„Heweliusz” zapowiada się jako kolejny mocny tytuł w bibliotece Netflixa, nad którym włożono ogrom pracy. Produkcja nawiązuje do tragicznych wydarzeń z 1993 roku, kiedy doszło do największej katastrofy w historii polskiej żeglugi cywilnej. Szczególnie imponujące są doniesienia o zakończeniu prac nad tym projektem.
W obliczu licznych premier i różnorodnych tytułów dostępnych na platformie warto zastanowić się, które produkcje naprawdę zasługują na uwagę na Netflixie. Dodatkowo kinowy megahit od Netflixa wkrótce będzie można obejrzeć również w usłudze VOD.
Miesiące prac i zaangażowania – podsumowanie
Praca nad serialami to ogromne przedsięwzięcie, które często wymaga miesięcy intensywnej pracy. W tym przypadku przygotowania trwały aż 10 miesięcy, a zdjęcia udało się zakończyć w ciągu ośmiu miesięcy. Na planie spędzono 105 dni, zatrudniając 120 aktorów oraz… aż 3000 statystów i 2000 pojazdów, w tym 200 TIRów i ciężarówek.
Wrażenie robią również pozostałe dane: do produkcji wykorzystano 700 ton wody, 1 kilometr konstrukcji deszczownic i trawersów, a zdjęcia kręcono w 70 różnych lokalizacjach. W procesie postprodukcji zaangażowanych było 200 osób, a 140 członków ekipy pracowało nieustannie nad serialem.
Podsumowanie w liczbach robi ogromne wrażenie, zwłaszcza że rzadko zdajemy sobie sprawę, jak skomplikowany jest proces tworzenia takiego serialu. Pomimo że produkcja składa się z zaledwie pięciu odcinków, historia opowiada o ludziach, ich tragedii, żałobie i poszukiwaniu prawdy. Zdecydowanie zasługuje to na szczególne podejście i szacunek, zwłaszcza dla osób, które ucierpiały.
Czym zaskoczy „Heweliusz”?
Zatonięcie promu Jan Heweliusz miało miejsce w nocy z 13 na 14 stycznia 1993 roku. Z 64 osób znajdujących się na pokładzie udało się uratować jedynie dziewięć. W chwili katastrofy Bałtyk miał zaledwie dwa stopnie Celsjusza, a wiatr wiał z taką siłą, że przekroczył skalę Beauforta.
Historia ta jest niezwykle trudna do przedstawienia. Stała się ona jednak punktem wyjścia do opowieści o ludzkim bólu, stracie, żałobie oraz walce z dysfunkcyjnym państwem. Głównym celem jest oddanie czci zmarłym, ich godności oraz ukazanie ich tragedii. Premiera serialu odbędzie się w 2025 roku, jednak jak dotąd nie zdradzono szczegółów.
W obsadzie serialu znajdą się: Magdalena Różczka, Michał Żurawski, Konrad Eleryk, Michalina Łabacz, Borys Szyc, Tomasz Schuchardt, Justyna Wasilewska, Andrzej Konopka, Jacek Koman, Magdalena Zawadzka, Jan Englert, Jacek Beler, Dariusz Chojnacki, Anna Dereszowska, Sylwia Gola, Mia Goti, Mateusz Górski, Marcin Januszkiewicz, Dominika Kluźniak i Bartłomiej Kotschedoff.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.