Testujemy Wanbo Dali 1, czyli tani projektor o bardzo stylowym wyglądzie. Czy warto kupić ten kompaktowy projektor z systemem Smart TV?

Kiedy pierwszy raz zobaczyłem projektor Wanbo miałem spore oczekiwania. Podczas testów Wanbo Mozart 1 i Wanbo T2 Max, okazało się jednak, że nie jest to tak idealne urządzenie jak myślałem, że będzie. Do naszej redaKcji przyjechał niedawno Wanbo Dali 1, czyli projektor, który w znaczący sposób przypomina „Mozarta”.

Jest on jednak jeszcze mniejszy, co pozytywnie wpływa na jego mobilność. Czy warto go kupić? Jak sprawdza się w filmach i codziennym użytkowaniu? Sprawdzam to w teście Wanbo Dali 1.

Ceny i specyfikacja Wanbo Dali 1

Wanbo Dali 1 możesz znaleźć obecnie w kilku sklepach. Jeśli nie chcesz czekać na wysyłkę zbyt długo, to warto zamówić ten projektor w sklepie Banggood, ponieważ zostanie on wysłany do nas z czeskiego magazynu.

W momencie pisania recenzji Wanbo Dali 1 możesz kupić w Banggood już za 99 $ po zastosowaniu kodu rabatowego o treści: BGEUKDL

Specyfikacja projektora Wanbo Dali 1:

• Typ: LCD;
• Natywna rozdzielczość: HD (1280 x 720p);
• Łączność: Bluetooth, Wi-Fi;
• Jasność: 350 (ANSI lumenów);
• Kontrast: 3000:1;
• Smart TV: Android 9.0
• Wielkość obrazu: od 40 do 110 cali;
• Proporcje obrazu: 16:9 / 4:3 ;
• Lampa: LED
• Pamięć RAM: 1 GB
• Pamięć wewnętrzna: 8 GB
• Porty: 1 x HDMI, 1x USB 2.0, 1 x słuchawkowe;
• Zawartość pudełka: Kabel zasilający, pilot.

Specyfikacja prezentuje się podobnie do większości tanich, chińskich projektorów. Nie ma tu nic spektakularnego poza 1 GB pamięci RAM, który w 2024 roku jest wartością tak archaiczną, że można mieć obawy do płynnego działania urządzenia. Kto wie, być może inżynierowie Wanbo postarali się o ponadprzeciętną optymalizację, która nas zaskoczy?

Jest tu również Android 9.0 (NIE ANDROID TV), czyli system identyczny jak w przypadku Wanbo Mozart 1. Muszę przyjrzeć mu się bliżej, ponieważ jeśli aplikacje będą działały w podobny sposób jak na testowanym niegdyś modelu, to trudno będzie o pozytywną ocenę oprogramowania. Mam nadzieję, że zostanę zaskoczony pozytywnie.

Design i pierwsze wrażenia

Design Wanbo Dali 1 jest… śliczny. To naprawdę jeden z najładniejszych projektorów, które dostępne są na rynku. Producent reklamuje go kompaktowymi rozmiarami, które porównuje do wielkości średniej kawy, i faktycznie, Wanbo Dali 1 można wziąć jedną rękę i komfortowo przenieść z miejsca na miejsce.

Urządzenie w zestawie ma również zasilacz i pilot z bateriami. W osobnym opakowaniu przyjechała do mnie również podstawka oznaczona jako „desktop stand”. Nie jestem pewny czy jest ona na wyposażeniu każdego egzemplarza, czy jest to opcjonalny gadżet do dokupienia.

Prawdę mówiąc, ta podstawka jest świetnym rozwiązaniem, które z przyjemnością widziałbym w większej ilości projektorów. Ma gumowane nóżki antypoślizgowa, a do tego pozwala na regulację w pionie i w poziomie. Ekstra sprawa, szczególnie w porównaniu do śrub, które tak często dołączane są do tanich projektorów.

Na froncie urządzenia mamy soczewkę i czujnik położenia do korekcji trapezowej, na górze jest przycisk ON / OFF, natomiast tył urządzenia uzbrojony został w złącze do zasilania, złącze HDMI, złącze USB i złącze audio 3,5 mm.

Urządzenie wygląda pięknie. Całe jest w białym, matowym kolorze, a tylko połowa frontu gdzie znajduje się soczewka wykonana jest w kolorze „piano black”. Gdybym miał oceniać ten projektor ze względu na sam wygląd to przyznałbym mu zdecydowanie wysoką ocenę. Niestety, w tego typu urządzeniach wygląd jest drugorzędną sprawą.

Jakość obrazu i dźwięku

Widząc ile kosztuje Wanbo Dali 1, a także widząc jego specyfikację nie miałem zbyt dużych wymagań, co do jakości obrazu. Oczywiście, jest to projektor, z którego nie skorzystamy w ciągu dnia w nasłonecznionych (choćby minimalnie) pomieszczeniu. Jeśli w wysokim stopniu zredukujemy dostęp światła, to sytuacja poprawi się, aczkolwiek dalej jest daleka od spektakularnych efektów.

W zaciemnionym pomieszczeniu widać całkiem sporo, a projektor najlepiej sprawdzi się do puszczania bajek dzieciom. W takich bajkach dobrze wyglądają postaci, które są na cały ekran, są wyraźne kontury i sporo koloru. Niestety, w bardziej wymagających produkcjach projektor radzi sobie dość przeciętnie.

Mamy tu rozdzielczość HD, a więc 1280 x 720p. W 2024 roku taka rozdzielczość nie robi na nikim wrażenia, szczególnie jeśli planujemy używać projektora do wyświetlania obrazu o dużej przekątnej, natomiast tak jak już wspomniałem, bajki są w stanie wybaczyć naprawdę dużo.

System jest źle przetłumaczony, ale finalnie udało dojść się do podstawowych ustawień obrazu. Wśród nich możemy wybrać z predefiniowanych trybów, lub suwakami poustawiać je według własnych preferencji. Producent pozwala również na zmianę temperatury barwowej.

Na plus działa tu zdecydowanie korekcja trapezowa, omijanie przeszkód przed soczewką, a także łapanie ostrości. To wszystko sprawdza się bardzo solidnie i za to plus, natomiast sama jakość obrazu nie jest czymś zachwycającym.

Pozytywnie mogę się jednak wypowiedzieć w kwestii dźwięku. Nie sądziłem, że tak tani projektor zagra tak dobrze, a tu proszę, miła niespodzianka. Mamy tu dwa 5 W głośniki, które są w stanie nawet dość przyjemnie odtwarzać niskie tony.

Co ciekawe, dialogi są słyszalne i pod względem audio jest naprawdę nieźle. Oczywiście, lepiej podłączyć dodatkowy soundbar lub głośnik, ale już wbudowana konfiguracja radzi sobie całkiem nieźle.

Jakość obrazu nie zachwyci osób chcących oglądać kinowe produkcje, natomiast może zadowolić dzieci, które są żądne bajek na dużym ekranie. Do tego drugiego zastosowania jak najbardziej mogę polecić Wanbo Dali 1.

Oprogramowanie Smart

Niestety, nie zaskoczyłem się pozytywnie podczas testów. Oprogramowanie to Android 9.0 w dziwnej wersji – coś zawieszonego między systemem do projektorów, a oprogramowaniem na tablety. Fajnie, że działa YouTube i to najważniejsze, natomiast pozostałe aplikacje nie zawsze są w stanie wyświetlić obraz w wysokiej jakości.

Nie pomaga tylko 1 GB pamięci RAM, który powoduje, że działanie całego systemu jest bardzo ociężałe, a na wykonanie niektórych poleceń potrzebujemy kilku sekund. Producent wprowadził tu również dwa sklepy z aplikacjami. Pierwszy to autorska galeria aplikacji, która kojarzyć się może nieco ze Sklepem Play, druga natomiast to faktyczny Sklep Play.

Logowanie bez kodów QR, z klawiaturą ekranową i powolnie działającym systemem to udręka, a dodatkowo aplikacje nie zawsze współpracują, tak jakbyśmy tego chcieli. Szkoda, ponieważ zwykła wersja Androida, lub nawet Google TV znacząco poprawiłaby komfort użytkowania (ot, jak choćby w testowanym ostatnio innym projektorze Wanbo).

Projektor Wanbo Dali 1 ponawia grzechy podobnie wycenionych poprzedników. Szkoda, ponieważ z lepszym systemem ten projektor nadawałby się do znacznie szerszej palety zastosowań, a z oprogramowaniem, co do którego nie mam zbytnio zaufania również w kwestiach bezpieczeństwa, jest po prostu projektorem „jednym z wielu”.

Czy warto kupić projektor Wanbo Dali 1?

Wanbo Dali 1 to tani i ładny projektor. To cena i design są jednymi z jego największych zalet. Obok nich mogę dopisać jeszcze niezłą (jak na tę klasę) jakość dźwięku, a także przyzwoite osiągi podczas oglądania bajek.

To wszystko nie usprawiedliwia jednak tego projektora, który ma niską jasność, niską rozdzielczość, słaby i źle przetłumaczony system, a także złą optymalizację.

Jeżeli zatem szukasz projektora, który ma preinstalowanego YouTube’a i chcesz przede wszystkim puszczać dzieciom bajki – w tak niskiej cenie mogę go polecić. W innym zastosowaniu moim zdaniem nie będą to dobrze wydane pieniądze.