z obozu Sonosa zaczną dochodzić sygnały o nowym urządzeniu.
Zdaje się, że ten czas nadszedł, ponieważ jak informuje The Verge, wyciekły właśnie zdjęcia nowego soundbara Sonos o kryptonimie „Lasso”. Ma być on urządzeniem wysokiej klasy, który wizualnie ma przypominać Arc, ale ma mieć przeprojektowane głośniki, a także oferować lepsze basy, obsługę Bluetooth i fizyczny przycisk, którym możemy wyłączyć wbudowany mikrofon.
Według doniesień, Sonos planuje wprowadzić Lasso jeszcze w tym roku, ale nie jest to potwierdzone. Jego cena ma przekraczać 1200 dolarów, dlatego możemy zakładać, że w Polsce Sonos Lasso będzie po prostu bardzo drogi. Niewykluczone jednak, że wprowadzenie tego modelu na rynek poprzedzi wyprzedaż Sonos Arc, który będzie do kupienia w znacznie bardziej przystępnych cenach.
Sonos Lasso będzie prawdopodobnie pierwszym soundbarem amerykańskiej firmy, który wykorzystywać będzie technologię firmy Mayht, która za sprawą wykorzystania neodymowych magnesów „wynalazła rewolucyjne podejście do przetworników audio”. Nie wiadomo na tę chwilę o co dokładnie chodzi i jak przełoży się to na jakość dźwięku.
Firma Sonos od lat kojarzona jest z produktami oferującymi wysoką jakość dźwięku, natomiast idzie to w parze z równie wysoką ceną, która dla wielu może być skuteczną przeszkodą. Sukces nowego flagowca z pewnością zależeć będzie od wielu czynników, ale nie mam wątpliwości, że cena będzie jednym z najważniejszych, szczególnie jeśli na rynku mamy już najnowszy Bose Smart Ultra, który w promocjach możemy kupić za ok. 3000 zł.
Źródło: The Verge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.