W USA doszło do interesującej współpracy pomiędzy największymi graczami na rynku. Wprowadzono nowy pakiet, który obejmuje Disney+, Hulu i Max. Oferta wygląda naprawdę obiecująco, a użytkownicy mogą sporo zaoszczędzić. Dzięki temu zarówno firmy, jak i użytkownicy zyskują wiele korzyści.
Pomimo setek wartych obejrzenia pozycji dostępnych w streamingu i wieloletniej walki firm o każdego klienta, nadszedł przełom, na który wielu z nas czekało. Teraz, niezależnie od tego, jakie tytuły lubisz, staną się one łatwiej dostępne. Mam nadzieję, że ten pomysł wyjdzie poza granice USA.
Czas na oszczędności! Ile taki pakiet kosztuje w USA?
Nadszedł czas, aby niezależnie od tego, czy lubisz uniwersum Harry’ego Pottera, Star Wars, czy bajki Disneya, mógł oglądać wszystko za pośrednictwem jednego pakietu streamingowego. W USA od 25 lipca dostępny jest pakiet w cenie 16,99 USD miesięcznie z reklamami i 29,99 USD bez reklam.

Źródło: press.disney.pl
Decydując się na pakiet z reklamami, użytkownik w USA oszczędzi prawie 40% w porównaniu do zakupu każdego z pakietów osobno. W przypadku pakietu bez reklam oszczędność jest również znacząca, bowiem wynosi prawie 35%. Nie da się ukryć, że oferta jest idealna dla osób, które korzystają ze wszystkich pakietów. Dodatkowo zapaleni kinomaniacy również mają powód do radości.
W ramach subskrypcji dostępne są portfolia takich marek jak: Disney, HBO, Hulu, Warner Bros. Pictures, FX, ABC, Marvel, Pixar, Searchlight, Star Wars, CNN, DC, Discovery, Food Network i HGTV. Warto wspomnieć, że Netflix jakiś czas temu ogłosił, że nie zamierza brać udziału w takich współpracach. To ciekawa decyzja, ponieważ w ten sposób gigant zaznacza swoją silną pozycję na rynku.
Kryje się za tym niezwykła strategia
Według firm taka strategia pozwoli na tańsze pozyskanie klientów, co jest niezwykle istotne na dzisiejszym rynku. Dodatkowo powinien spaść współczynnik rezygnacji, ponieważ oferta będzie bardziej atrakcyjna przy niższej cenie.

fot. HBO Max
W ramach współpracy przygotowano starannie dobrane kampanie marketingowe, które reklamują wszystkich partnerów wraz z ulubionymi filmami i serialami publiczności. Jest to ważny element całej umowy, który, mimo mniejszych zysków na początku, długoterminowo na pewno się opłaci.
Taki ruch przypomina tradycyjną telewizję, jaką znamy. Osobiście chciałbym, aby w streamingu powstała platforma podobna do Steam, która zbierze wszystkie usługi w jednym miejscu i umożliwi swobodne dobieranie subskrypcji. Choć jest to zapewne niemożliwe, ta współpraca jest niezwykle ważnym krokiem w tym kierunku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.