Max szykuje mocne zakończenie sierpnia! Kolejny hit z warsztatu Ishany Night Shyamalana już za rogiem. Czego możemy się spodziewać?
Pod koniec miesiąca miłośnicy grozy będą mogli zanurzyć się w mroczny świat najnowszego horroru – „The Watchers”. To debiut reżyserski Ishany Night Shyamalana, który trafi na platformę Max już pod koniec sierpnia. Jeśli przegapiłeś kinową premierę, to doskonała okazja, by doświadczyć tej niepokojącej opowieści.
O czym opowiada „The Watchers”?
„The Watchers” to historia Miny, 28-letniej artystki, która wyrusza na samotną wyprawę do dziewiczych lasów zachodniej Irlandii. Tam odkrywa coś, co na zawsze odmieni jej życie. Zmuszona do szukania schronienia, staje się więźniem razem z trzema nieznajomymi. Co noc są obserwowani i śledzeni przez tajemnicze, niewidzialne istoty.
Film przyciąga nie tylko swoją klimatyczną fabułą, ale również mocną obsadą. W rolach głównych zobaczymy Dakotę Fanning („Pewnego razu w Hollywood”), Georginę Campbell („Barbarzyńcy”), Olivera Finnegana („Historie z dreszczykiem”) oraz Olwen Fouere („Wiking”).
Szansa na nadrobienie kinowych zaległości
Za produkcję odpowiada M. Night Shyamalan, twórca takich klasyków jak „Szósty zmysł” i „Znaki”, wspierany przez Ashwina Rajana i Nimitte Mankada – ekspertów w budowaniu napięcia i tworzeniu porywających historii.
Scenariusz oparto na powieści A.M. Shine’a, która już zyskała uznanie wśród fanów literatury grozy. Co więcej, autor planuje kontynuację, co może oznaczać, że historia Miny nie skończy się na jednym filmie.
„The Watchers” to prawdziwa gratka dla miłośników kina grozy. Premiera na Max, która odbędzie się 30 sierpnia, to świetna okazja, by nadrobić ten filmowy hit!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Dodaj komentarz